Włodarze na półmetku: Realizujemy inwestycje, a zadłużenie powiatu spada. Rozmowa z Romanem Festerem

Starosta Roman Fester w wywiadzie na półmetku kadencji fot.: em24.pl

Mijają dwa lata od listopadowych wyborów samorządowych w 2014 roku. O inwestycjach i problemach powiatu na półmetku kadencji rozmawiamy ze starostą Romanem Festerem.

Express-Miejski.pl: W Ząbkowicach Śląskich dużo mówi się o inwestycji dotyczącej krytej pływalni. Pojawiły się pogłoski, że powiat może wspomóc finansowo gminę w budowie basenu. Takie rozwiązanie jest brane pod uwagę?

Roman Fester: Nie ma w ogóle takiego tematu. Z gminy nie było żadnej propozycji, abyśmy partycypowali w kosztach i byli współtwórcą tej inwestycji. Takie hasło rzeczywiście pojawiło się na jednej z sesji, ale był to bardziej kontrargument na planowane porozumienie z gminą Ziębice w sprawie budowy hali sportowej. Pan wiceprzewodniczący rady (Marian Kozyra - przyp. red.) przyznał wówczas, że skoro mamy dokładać do wspólnej budowy hali widowiskowo-sportowej, to dlaczego nie do budowy basenu i z racjonalnego punktu widzenia być może rzeczywiście byłoby to też dobre rozwiązanie. Gdyby kondycja finansowa powiatu była lepsza, to jako starosta zastanowiłbym się nad taką koncepcją, bo przecież pływalnia będzie znajdowała się w centrum powiatu i będzie służyła nie tylko mieszkańcom Ząbkowic Śląskich, ale większości chętnych zamieszkujących powiat.

Express-Miejski.pl: Co zatem ze wspomnianą budową hali?

Roman Fester: Jak wspomniałem, mieliśmy pomysł, by przenieść obiekt „pod balonem” z Kamieńca Ząbkowickiego do Ziębic, jednak na taką koncepcję nie wyraził zgody wojewódzki konserwator zabytków i temat ten jest już nieaktualny. Po ostatnich zawirowaniach w gminie Ziębice wstrzymaliśmy się z realizacją tej inwestycji. Zobaczymy co wydarzy się w gminie po referendum, jaka będzie koncepcja samorządu, jakie plany budżetu. Temat nie zostanie podjęty, dopóki gmina nie podejmie konkretnych decyzji. Jeżeli w sprawie nie będzie żadnego przełomu, to będziemy musieli sami wypracować stanowisko i stawić czoła temu problemowi w zależności od naszych możliwości finansowych.

Express-Miejski.pl: Tym bardziej, że to na władzach powiatu spoczywa obowiązek zapewnienia możliwości realizacji zadań Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Ziębicach w zakresie wychowania fizycznego…

Roman Fester: Mamy tam nowe boisko wielofunkcyjne, mamy mniejszą salę do ćwiczeń, więc to wcale nie jest tak, że uczniowie nie mają gdzie ćwiczyć. Jasne, że przydałaby się hala z prawdziwego zdarzenia, to nie ulega wątpliwości, ale jej brak przy zmniejszającej się rokrocznie liczbie uczniów powoduje, że skala problemu z roku na rok jest nieco mniejsza. Niemniej jednak będziemy starali się go rozwiązać i na pewno podejmiemy w tym zakresie działania, przemyślane działania.

Express-Miejski.pl: Na początku roku pojawiła się koncepcja przeniesienia SPZOZ Pomoc Doraźna na ul. Szpitalną w Ząbkowicach Śląskich. Odstąpiono jednak od tego pomysłu. Dlaczego?

