W Kamieńcu Ząbkowickim na ogródkach działkowych znaleziono mężczyznę nie dającego oznak życia. Mimo prowadzonej reanimacji nie udało się go uratować.
73-latek wyszedł z domu 12 września w godzinach porannych. Jak niemalże codziennie, udał się na ogródki działkowe. Długo jednak nie wracał, co wzbudziło zaniepokojenie rodziny. - Przed godz. 20 żona poszła na działkę sprawdzić czy 73-latkowi nic się nie stało. W altance zobaczyła niedającego oznak życia męża - informuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
O zdarzeniu poinformowano słuzby ratunkowe. Na miejscu jako pierwsi pojawili sie strażacy-ochotnicy z Kamieńca Ząbkowickiego I, którzy rozpoczęli reanimację starszego mężczyzny. Po chwili do pomocy dołączyli też strażacy-zawodowcy z Ząbkowic Śląskich, podłączając defibrylator oraz zespół ratownictwa medycznego.
Starszego mężczyzny nie udało się jednak uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Na ciele mężczyzny w momencie przybycia służb ratunkowych widoczne były już plamy opadowe, które występują kilka godzin od momentu zgonu. 73-latek zmarł śmiercią naturalną. - Policjanci wykluczyli działanie osób trzecich - dodaje policjantka.
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA