Mężczyzna poszedł do bankomatu wyjąć gotówkę, ale po dokonaniu transakcji nie wziął pieniędzy. Zanim się zorientował, było już za późno. Stracił tysiąc złotych.
Do zdarzenia doszło 2 listopada w godzinach popołudniowych w Ząbkowicach Śląskich. - Mężczyzna zgłosił się na komendę i poinformował nas, że dokonał transakcji bankomatowej, jednak...zapomniał wziąć z bankomatu pieniędzy. Gdy zorientował się, że nie ma przy sobie gotówki było już za późno. Mundurowi dzięki zapisom z monitoringu postarają się zagłębić w szczegóły sprawy, odtworzyć sytuację i ewentualnie ustalić kto przywłaszczył sobie pieniądze – tłumaczy Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
Jeżeli nagranie z monitoringu potwierdzi, że bankomat wydał pieniądze, a zabrała je inna osoba i uda się ją zatrzymać to odpowie ona za przywłaszczenie tysiąca złotych. Za taki czyn grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku. - Należy pamiętać, że w przypadku znalezienia rzeczy, która nie należy do znalazcy, powinien on niezwłocznie zawiadomić o tym właściciela. W przypadku, gdy taka osoba nie jest mu znana, o znalezieniu rzeczy czy pieniędzy należy zawiadomić właściwy organ państwowy. Zabranie rzeczy czy też gotówki stanowi tzw. przywłaszczenie i jest wykroczeniem lub przestępstwem, w zależności od wartości – dodaje policjantka.
ms. / em24.pl
Nie wziął pieniędzy z bankomatu i...odszedł. Stracił tysiąc złotych
2017-11-06 12:58:32
gość: ~andrzej
Nic podobnego jezeli przez chwile nie odbierze sie pieniedzy to bankomat pieniadze zabiera z powrotem ja taka mialem sytuacje i nalezy sie zglosic do danego banku i po sprawdzeniu zostana pieniadze zwrocone
2017-11-06 14:18:59
gość: ~Iwet
@~andrzej
Jesli stal ktos w kolejce i podszedl zaraz za tym panem do bankomatu to jest to mozliwe,ale monitoring wychwyci a ewentualnie bank potwierdzi ze owa sytuacja miala rzeczywiscie miejsce.
2017-11-07 09:44:12
gość: ~nick
Szok, facet powinien sie leczyc
2017-11-07 10:21:34
gość: ~Kamil
ostatnio dodany post
@~nick
Daje sobie rękę uciąć, że facet gadał przez telefon i nie myślał o tym co robi, spieszył się, wziął kartę z bankomatu, na pieniążki nie poczekał, odszedł i tak to wyglądało. Co nie zmienia faktu, że coś z tymi ludźmi się dzieje, tydzień temu baba zaparkowała pod kościołem i zgłosiła kradzież auta, teraz taka scena...masakra....
REKLAMA
REKLAMA