Pożegnanie komendanta w ząbkowickiej straży pożarnej. Marian Płachytka odchodzi na emeryturę fot.: mwinnik / em24.pl
15 października, bryg. Marian Płachytka - komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śląskich, po 36 latach służby odszedł na zasłużoną emeryturę.
Pożegnalna uroczystość odbyła się 16 października o godz. 11 w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śląskich. Do czasu powołania nowego komendanta, pełniącym obowiązki szefa komendy (nie dłużej niż na okres dwóch miesięcy) został mł. bryg. Tomasz Mądry.
Marian Płachytka: Najważniejszy jest człowiek, któremu niesiemy pomoc
- Służbę zaczynaliśmy w warunkach, gdzie straż pożarna była inna. Dziś jest to nowoczesna formacja mająca więcej obowiązków. Trzeba powiedzieć, że tę formację stanowią nie mury, nie samochody, nie pieniądze tylko ludzie - strażacy. Na swojej drodze spotkałem ich bardzo wielu. Byli to moi nauczyciele, którzy mówili mi, że najważniejszy w tej robocie jest człowiek, któremu pomagamy. Przez cały okres swojej służby, przez 36 lat, starałem się przekazywać tę ideę swoim następcom. Mam nadzieję, że to mi się udało i dzięki temu pomogliśmy wielu osobom - rozpoczął swoje przemówienie Marian Płachytka.
- Życzę moim następcom Tomkowi i Bartkowi (Zarzyckiemu - zastępcy komendanta - przyp. red.), aby na swojej drodze również spotykali takich nauczycieli jakich spotkałem ja - dodawał. Na koniec komendant wspomniał okres kiedy w zawodowej straży pożarnej bywało bardzo źle i dodawał, że w tych chwilach strażacy-zawodowcy zawsze mieli jednego wielkiego sojusznika w postaci ochotniczych jednostek. - Cieszę się, że wspólnie udało nam się przetrwać gorszy okres i wspólnie ze strażkami-ochotnikami wypracowaliśmy tak wysoki poziom bezpieczeństwa w naszym powiecie. Za to należy im się ogromny szacunek - podkreślał Płachytka.
Odchodzący komendant za współpracę dziękował wszystkim strażakom, jednak szczególne złożył na ręce Grzegorza Ciapki. - To ewenement w polskim pożarnictwie, ale przez 30 lat dane było mi współpracować z jedną osobą. Osobą, która nigdy mnie nie zawiodła. Zawsze byliśmy partnerami, wspierając się nawzajem. Dziękuję panie bryg. Ciapka - kończył swoje przemówienie odchodzący szef ząbkowickich strażaków-zawodowców.
Podziękowania od samorządowców
Podczas apelu podziękowania komendantowi za współpracę i długoletnią służbę dla społeczeństwa złożyli m.in. Mariusz Szpilarewicz – wicestarosta powiatu ząbkowickiego oraz Grażyna Orczyk - burmistrz Złotego Stoku.
- Mam nadzieję, że takiego oficera będzie można wykorzystać jeszcze w innych dziedzinach życia, w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa powiatu. Nie jest to więc pożegnanie, a podziękowanie za dotychczasową współpracę - mówił Mariusz Szpilarewicz, wicestarosta ząbkowicki. - Dzięki pana doświadczeniu w powiecie nigdy nie było problemu związanego z bezpieczeństwem, a zdarzenia były naprawdę różne. Czasem bardzo wymagające, czasem jak np. w Mąkolnie przerastające wyobrażenia wielu. Siła i opanowanie pana komendanta sprawiły jednak, że za każdym razem wszystko udało się zrealizować na bardzo wysokim poziomie - dodawał wicestarosta, jednocześnie dziękując w imieniu strażaków-ochotników za owocną współpracę. - Mimo wielu obowiązków zawsze znajdował pan dla nich czas. Wspólnie uczestniczyliśmy w kilku zebraniach, gdzie widać było, że dla tych strażaków, często młodych, zaszczytem było spotkać się z komendantem i posłuchać cennych rad - podkreślał Szpilarewicz.
