Krzysztof Trepka (na zdj.) popisał się hat-trickiem w barwach złotostockiej Unii, a podopieczni Grzegorza Czachora pewnie rozprawili się z Sudetami Dziećmorowice fot.: Unia Złoty Stok
Rekordowe zwycięstwo Unii Bardo, Skałki rehabilitują się za przegraną sprzed tygodnia. Tarnovia przegrywa w Henrykowie, Cis Brzeźnica lepszy w małych derbach powiatu.
Orzeł nie dogonił Chrobrego, zaskakująca wygrana Piasta
Biało-niebiescy przespali początek spotkania, bowiem już po pierwszych 15. minutach przegrywali 0:2, a w trzydziestej minucie 0:3. Orzeł przed przerwą odrobił jedną bramkę za sprawą Dawida Kuriaty, ale później kolejny cios zadały rezerwy Chrobrego. Pomimo ambitnej walki i strzelonych dwóch bramek (autorstwa Górskiego i ponownie Kuriaty) podopiecznym Arkadiusza Albrechta na wyrównanie zabrakło już czasu i ząbkowiczanie przegrali 3:4 (1:3). - Początek meczu kosztował nas porażkę. Staraliśmy się walczyć do końca, ale ostatecznie strat nie udało się odrobić. Mimo przegranej chłopcy zasłużyli na brawa. Grali z sercem i do końca walczyli o korzystny wynik - mówił po spotkaniu trener Albrecht. Orzeł po tej porażce zajmuje piąte miejsce, Chrobry II Głogów jest siódmy.
Powody do radości mają w końcu w Nowej Rudzie. Piast wygrał drugi mecz z rzędu i drugi na boisku rywala, oddalając się od strefy spadkowej. Noworudzianie pokonali 3:2 (1:1) czwartą w tabeli Pogoń Oleśnica po golach Cebulskiego, Miki i Schmidta. Noworudzianie mogli wygrać wyżej - w doliczonym czasie gry rzutu karnego nie wykorzystał jednak Osicki. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że pojedynek z Pogonią będzie ciężką przeprawą. Zagraliśmy jednak kolejny dobry mecz na wyjeździe i mimo, iż przegrywaliśmy 0:1 to konsekwentnie graliśmy swoją piłkę. Determinacja i walka spowodowała, że zdołaliśmy odwrócić losy meczu. Jestem zadowolony, jednak mój nastrój psują absencje przed kolejnym meczem - komentuje Krzysztof Konowalczyk prowadzący Piasta, który w najbliższym starciu nie będzie mógł na pewno skorzystać z Osickiego i Kamińskiego. Pierwszy pauzuje za kartki, drugi wyjeżdża za granicę. Dzięki wygranej w Oleśnicy Piast awansował na dziesiątą lokatę i do siódmego Chrobrego traci tylko trzy oczka. Za tydzień noworudzianie na własnym stadionie zmierzą się z ząbkowickim Orłem. Jesienią lepsi byli podopieczni Arkadiusza Albrechta, którzy wygrali 3:0. Piast jednak pała rządzą rewanżu.
Włókniarz Mirsk - Zjednoczeni Żarów 2:0
AKS Strzegom - Granica Bogatynia 4:2
Olimpia Kowary - Sokół Wielka Lipa 2:0
Bielawianka Bielawa - Orkan Szczedrzykowice 1:1
Polonia Trzebnica - BKS Bobrzanie Bolesławiec 3:0 v.o
GKS Kobierzyce - Lotnik Jeżów Sudecki 2:0
Orzeł Ząbkowice Śląskie - Chrobry II Głogów 3:4
Pogoń Oleśnica - Piast Nowa Ruda 2:3
PoGROM w Bardzie
Ten mecz już przeszedł do historii. Unia Bardo na własnym boisku rozbiła 18:0 (9:0) (!!!) Grom Witków. To zdecydowany rekord klasy okręgowej jeśli chodzi o rozmiary zwycięstwa w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Od sezonu 2002/2003 żadna drużyna nie odniosła tak wysokiej wygranej na boiskach wałbrzyskiej okręgówki. Czy wcześniej ktokolwiek wygrał taką ilością goli? Portal 90minut.pl wyników wcześniejszych niż sprzed 13 sezonów niestety nie publikuje. – Chciałbym podziękować piłkarzom Gromu, że nie opuścili boiska przedwcześnie i dokończyli spotkanie. Za sportową walkę należy im się szacunek – mówił trener bardzian Tomasz Zieliński, który w ostatnich meczach narzekał na skuteczność swoich piłkarzy. – Skuteczność nieco uległa poprawie i mamy tego efekt w postaci wyniku. Za wysoką wygraną dodatkowych punktów jednak nie dają i był to mecz z serii tych, gdzie nasze zwycięstwo było obowiązkiem – tłumaczył szkoleniowiec. Sześć goli zdobył Łukasz Idzi, który ma na swoim koncie już 27 trafień, trzy dorzucił Krzysztof Pietrzykowski (20 bramek w obecnym sezonie). Grom od 70 minuty grał w dziesiątkę.
