Express-Miejski.pl

Pożar w budynku mieszkalnym, zerwane dachy, powalone drzewa, kolizja drogowa [raport strażaków]

4 listopada w zespole pałacowo-parkowym w Kamieńcu Ząbkowickim strażacy-ochotnicy pomagali uwięzionemu w ogrodzeniu kozłowi. Przy pomocy narzędzi hydraulicznych strażacy rozcięli pręt ogrodzenia i uwolnili zwierzę

4 listopada w zespole pałacowo-parkowym w Kamieńcu Ząbkowickim strażacy-ochotnicy pomagali uwięzionemu w ogrodzeniu kozłowi. Przy pomocy narzędzi hydraulicznych strażacy rozcięli pręt ogrodzenia i uwolnili zwierzę fot.: OSP Kamieniec Ząbkowicki I

W ubiegłym tygodniu (od 30 października do 5 listopada) strażacy z powiatu ząbkowickiego interweniowali 29 razy.

Zawalona ściana szczytowa w budynku gospodarczym w Zwróconej

Kilka interwencji dotyczyło uszkodzeń wyrządzonych przez orkan Grzegorz, który w ubiegłą niedzielę nawiedził nasz powiat. 30 października strażacy działali przy szkole na ul. Powstańców Warszawy w Ząbkowicach Śląskich, usuwając uszkodzone dachówki. Dzień później także zostali zadysponowani do usunięcia uszkodzonych elementów pokrycia dachowego. Tym razem na dachu kościoła w Przyłęku. 2 listopada interweniowali ponownie w Przyłęku (uszkodzone poszycie dachowe na wiacie przystankowej), w Jaworku (uszkodzone poszycie dachowe na budynku stodoły) oraz w Zwróconej. Tam zawaliła się ściana szczytowa w budynku gospodarczym – stodole. - Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz poinformowaniu nadzoru budowlanego – informuje Mirosław Gomółka z ząbkowickiej straży pożarnej.

Powalone drzewa i nadłamane konary

Strażacy prowadzili również działania w związku z powalonymi drzewami. Interweniowali 31 października w Budzowie, gdzie drzewo pochyliło się na budynek gospodarczy. - Drzewo usunęliśmy za pomocą pilarek spalinowych – wyjaśnia strażak. Również tego samego dnia strażacy działali w Rudnicy (konar drzewa zwisał nad chodnikiem), w Stoszowicach, w Starczówku (gm. Ziębice) oraz w Przyłęku. Wszystkie interwencje dotyczyły powalonych drzew lub nadłamanych konarów.

Pomagali zespołowi ratownictwa medycznego

31 października po godz. 17 na ul. Głowackiego w Ząbkowicach Śląskich strażacy pomagali zespołowi ratownictwa medycznego w zaopatrzeniu poszkodowanego, a 3 listopada po godz. 5 w Złotym Stoku pomagali w transporcie poszkodowanego z mieszkania na drugim piętrze budynku do karetki pogotowia.

Ponadto dwa razy interweniowali w zdarzeniach drogowych. 31 października po godz. 20 na drodze krajowej nr 8 w okolicach Zwróconej z drogi wypadł Peugeot, a 2 listopada po godz. 11 również na krajowej „ósemce” w okolicach Barda zderzyły się dwa Volkswageny.

Zadymienie w budynku mieszkalnym i czujka sygnalizująca...niski stan baterii

2 listopada po godz. 17 w Kamieńcu Ząbkowickim włączyła się czujnika tlenku węgla wewnątrz mieszkania. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu pomiarów na obecność tlenku węgla wewnątrz mieszkania, które nie potwierdziły obecności czadu. Uruchomienie się czujnika spowodowane było słabą baterią - informuje Mirosław Gomółka. 4 listopada po godz. 8 ul. Reymonta w Ząbkowicach Śląskich miało miejsce zadymienie w budynku mieszkalnym. - Działania naszych zastępów polegały na przewietrzeniu obiektu, wykonaniu pomiarów na obecność tlenku węgla oraz sprawdzeniu mieszkania za pomocą kamery termowizyjnej. Występowania tlenku węgla nie stwierdzono - opowiada strażak.

Rozsypane ziarno kukurydzy i uwięziony w ogrodzeniu kozioł

3 listopada przed godz. 7 w Henrykowie strażacy zastali rozsypane ziarno kukurydzy na jezdni drogi powiatowej. - Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia do czasu przybycia na miejsce pracowników służb drogowych - mówi Mirosław Gomółka. 4 listopada przed godz. 11 w zespole pałacowo-parkowym w Kamieńcu Ząbkowickim pomagali uwięzionemu w ogrodzeniu kozłowi. Przy pomocy narzędzi hydraulicznych strażacy rozcięli pręt ogrodzenia i uwolnili zwierzę. 

Pożar mieszkania w budynku wielorodzinnym w Kamieńcu Ząbkowickim

Osiem interwencji strażaków dotyczyło pożarów. 30 października po godz. 19 na ul. Ciasnej w Ząbkowicach Śląskich paliły się śmieci w metalowym kontenerze. Dzień później po godz. 19 na ul. Sienkiewicza w Złoty Stoku paliła się sadza w przewodzie kominowym budynku mieszkalnego wielorodzinnego. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu palącej się sadzy oraz wykonaniu pomiarów wewnątrz obiektu za pomocą miernika wielogazowego (wykazała brak tlenku węgla) oraz kamer termowizyjnej. Następnie obiekt został przewietrzony – informuje strażak. 1 listopada przed godz. 3 w rynku w Ząbkowicach Śląskich paliły się śmieci w kontenerze. 4 listopada po godz 15 w Ziębicach po raz kolejny palił się pustostan po byłym browarze. Ustalono, że na pierwszym piętrze budynku spłonęły śmieci oraz deski. - Działania zastępów straży polegały na ugaszeniu pożaru oraz sprawdzeniu obiektu pod kątem przebywania osób zagrożonych. Nikogo nie znaleziono - relacjonuje Gomółka. Dzień później również w Ziębicach na ul. 1 Maja po godz. 2 paliła się kanapa pozostawiona przy budynku mieszkalnym. Pożar został ugaszony przed przybyciem zastępu straży przez mieszkańców. Tego samego dnia po godz 14 w Starczowie paliły się śmieci w kontenerze.

Do najgroźniejszego pożaru doszło 5 listopada po godz. 15 na ul. Złotostockiej w Kamieńcu Ząbkowickim. W wyniku zdarzenia jedna osoba trafiła do szpitala. Tego dnia po godz. 17 w Witostowicach (gm. Ziębice) paliły się stogi beli siana. 

mwinnik / em24.pl

1

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Pożar w budynku mieszkalnym, zerwane dachy, powalone drzewa, kolizja drogowa [raport strażaków]

    2017-11-09 16:14:36

    gość: ~Autor

    ostatnio dodany post

    Grodząc las zastawa się sidła na zwierzynę a przed domem stawia się zapory czołowe ,ochyda .

REKLAMA