Spotkanie mieszkańców z urzędnikami i przedstawicielami firmy Strabag - wykonawcy inwestycji fot.: mwinnik / em24.pl
Mieszkańcy ulicy Kamienieckiej w Ząbkowicach Śląskich tracą cierpliwość. Firmie Strabag - wykonawcy inwestycji - zarzucają chaos organizacyjny przy remoncie drogi.
20 listopada w domu środowiskowym Sadlno przy ul. Kamienieckiej w Ząbkowicach Śląskich doszło do spotkania mieszkańców z urzędnikami i przedstawicielami firmy. W zebraniu uczestniczyło ponad 20 mieszkańców. Organizatorem zgromadzenia była radna Grażyna Sobór. Urząd gminy reprezentowali: burmistrz Marcin Orzeszek, jego zastępca Piotr Miernik oraz Aneta Potok i Jarosław Trześniak z wydziału infrastruktury i gospodarki przestrzennej w ząbkowickim magistracie. Na spotkanie przybyli także przedstawiciele firmy Strabag, zajmującej się przebudową odcinka o długości blisko 1.3 km od skrzyżowania z ulicą Chrobrego do skrzyżowania z ul. Cukrowniczą.
Długo oczekiwana inwestycja
Na wstępie burmistrz Marcin Orzeszek zaznaczył, że wie, jak ważny dla mieszkańców ulicy Kamienieckiej jest trwający remont. - Cieszymy się, że doszedł do skutku. Wcześniej oprócz problemów z nawierzchnią, kłopot stanowił również termin realizacji. Dopiero w drugiej fazie tego roku projekt został zatwierdzony w urzędzie wojewódzkim, ale te formalności mamy już za sobą - zaczął szef ząbkowickiego magistratu. Włodarz podkreślał, że chaos panujący na placu budowy, o którym mówią mieszkańcy, jest spowodowany nagromadzeniem się niezbędnych zadań do kompleksowego wykonania inwestycji. - Na ul. Kamienieckiej prowadzony był niedawno remont mediów znajdujących się w ziemi - wody i gazu. Aktualnie trwają prace związane z remontem nawierzchni. Wszystko dzieje się niemalże w jednym momencie, a obszar prac obejmuje bardzo szeroki zakres na sporym odcinku drogi. Występujących problemów nie sposób nie zauważyć i uniknąć, ale na bieżąco staramy się wyjaśniać mieszkańcom zaistniałe sytuacje – tłumaczył szef ząbkowickiego magistratu.
W imieniu mieszkańców głos zabrała radna Grażyna Sobór i zapytała o dokładny harmonogram robót. - Został on uaktualniony w związku z rozszerzeniem zakresu prac. Chodzi głównie o remont studzienek, który aktualnie przysparza najpoważniejsze utrudnienia. Zdarzają się całkowite zamknięcia drogi, żeby wykonać odpowiednie prace. Jeżeli jest możliwość, staramy się organizować objazdy – wyjaśniał Grzegorz Czykiel, kierownik budowy. Firma Strabag początkowo miała zakończyć remont do 20 listopada. Termin ten został jednak przedłużony do 7 grudnia.
Mieszkańcy skarżą się na utrudnienia i chaos organizacyjny
Remont ma być realizowany w trzech etapach - każdy etap to wymiana nawierzchni na odcinku około 400 metrów. W piątek ma rozpoczacząć się rozbiórka nawierzchni na pierwszym z nich. - Niewątpliwie będzie to jeszcze większe utrudnienie, aczkolwiek dojazd do posesji zostanie zapewniony. Może nie w momencie, gdy będą w danym miejscu pracowały maszyny, ale na koniec prac wjazdy będą podsypane frezowiną by istniała możliwość dojazdu - dodawał Czykiel, który prosił mieszkańców o wyrozumiałość.
- Trudności podczas przeprowadzania remontu są nieuniknione. Firma Strabag realizowała już duże projekty w gminie Ząbkowice Śląskie, m.in. remont ulicy Żeromskiego. Tam też problemy były spore - w pobliżu spore osiedle, droga przelotowa, droga do szkoły, na stadion, ale poradziliśmy sobie z nimi i tu będzie tak samo - uspokajał burmistrz.
Radna Sobór: Doszło do zaniedbań przy projekcie przebudowy drogi
Radna Sobór wskazywała, iż na ul. Żeromskiego nie panował taki chaos organizacyjny, jak w przypadku ulicy Kamienieckiej. - Tu chodniki wymieniane są na hura, a zły stan studzienek na pewno nie wyszedł niespodziewanie, bo od dłuższego czasu zgłaszaliśmy ten problem. Moim zdaniem doszło do zaniedbań przy projekcie przebudowy drogi - odparła radna.
Mieszkańcy pytali również o to, jaki jest plan na wykonanie wjazdów i wyjazdów z posesji. Piotr Miernik - zastępca burmistrza odpowiadał, że zjazdy na posesje będą wyłożone w kostce granitowej, natomiast zjazdy na drogi wewnętrzne będą wykonane ściągaczami, ok. dziesięć metrów długości, w masie asfaltowej na szerokości od 4 do 5 metrów, w zależności od szerokości drogi.
