Obrzucili drzwi od mieszkania jajkami. Interweniowała policja [raport ząbkowickiej policji]

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

31 października w Bardzie młodzież tak świętowała Halloween, że interweniować musiała policja. W Złotym Stoku zatrzymano włamywaczy.

W poniedziałek w godzinach wieczornych w Bardzie jeden z mężczyzn poinformował policję, że młodzi ludzie obrzucili mu drzwi od mieszkania jajkami. Złapał on jednego z nieletnich. - Po przyjeździe nam miejsce zdarzenia okazało się, że mężczyzna zgłaszający sprawę na policję poszarpał nieletniego i rozerwał mu kurtkę. Na miejsce wezwano również matkę nastolatka. Dorośli dogadali się, że naprawią wyrządzone szkody i na tym czynności funkcjonariuszy zostały zakończone - wyjaśnia Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Tego samego dnia w Ząbkowicach Śląskich na skrzyżowaniu ulicy Wrocławskiej z Żeromskiego nieustalony przedmiot powędrował w szybę jednego z kierowców. - Najprawdopodobniej były to jajka i kamień. Uderzenie spowodowało, że w pojeździe została rozbita szyba i doszło do kolizji drogowej - mówi policjatka. Rzucającego przedmiotem nie udało się zatrzymać.

31 października policjanci zatrzymali też dwóch mężczyzn w wieku 33 i 39 lat, którzy w nocy z 29 na 30 października włamali się do pomieszczeń gospodaczych w Złotym Stoku. Najpierw w ręce funkcjonariuszy wpadł 39-latek, następnie sześć lat od niego młodszy kompan, który został zatrzymany w towarzystwie 22-latka. - Podczas zatrzymania 33-latka policjanci u niego jak i młodszego kolegi ujawnili środki odurzające. 1 listopada około południa funkcjonariusze prowadząc dalsze działania w sprawie przeszukali mieszkania włamywaczy i odzyskali część skradzionego mienia, które zwrócono włascicielom. Cała trójka została zatrzymana w areszcie - 39-latek odpowie za kradzież z włamaniem, 33-latek oprócz kradzieży z włamaniem odpowie za posiadanie środków odurzających, a 22-latek będzie tłumaczył się z posiadania narkotyków - wyjaśnia policjantka.

sm. / Express-Miejski.pl