Roman Fester: Po analizie możliwości technicznych i lokalizacji uznaliśmy, że jest to niezbyt dobre rozwiązanie. Poza tym, priorytetem jest nabycie nowych karetek i sprzętu, bowiem to nie siedziba zabezpiecza i ratuje życie, a ratownicy i sprzęt, z którego korzystają w terenie. Poza tym, zmienia się ustawa o ratownictwie, powstaje nowelizacja ustawy, która jeżeli wejdzie w życie to może nieco zmienić funkcjonowanie ratownictwa. Na dzień dzisiejszy ogłoszone są dwa przetargi na dwie nowe karetki oraz ich wyposażenie w nowoczesny sprzęt, co znakomicie poprawi sytuację w naszym powiecie w zakresie ratowania życia i zdrowia mieszkańców powiatu ząbkowickiego. Będziemy posiadali trzy nowe karetki, świetnie wyposażone, co na kolejne lata zapewni nam komfort wykonywania tego zadania, z czego powinniśmy być najbardziej zadowoleni.

Express-Miejski.pl: Minął już ponad rok odkąd przestała funkcjonować szkoła ponadgimnazjalna w Kamieńcu Ząbkowickim. Co w końcu z budynkami, które obecnie stoją puste?

Roman Fester: Zostały wystawione na sprzedaż. Odbyły się już dwa przetargi na budynki, wpłacone zostało wadium, ale oferent ostatecznie nie przystąpił do przetargu i budynków sprzedać się nie udało. W związku z tym najprawdopodobniej przystąpimy do rozważenia oferty i propozycji gminy Kamieniec Ząbkowicki, która jest zainteresowana nabyciem tych nieruchomości na własne potrzeby.

Express-Miejski.pl: W głowie starosty nie pojawiały się myśli żeby jednak obiektów nie sprzedawać, a pozostawić na własny użytek?

Roman Fester: Można było próbować zagospodarować te budynki, ale to wszystko wiąże się z kolejnymi kosztami. Poza tym patrząc na propozycję kamienieckiego urzędu i lokalizację obiektów wydaje się, że gmina ma już pomysł na zagospodarowanie tych obiektów. Uważam, że nie należy za wszelką cenę zatrzymywać obiektów i myśleć do czego mogłyby one nam posłużyć. Koszty ich nadzoru i utrzymania będzie trzeba ponosić, a nieużytkowane obiekty szybko ulegają niszczeniu, dlatego też jak najszybciej powinny być zagospodarowane i służyć mieszkańcom.

Express-Miejski.pl: W ostatnich latach udało się zrealizować sporo remontów dróg powiatowych. Które będą następne?

Roman Fester: W ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich planujemy remont drogi w Mąkolnie, a także wykonanie drugiego etapu remontu drogi Skalice - Henryków. Przygotowujemy powoli dokumentację na przebudowę drogi w Stolcu – od skrzyżowania we wsi w stronę Kamieńca Ząbkowickiego. Chcemy także wyremontować drogę w Zwróconej. Obecnie dobiega końca remont na odcinku Przyłęk – Dzbanów, Ziębice-Starczówek, oraz zakończona została przebudowa odcinka 5.6 km od Kolonii Bobolice do Ciepłowód. W przypadku pozyskania dofinansowania środków finansowych z innych źródeł poza budżetem powiatu, jak i dobrej realizacji dochodów przez powiat będzie możliwa dalsza realizacja planowanych zadań drogowych.

Express-Miejski.pl: Jesteśmy już praktycznie na półmetku kadencji 2014-2018. Największy sukces tych dwóch lat?

Roman Fester: Przede wszystkim kapitalne wyniki oświatowe osiągane przez uczniów, które są także zasługą wszystkich pedagogów i pracowników jednostek oświatowych. Następnie projekty unijne do których przystępujemy, które skutecznie wykorzystujemy i realizujemy - zarówno jeśli chodzi o inwestycje drogowe jak i oświatowe. Oczywiście sukcesem jest też stopniowe zmniejszanie się zadłużenia powiatu, realizując przy tym tak wiele inwestycji, chociażby tych drogowych, o których mówiłem wcześniej. To na pewno jest sukces. Zapewne zakupy nowych karetek i wyposażenia będzie kolejnym dużym sukcesem tych ostatnich dwóch lat.