Punkt Zamku, Trepka szaleje w błocie
Osłabiony do meczu z Polonią Bystrzyca Kłodzka przystąpił Zamek Kamieniec Ząbkowicki. Waldemar Tomaszewicz nie mógł skorzystać między innymi z kontuzjowanych Sadowskiego i Zapotocznego oraz pauzującego za kartki Wiktora Chamerskiego. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3 (2:3), a gole dla ekipy z Kamieńca Ząbkowickiego zdobyli Krystian Burczak x2 i Sopuch. – Zdobyty punkt na wyjeździe przy tak wąskiej kadrze jest bardzo cenny i przybliża nas do utrzymania. Niby to remis z ostatnią drużyną, ale nie upatruję tego w kategoriach straty dwóch oczek. Gospodarze zagrali bardzo ambitnie i zasłużyli na ten punkt. U Polonistów było widać ambicję i prawdę mówiąc życzę im utrzymania. Przy takiej dyspozycji jaką pokazali z nami nie są wcale na straconej pozycji - komplementował bystrzyczan Tomaszewicz. Trener Zamku nie może przeboleć kontuzji Sadowskiego, który już w poprzedniej kolejce nabawił się urazu stopy. – Uraz wykluczył Arka z gry na ponad miesiąc. To dla nas ogromna strata – dodaje opiekun drużyny z Kamieńca Ząbkowickiego.
Trzy punkty w błocie wywalczyła złotostocka Unia, która w Dziećmorowicach pokonała 4:0 (2:0) Sudety, rewanżując się za porażkę w rundzie jesiennej. Hat-trickiem w spotkaniu popisał się Krzysztof Trepka, który dołączył do drużyny w przerwie zimowej ze Sparty Ziębice, a jedno trafienie było golem samobójczym. Złotostoczanie wciąż nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o miejsca dające szansę na awans do czwartej ligi. Za tydzień w derbach powiatu czeka ich starcie z Unią Bardo.
Unia Bardo - Grom Witków 18:0
Sudety Dziećmorowice - Unia Złoty Stok 0:4
Skalnik Czarny Bór - Victoria Świebodzice 0:3
Polonia-Stal II Świdnica - Victoria Tuszyn 3:4
Polonia Bystrzyca Kłodzka - Zamek Kamieniec Ząbkowicki 3:3
Nysa Kłodzko - Zdrój Jedlina Zdrój 2:2
Zryw Gola Świdnicka - Iskra Jaszkowa Dolna 3:0
LKS Bystrzyca Górna - Karolina Jaworzyna Śląska 1:3
Więcej informacji w podsumowaniu kolejki z naciskiem na drużyny z powiatu kłodzkiego w artykule pt. Drugie zwycięstwo Piasta, szlagier dla Orląt
Przełamanie Polonii, Tarnovia bez punktów w Henrykowie
Po ubiegłotygodniowym blamażu wysoko wygrały Skałki Stolec, które w Uciechowie pokonały miejscowy Koliber aż 9:0 (6:0). Hat-trickiem popisał się Wojciech Brzózka, a dwa gole zdobył też Piotr Kupiec. – Jeżeli do każdego meczu chłopcy będą podchodzili z takim zaangażowaniem i determinacją jak dzisiaj to jest nadzieja na pozytywny wynik na koniec rundy. Przez 90 minut dominowaliśmy na boisku, miałem do dyspozycji 18-osobową kadrę i ani na moment nie straciliśmy koncentracji. Po ubiegłotygodniowej wpadce takie zwycięstwo było nam potrzebne, ale nie możemy popadać w hurraoptymizm. Nie tak dawno przecież rozgromiliśmy Deltę Słupice, by tydzień później przegrać wygrany mecz. Potrzebna nam stabilność i regularność – mówił po meczu szkoleniowiec Skałek Adrian Szymczak.
Przełamała się ząbkowicka Polonia, pokonując niżej notowanych Zielonych Łagiewniki 2:0 (1:0) po golach Mikulskiego i Stanucha. Po trzech z rzędu ligowych porażkach ząbkowiczanie w końcu schodzili z boiska jako zwycięzcy. - Ciężkie warunki do gry. Wola walki do końca, zaangażowanie chłopaków, którzy zostawili dzisiaj na boisku serducho, chęć przełamania złej passy spowodowały, że w końcu zanotowaliśmy wygraną. Trzy punkty na pewno cieszą i budują zespół przed kolejnymi, ciężkimi spotkaniami – komentował Bogumił Sikorski, który objął Polonię w przerwie zimowej.