- Co będzie w przypadku, gdy będzie różnica poziomów? Czy mieszkańcy będą musieli sami o to zadbać? Czy tam, gdzie została kostka zabrana, zostanie ona położona z powrotem? - dopytywali przybyli. Miernik tłumaczył, że jeżeli zarządca drogi dokonuje jej przebudowy, to nie może pogarszać warunków mieszkańców. - To, co jest rozbierane będzie planowo odtworzone. Taki jest obowiązek wykonawcy – obiecywał zastępca.
Na koniec radna Sobór dopytywała, dlaczego gmina nie złożyła wniosku na cały remont drogi tylko jej fragment. Burmistrz tłumaczył, że gmina nie mogła tego zrobić, gdyż odcinek ulicy Kamienieckiej jest zbyt długi i i istniała konieczność podziału na dwie części. Ponadto nie miała przygotowanego projektu na remont całej ulicy. - Siłą rzeczy nie mogliśmy więc złożyć wniosku. Nie zmienia to faktu, że pozostała część remontu trasy musi być zrealizowana. Chcemy też wykonać remont ul. Kłodzkiej, która po wybudowaniu obwodnicy jest już w naszym władaniu. Realizacja prac na tych odcinkach jest dla nas priorytetem, by trwająca inwestycja miała sens – powiedział Marcin Orzeszek.
Ostatnią poruszoną kwestią były hopki, które pojawiły się na odcinku drogi od skrzyżowania z ul. Kłodzką po pracach ziemnych. Szef ząbkowickiego magistratu zapewnił, że gazownia i wodociągi przywrócą wygląd drogi do stanu sprzed wymiany. - Formalnie mają na to czas do przyszłego roku, jednak będziemy domagać się, aby zrealizowali to zadanie szybciej by uniknąć w zimie problemów z przejazdem - odpowiadał burmistrz.
mwinnik / em24.pl
Przedłuża się remont ul. Kamienieckiej. Mieszkańcy zniecierpliwieni [FOTO]
2017-11-22 13:23:01
gość: ~armoh
Pisałem tutaj kilka miesięcy temu jak była decyzja, że remont będzie. Wspominałem, że wszystko bedzie robione na wariackich papierach i jak widać, sprawdziło się. Szybko to można się wysrać, ale nie wyremontować spory kawał drogi
2017-11-22 13:25:07
gość: ~qwerty
inwestycje drogowe 'po orzeszkowemu'
2017-11-22 13:26:46
gość: ~kamieniecka
Do 7 grudnia nie skończą na pewno - daję sobie rękę uciąć i to prawą!
2017-11-22 20:31:19
gość: ~zbulwersowany
Pani Sobór nalegała na remont, wiedząc że można nie zdążyć bo przecież termin był krótki, burmistrz podjął się wykonania drogi, zrobiły się utrudnienia a pani Sobór pyta dlaczego nie remontuje dłuższego odcinka. Myślenie trzeba włączyć, a nie promowanie się za wszelką cenę.
2017-11-27 20:49:42
gość: ~jmj
ostatnio dodany post
popieram w całosci
2017-11-23 07:45:03
gość: ~Pspss
Ale co na to pan Stanislaw?
2017-11-23 09:36:37
gość: ~gość 1
Problem jest chyba trochę inny. Jak przejeżdżam przez tę ulice , to erwy mi puszczają, Na budowie jest mnóstwo ludzi , ale nikt nad tym sensownie nie panuje- jest chaos i brak logiki. Roboty robione sa na całej długości, sprzęt rozjeżdza już wykonane krawężniki , po tak długim czasie nie ma jeszcze ani jednej kostki na chodniku , gruz z wykopu nie wywożony na bieżąco tylko odkładany na bok - itp. itd.Najgorsze jednak ,że zima tuż tuz a trzeba połozyć 2 warstwy asfaltu a przedtym zerwać starą drogę , ustawić studnie , kratki, ułożyć kostkę przy krawężniku. Krótko - czy KTOŚ pomyślał jaka jest ilość robót do wykonania , ich czas technologiczny w stosunku do terminu ? Czy inwestor ma harmonogram robót i go egzekwuje?
2017-11-23 11:31:10
gość: ~Darek
@~gość 1
To teraz abstrahując od tego kto jest czy był burmistrzem Ząbkowic Śląskich - widzieliście jakąś poważniejszą inwestycję, gdzie nie było kontrowersji / przesunięć w czasie itd. itd. ? Takiej chyba nie ma =) =) niestety, za duże układy i za dobre relacje między wykonawcami a urzędnikami...
2017-11-23 18:56:08
gość: ~Mieszkaniec kamienieckiej
Nie narzekajcie są budowy łatwe i trudne ,pogoda samochody nie pomagają pracą ,wymiana gaz woda. Polak potrafi ględzić i narzekać . Dajcie aby spokojnie dokończyli prace.
2017-11-24 10:21:41
gość: ~PP
@~Mieszkaniec kamienieckiej
Popieram, ale przecież każdy rozsądny mieszkaniec zdaje sobie sprawę z tego. Przecież te komentarze pisze tylko mała grupa osób, którzy są przeciwni burmistrzowi i tyle. Na spotkaniu było 20 mieszkańców, a na Kamienieckiej mieszka kilkadziesiąt razy tyle, więc to tylko pokazuje jak bardzo 95% mieszkańców ma w doopie narzekanie itd.
2017-11-26 19:50:27
gość: ~Rahu
Remont to błahostka.. Ważne że będzie basen! Będziemy sobie mogli popływać!... xD
REKLAMA
REKLAMA