Express-Miejski.pl

Pół roku po odkryciu kopalni srebra. Są pierwsze plany, ale i problemy

Wizualizacja kopalni srebra w Srebrnej Górze - koncepcja nr 2

Wizualizacja kopalni srebra w Srebrnej Górze - koncepcja nr 2 fot.: Victoria Gisman - pracownia Projektowa WAK Kędzierzyn Koźle

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Odkryta w listopadzie 2015 roku średniowieczna kopalnia srebra w Srebrnej Górze według wstępnych planów miała być dostępna dla turystów. Pojawiły się jednak komplikacje.

Kopalnię dla zwiedzających chciano uruchomić już prawie sto lat temu. Miało zajmować się tym specjalnie powołane konsorcjum. – Była ustalona już nawet taxa na 20 feningów za bilet i był wyznaczony emerytowany górnik do oprowadzania po kopalni. Oczywiście później była pierwsza wojna światowa, potem kryzys, także prawdopodobnie zaniechano tę ideę – tłumaczył Duerschlag na konferencji prasowej kilka tygodni po historycznym odkryciu.

Już podczas spotkania z dziennikarzami Duerschlag mówił o pierwszych planach odnośnie zagospodarowania kopalni. Podobnie jak przed prawie stu laty kopalnia miałaby zostać udostępniona dla zwiedzających. W Internecie od kilku tygodni dostępne są pierwsze wizualizacje obiektu. Ma zostać także utworzona specjalna fundacja, która będzie realizowała cały projekt. Trwa załatwianie odpowiednich dokumentów i formalności, a także...walka z niechcianym prawem.

Niechciane prawo

Wsparcie w kwestiach organizacyjnych i formalnych Duerschlagowi zaoferowała gmina Stoszowice. - Cały czas jesteśmy w stałym kontakcie z panem Janem Duerschlagiem i na bieżąco otrzymujemy informacje o czynionych krokach. Jako gmina deklarujemy pomoc i oferujemy współpracę  zapewnia wójt Paweł Gancarz. Obecnie właściciel konsultuje z fachowcami w tej dziedzinie całą procedurę inwestycyjną, tak aby nie zostały pominięte żadne aspekty. - Do uruchomienia kopalni potrzebne jest przewertowanie wielu ustaw. Teraz najpoważniejszym problemem są jednak nowe przepisy, które mogą uniemożliwić udostępnienie kopalni srebra dla zwiedzających  - tłumaczy szef stoszowickiej gminy.

W myśl nowych przepisów, trasy turystyczne będą podlegały Wyższemu Urzędowi Górniczemu. Co to oznacza? W podziemnych trasach będzie musiał być zatrudniony specjalny dozór górniczy, podobnie jak w czynnych kopalniach, a to będzie generowało niemałe koszty. W skład dozoru wchodzi co najmniej kilka osób. Ponadto kopalnie będą musiały być wyposażone w dodatkowy kosztowny system wentylacyjny i bezpieczeństwa, a każdy turysta będzie odpowiednio ewidencjonowany, podobnie jak górnicy w czynnych kopalniach.

Nowe prawo znacznie komplikuje zatem utworzenie inwestycji w Srebrnej Górze. - Według dzisiejszego stanu prawnego kopalnia na pewno nie zostanie uruchomiona - mówił Jan Duerschlag podczas ostatniego spotkania właścicieli podziemnych tras turystycznych. Żyjący z kopalnianej turystyki będą szukali szansy na zmianę przepisów poprzez rozmowy na forum górniczej komisji ministerialnej. Czasu zbyt wiele jednak nie mają - nowe prawo górnicze wchodzi w życie od stycznia.

- W tej chwili jest jeszcze za wcześnie żeby mówić cokolwiek więcej. Prace na terenie kopalni powoli przesuwają się do przodu. Niedawno wyraziliśmy zgodę na wycinkę zieleni w celu odsłonięcia kopalni i obecnie trwa tam porządkowanie terenu  dodaje szef stoszowickiej gminy.

Czy właścicielom podziemnych tras turystycznych uda się zmienić zapisy prawne, zanim te zaczną obowiązywać? Czas pokaże. Jeżeli władze pozostaną nieugięte może okazać się, że srebrnogórska kopalnia zamiast wkrótce cieszyć oczy rzeszy turystów pozostanie w ich sferze marzeń...  

Tymczasem zapraszamy do odwiedzenia galerii, gdzie można zobaczyć wizualizacje kopalni srebra w Srebrnej Górze autorstwa Victorii Gisman z pracowni projektowej Wak w Kędzirzynie-Koźlu.

sm. / Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA