Express-Miejski.pl

Koniec z chaosem komunikacyjnym? Powiat liczy na zawarcie umowy z szefem dworca

Dworzec autobusowy przy al. Niepodległości w Ząbkowicach Śląskich

Dworzec autobusowy przy al. Niepodległości w Ząbkowicach Śląskich fot.: em24.pl

Od nowego roku jednostronny przystanek na ul. Wrocławskiej w Ząbkowicach Śląskich będzie służył tylko dla wysiadających. Powiat chce skumulować przewoźników na dworcu.

Nieaktualne są już plany starosty Romana Festera o utworzeniu mini dworca przy ul. Wrocławskiej, o którym wspominał na wrześniowej sesji rady powiatu. To efekt licznych protestów i pism kierowanych przez mieszkańców ul. Wrocławskiej oraz pobliskich przedsiębiorców przy wsparciu Rady Miejskiej w Ząbkowicach Śląskich oraz zarządu osiedla XX-lecia, którzy nie zgadzali się na taki ruch.

Aktualnie władze powiatu prowadzą rozmowy z właścicielem dworca, aby przez najbliższe półtora roku przewoźnicy mogli bezpłatnie korzystać z ich terenu i zabierać oraz wysadzać podróżnych.

Od nowego roku koniec ze wsiadaniem na ul. Wrocławskiej

- Zarząd Powiatu Ząbkowickiego, mając na względzie bezpieczeństwo i możliwość godnego korzystania z przystanku, podjął decyzję o likwidacji przystanku na ul. Wrocławskiej po prawej stronie w kierunku wyjazdu na Wrocław, natomiast przystanek po przeciwnej stronie, nieopodal Zespołu Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica, zostanie przeznaczony tylko dla wysiadających – poinformował starosta Roman Fester. Szef powiatu swoją decyzję tłumaczył również licznymi pismami i wizytami pobliskich przedsiębiorców, którzy apelowali o powrót do stanu sprzed dwóch lat, kiedy przystanek na ul. Wrocławskiej znajdował się po jednej stronie i służył tylko dla wysiadających. - Uznaliśmy, że skoro taka jest wola mieszkańców i rady miasta to po prostu się do niej dostosujemy – dodał szef powiatu. Radni uchwałę, która wejdzie w życie od 1 stycznia 2018 roku, przyjęli jednogłośnie.

Wszyscy na dworzec. Na jak długo?

Aktualnie władze powiatu poszukują nowego rozwiązania dotyczącego lokalizacji „powiatowego przystanku”. - Jesteśmy na etapie rozmów z właścicielem dworca przy al. Niepodległości, dotyczących zawarcia porozumienia na nieodpłatne korzystanie z dworca przez wszystkich przewoźników na okres do czerwca 2019 roku. Takie porozumienie, o ile zostanie podpisane, będzie najlepszym rozwiązaniem i mam nadzieję, że wszyscy podróżujący i przewoźnicy na tym skorzystają. Jeżeli nie, to jako Zarząd Powiatu Ząbkowickiego nadal będziemy zastanawiać się nad innym rozwiązaniem, aby zapewnić usługi komunikacyjne dla mieszkańców naszego powiatu na wysokim poziomie – dodał Fester.

Co za półtora roku?

Zdanie w tej sprawie zabrał też radny Marek Ciapka, który pytał, co stanie się po tym, jak umowa na bezpłatne korzystanie z dworca przy al. Niepodległości przez innych przewoźników dobiegnie końca. - Co wówczas z mieszkańcami, którzy podróżują do pracy czy szkoły do Wrocławia? Żeby nie okazało się, że będą musieli dojeżdżać z drugiego końca powiatu. Należy poważnie skupić się nad funkcjonowaniem komunikacji w naszym powiecie. Jak na razie jeden czy dwa szynobusy, które przelatują przez nasze miasto nie załatwią problemu. Nie można pozostawić tej sprawy bez dalszego działania i wychodzić z założenia, że po 2019 roku jakoś to będzie – sygnalizował radny. Odpowiadał mu wicestarosta Mariusz Szpilarewicz, który zaznaczał, że aktualnie powiat jest na etapie przygotowania całej koncepcji planu transportowego powiatu ząbkowickiego. - Połowa 2019 roku to bezpieczny dla nas termin żeby przygotować godne miejsca przystankowe. Jestem pewien, że propozycja polegająca na sprowadzeniu komunikacji w jedno miejsce, nad którą obecnie pracuje Zarząd Powiatu Ząbkowickiego, wyjdzie na dobre wszystkim pasażerom, którzy będą dokładnie wiedzieć, o której odjeżdża dany środek transportu i z jakiego miejsca – zakończył dyskusję wicestarosta.