Musimy wykorzystać moment, w którym możemy liczyć na różnego rodzaju dofinansowania i wsparcie do prowadzonych inwestycji, bo później takowych może już nie być. Inwestycje, które wykonujemy wpływają na rozwój powiatu i dają nadzieję, że inwestorzy będą tu chętniej chcieli lokalizować tu swoje przedsięwzięcia dając kolejne miejsca pracy i płacąc podatki. Turystom i naszym mieszkańcom daje to lepszy komfort bezpieczeństwa i przemieszczania się oraz codziennego, takiego normalnego funkcjonowania.

Express-Miejski.pl: Mimo tych sukcesów, w starostwie w ciągu ostatnich miesięcy doszło do wielu roszad kadrowych. Czym jest to spowodowane?

Roman Fester: Raczej kilku a niewielu. Powody są różne. Głównie są to odejścia na emeryturę, awans zawodowy lub otrzymanie lepszej propozycji w innym miejscu. Regularnie staramy się też uzupełniać braki na poszczególnych stanowiskach ze względu na dłuższe urlopy macierzyńskie czy też chorobowe. Nie ma zwolnień, uważam, że mamy kompetentną i bardzo pracowitą załogę, z którą współpracuję już od dłuższego czasu. Dobrze się rozumiemy i zawsze można na niej polegać.

Express-Miejski.pl: Bez czego starosta nie wyobraża sobie zakończenia kadencji 2014-2018?

Roman Fester: Przede wszystkim zrealizowane muszą zostać zakontraktowane już projekty unijne, zarówno drogowe jak i oświatowe, na które mamy już zagwarantowane środki. Realizować będziemy też program geodezyjny polegający na całkowitej modernizacji zasobów geodezyjnych pod kątem informacji i cyfryzacji. Projekt ten będzie realizowany na Dolnym Śląsku przy udziale niemal wszystkich powiatów województwa. To zadanie, w ogromnym stopniu ułatwi i usprawni mieszkańcom i geodetom współpracę z powiatem w zakresie obsługi geodezyjnej.

Express-Miejski.pl: A co poza tym?

Roman Fester: Będziemy chcieli zrealizować jak największą liczbę inwestycji drogowych, wesprzeć promocję powiatu w projektach turystycznych, rozwojowych i marketingowych. Idealnym scenariuszem będzie dokończenie wszystkich realizowanych inwestycji, efektywne wykorzystanie szans jakie stwarzają środki zewnętrzne, a także utrzymanie budżetu powiatu w stabilnej kondycji.

Express-Miejski.pl: W ostatnich dniach października w nocy w budynku starostwa zapaliła się sadza w kominie. W poprzednich latach było też zadymienie. Jak wygląda kwestia bezpieczeństwa w budynku? Krążyły niegdyś pogłoski o tym, żeby przenieść siedzibę starostwa do budynku po byłej telekomunikacji.

Roman Fester: Cały czas szukamy nowej lokalizacji dla siedziby starostwa, bo wszyscy doskonale wiemy, że obecne budynki wymagają olbrzymich nakładów finansowych jeśli chodzi o remonty. Nieracjonalne jednak jest wydatkowanie dużych pieniędzy na kompleksowe remonty, lepiej znaleźć inne miejsce. Złożyliśmy propozycję kupna obiektu do telekomunikacji. Jeżeli zostałaby przyjęta to myślę, że przeniesienie obiektu byłoby niezłym rozwiązaniem. Jest jeszcze druga koncepcja, o której na razie nie chcę jeszcze mówić. Wszystko zależy od tego jakie legislacyjne zmiany nastąpią w najbliższych miesiącach. Wszystkie te plany wymagają jednak nakładów finansowych. Problem dotyczący zadymienia wynikał z zmiany obsługi kotłowni, a także jakości dostarczonego opału. Obecnie sytuacja jest stabilna. W przyszłości planujemy remont kotłowni i przejście na ekologiczny rodzaj opału.

sm. / Express-Miejski.pl