Z szacunkiem o pracy komendanta mówiła również Grażyna Orczyk - burmistrz Złotego Stoku. - Z panem Marianem poznaliśmy się pod koniec lat 90. podczas jednej z akcji, która miała miejsce w Złotym Stoku, w obiekcie, gdzie znajdowały się niebezpieczne substancje. Od tamtej pory regularnie współpracowaliśmy ze sobą. Przez te prawie dwadzieścia lat przekonałam się, że to człowiek niezwykle oddany dla drugiej osoby. Lata współpracy pokazały, że pan Marian doskonale wykonywał swoje obowiązki najpierw jako strażak, później na stanowisku komendanta. Różne akcje na naszym terenie, czy to pożary, wybuchy czy te związane z niebezpiecznymi substancjami dodawały nam pewności i poczucia, że komendant nad wszystkim czuwa i jesteśmy bezpieczni. Dziękuję za wszystkie lata współpracy ze mną, z mieszkańcami Złotego Stoku i z naszymi jednostkami OSP - mówiła szefowa złotostockiego magistratu.
36 lat służby
Bryg. Marian Płachytka zawodową służbę rozpoczął 7 października 1981 roku. Po ukończeniu Szkoły Chorążych Pożarnictwa w Poznaniu objął w ząbkowickiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej stanowisko instruktora do spraw prewencji. Od 1 lipca 1992 roku przez kolejne cztery lata pełnił obowiązki dowódcy ząbkowickiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. W 2006 roku objął stanowisko zastępcy komendanta powiatowego PSP w Ząbkowicach Śląskich, a 29 lipca 2016 roku na stanowisku komendanta powiatowego zastąpił odchodzącego na emeryturę Marka Wydmucha. Z dniem 15 października 2017 roku po 36 latach służby odszedł na zasłużoną emeryturę.
mwinnik / em24.pl
Pożegnanie komendanta ząbkowickiej straży pożarnej. Marian Płachytka odchodzi na emeryturę [FOTO]
2017-10-16 15:22:51
gość: ~Kamil
Miałem okazję poznać pana Mariana, świetny gość. Dużo zdrowia i spokojnej emerytury. Strażak z OSP
2017-10-16 15:34:44
gość: ~ja
o kurde przemówienia kwiaty a jak odchodzil Marek Wydmuch to cisza.......
2017-10-16 15:55:01
gość: ~dddd
kazdy mial takie odejscie na jakie sobie zasluzyl...
2017-10-16 17:40:07
gość: ~GG
@~dddd
Hehe, skończą sie w końcu układy w straży, mam taką nadzieje przynajmniej, bo nie mozna było juz patrzec na faworyzowanie niektórych jednostek jak bardo i kamieniec1
2017-10-16 18:00:45
gość: ~Strazak
@~GG
Tomek powodzonka bądź ponad układami!!!! Kolega
2017-10-16 22:54:37
gość: ~Wwe
@~Strazak
Kolega Janek na 100
2017-10-17 11:26:53
gość: ~Zet
@~GG
Najbardziej preznie dzialajace jednostki majace najwiecej wyjazdow nie potrzebuja faworyzowania
2017-10-17 20:53:12
gość: ~haha
ostatnio dodany post
@~Zet
no tak, to po co o nie skomlą?
2017-10-16 18:17:57
gość: ~Gosc
Ta teraz będą faeoryzowac Cieplowody
2017-10-16 18:39:30
gość: ~Tij
@~Gosc
Ciekawe dlaczego? Czyżby dyzio był wciąż w układzie z jednym ze strażakow z psp dzierżoniów ?:-)
2017-10-16 18:35:46
gość: ~Pop
Boszzzz a w tle ucieszona mordka Dyzia. Już zdążył napisać donos a może już zaczyna akcje wszyscy na jednego? Nie upatrzył sobie jeszcze żadnej ofiary na której może sobie poużywać?
2017-10-16 20:39:36
gość: ~osp
Tomek Mądry to najlepszy wybór w tej chwili w psp zabkowice slaskie zostało już mało takich rzetelnych jak Tomek kto zna ten wie .
2017-10-17 11:12:31
gość: ~osp
@~osp prawda..
REKLAMA
REKLAMA