Do tematu będziemy wracać.

ms. / em24.pl

14

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Koniec z chaosem komunikacyjnym? Powiat liczy na zawarcie umowy z szefem dworca

    2017-10-26 20:22:07

    gość: ~studentka

    Przecież prezes neo transu (profilu) ma układy z burmistrzem i wiadomo że chce by też pks kłodzko jak i beskid płacili za postój zamiast za friko korzystać z wrocławskiej, pewnie negocjacje okażą się fiaskiem a beskid będzie miał w poważaniu płacić komuś za postój i będzie omijał piękne Ząbkowice

  • 2017-10-26 21:49:57

    gość: ~wow

    To z Ząbkowic jeżdżą szynobusy bez przesiadek do Wrocławia? Pierwsze słyszę.

  • 2017-10-27 07:56:22

    gość: ~Bezet

    Żadne szynobusy nie jeżdżą do Wrocławia.

  • 2017-10-26 22:18:36

    gość: ~Kkk

    Tak się kończy jak sprzedaje się takie strategiczne dla całego powiatu obiekty jak PKS. Teraz karty rozdaje prywaciarz - żenada. Może sprzedajcie też komuś rynek, urząd itp. Kretyństwo

  • 2017-10-26 23:36:50

    gość: ~pio

    Nie wiedziałem że w Ząbkowicach rządzą mieszkańcy ul.Wrocławskiej a nie Radni ale skoro Radni chcą zlikwidowac przystanek na ul.Wrocławskiej bo tak sobie zarzyczyli mieszkańcy ul.Wrocławskiej to ja gratuluje

  • 2017-11-03 09:39:28

    gość: ~PIO

    @~pio
    PIO nie pij wiecej.Zawsze rządza mieszkańcy a radni tylko wykonują ich wolę.Na tym polega demokracja.Jeśli u ciebie rządzą radni a mieszkańcy słuchają ich jak barany to ja nie gratuluję a szczerze wspólczuję, bo pewnie bidoku mieszkasz na jakiejś Białorusi lub innej Korei Pólnocnej.

  • 2017-10-27 09:10:29

    gość: ~Chomik

    Szkoda ze nie ma bezposredniego połączenia szynobusu z Wroclawiem,

  • 2017-10-27 11:05:13

    gość: ~anka

    ależ oni są śmieszni, na 1,5 roku, czyli do wyborów, a później jakos to będzie :)

  • 2017-10-27 19:45:38

    SynWieslawa

    I taki de.il Fester jeszcze bardziej uprzykrzy życie ludziom jeżdżącym do pracy autokarami z Wrocławskiej.

  • 2017-10-28 13:15:12

    gość: ~hahajaja

    @SynWieslawa
    Chyba tylko tym ze z 20 lecia będą mieli troszkę dalej na przystanek

  • 2017-10-28 18:48:27

    gość: ~frank

    a co robiła władza przez ostatnie lata. To powinno być już dawno załatwione. Zbliżają się wybory- trzeba zadbać o stołki. Żenada

  • 2017-10-29 08:22:15

    gość: ~Wujek Prezesa

    @Kkk, dworzec sprzedal syndyk po upadku pks-u, po drugie ten beskid i ci inni przewoznicy placili za postoj na dworcu pksowi i nikt wowoczas nie plakal,ze drogo, za duzo i ze chca za darmo,

  • 2017-10-29 11:51:02

    gość: ~Ja

    @~Wujek Prezesa
    Gmina miała prawo pierwokupu dworca, no ale pewien pan pomyślał: po co kupować coś o czego kondycję ludzie mieliby pretensję do mnie, skoro może to kupić mój ziombel.
    Co do opłat, to faktycznie płacili PKSowi. Płacili jakąś 1/10 stawki którą chce obecny właściciel dworca, albo nawet i mniej.

  • 2017-10-30 12:16:45

    gość: ~Kasia

    @~Ja

    1/10? Chyba 1/100 albo i 1/1000. PKS brał grosze za jedno zatrzymanie prywaciarza, a Neotrans zażądał kilku złotych.

  • 2017-10-29 15:03:35

    gość: ~Logika

    (this post was banned by administrator)

  • 2017-10-30 12:15:09

    gość: ~Kasia

    @~Logika

    Ktos tu napisał kto rządzi powiatem, czy mieszkańcy ulicy Wrocławskiej czy starosta. Powiatem rządzi Orzeszek, Fester decyduje tak, jak mu Orzeszek zagra, powiązania partyjne robią swoje. Orzeszek od poczatku nie chciał zeby autobusy zatrzymywały sie na Wrocławskiej i dopiął swego, tylko rękami niezaradnego Romana.

  • 2017-11-03 14:35:35

    gość: ~Bubu

    ostatnio dodany post

    @~Kasia
    Oj Romek jak ci nie wstyd tak dać się podejść ale to nie pierwszy raz. Jakoś z tobą wytrzymamy do wyborów

REKLAMA