- Do końca będziemy walczyć o utrzymanie - zapowiadał po ostatnim zwycięstwie Michał Piotrowski, bramkarz Tarnovii Tarnów. Walki tarnowianom odmówić nie można, ale za wrażenia artystyczne punktów nie przyznają. Tym razem podopieczni Jacka Pawłowskiego przegrali 1:4 (0:2) w Henrykowie z tamtejszą Henrykowianką. - Po przerwie nie wykorzystaliśmy dwóch dobrych okazji, goście strzelili bramkę z rzutu karnego i przez moment było nerwowo. Zdołaliśmy jednak szybko zdobyć trzecie trafienie, później chłopcy grali już na kompletnym luzie i przed końcem meczu zdobyli jeszcze czwartego gola, odnosząc kolejne ważne zwycięstwo - nie kryje swojej radości Waldemar Jurczak, prezes Henrykowianki. Po ubiegłotygodniowym udanym pościgu w Stolcu i wygranej nad Tarnovią Henrykowianka awansowała już na jedenaste miejsce i jest na bardzo dobrej drodze do utrzymania w A-klasie.
Po ostatniej zaskakującej wygranej z Piławianką Piława Górna, porażki doznała ziębicka Sparta. Podopieczni Grzegorza Bartkiewicza ulegli w Pieszycach 0:1, tracąc gola w pierwszej części pojedynku. Porażka spowodowała, że Sparta choć utrzymała szóstą lokatę to do piątej Pogoni traci już sześć oczek i musi oglądać się za siebie. Różnice w dolnej części tabeli są niewielkie - nad dziesiątymi Czarnymi Sieniawka ziębiczanie mają ledwie dwa oczka przewagi.
Polonia Ząbkowice Śląskie - Zieloni Łagiewniki 2:0
Pogoń Pieszyce - Sparta Ziębice 1:0
Piławianka Piława Górna - Orzeł Piława Dolna 8:0
Niemczanka Niemcza - Klubokawiarnia Roztocznik 3:1
Koliber Uciechów - Skałki Stolec 0:9
Henrykowianka Henryków - Tarnovia Tarnów 1:4
Delta Słupice - Boxmet Piskorzów 5:3
Płomień Makowice - Czarni Sieniawka 1:4
Derby dla Cisu
W trzeciej grupie „A” – klasy doszło do derbów powiatu ząbkowickiego. Inter Ożary na własnym obiekcie podejmował Cis Brzeźnica. Przyjezdni wygrali aż 4:1 (1:0). – Miałem do dyspozycji komplet zawodników. Chłopcy zagrali najlepszy mecz w sezonie, zdominowali boiskowe wydarzenia i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo. Każdy zagrał na swoim najlepszym poziomie i po dzisiejszym meczu jestem bardzo zadowolony i z optymizmem patrzę w przyszłość - cieszy się Wojciech Dujin, trener Cisu. O zasłużonej wygranej brzeźniczan mówi też bramkarz Interu Piotr Gembara, pełniący dodatkowo funkcję kapitana zespołu. - Cis przez cały mecz był drużyną lepszą i zasłużenie zgarnął trzy punkty. Rywale gole zdobyli co prawda po naszych ogromnych błędach, jednak to wcale nie umniejsza ich sukcesu. Zasłużyli na te punkty, zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony i gratuluję im zwycięstwa.
Dwa gole dla Cisu zdobył Kizik, do siatki trafił też Ghalbeaza i Drańczuk. Honorowe trafienie dla Interu zanotował Górski. Jak na spotkanie derbowe mecz był toczony w całkiem przyjaznej atmosferze. Arbiter pokazal zaledwie dwie żółte kartki - po jednej dla każdej z drużyn.
KS Polanica Zdrój - Zamek Gorzanów 1:2
Pogoń Duszniki Zdrój - MLKS Radków 3:0 v.o
Orlęta Krosnowice - Śnieżnik Domaszków 3:2
Odrodzenie Szalejów Dolny - Tęcza Ścinawka Dolna 4:1
Łomniczanka Stara Łomnica - Włókniarz Kudowa Zdrój 3:3
Kryształ Stronie Śląskie - LKS Bierkowice 3:5
Inter Ożary - Cis Brzeźnica 1:4
Więcej informacji w podsumowaniu kolejki z naciskiem na drużyny z powiatu kłodzkiego w artykule pt. Drugie zwycięstwo Piasta, szlagier dla Orląt
sm. / Express-Miejski.pl
Historyczny pogrom w Bardzie, derby dla Cisu
2016-04-10 21:42:16
sm. / Express-Miejski.pl
Rekordowe zwycięstwo Unii Bardo, Skałki rehabilitują się za przegraną sprzed tygodnia. Tarnovia przegrywa w Henrykowie, Cis Brzeźnica lepszy w małych derbach powiatu.
2016-04-13 12:53:19
gość: ~misiek
ale pogrom 18-0 masakra
2016-04-13 19:37:34
gość: ~zabkowiczanin
brawo henrykowianka tarnovia do b-klasy!!!!!
2016-04-21 22:28:29
gość: ~Marko 67
ostatnio dodany post
przyjedzie victoria Świebodzice to im tak nie napukacie haha
REKLAMA
REKLAMA