Szymon Krocz w listopadzie przebywał na konsultacjach kadry Polski. Dziś zabiega o niego wrocławski Śląsk fot.: Oliwia Szumna
Śląsk Wrocław, FC Academy Wrocław, Piast Gliwice to tylko kilka klubów, którzy są zainteresowani młodymi piłkarzami ząbkowickiego Orła.
Szymon Krocz już od dłuższego czasu jest w orbicie zainteresowań wrocławskiego Śląska. Niespełna 16-letni wychowanek Orła został zauważony przez trenerów wrocławian podczas przedsezonowego obozu, na którym juniorzy starsi ząbkowiczan przebywali wspólnie z ekipą z Wrocławia. Nie tak dawno Krocz przebywał na konsultacjach reprezentacji Polski do lat 16, a jego przygoda z futbolem rozwija się w bardzo szybkim tempie.
- Szymek to świetny zawodnik, którego grę ogląda się z wielką przyjemnością. Jest jeszcze jednak kilku chłopców, którzy moim zdaniem niedługo zaistnieją na szerszej arenie. Mówię tu choćby o Konradzie Maciaku, Marku Dydzie, Mateuszu Łaszczewskim czy Kubie Karykowskim. Przed swoją wielką szansą staną niebawem Seweryn Raszpla i Marcin Gerlach. Za wszystkich trzymam kciuki. Pracować z wami i dla was to czysta przyjemność – mówi Łukasz Czekaj, były wiceprezes klubu, zajmujący się głównie drużynami juniorskimi Orła, a obecnie członek zarządu.
FC Academy Wrocław zainteresowane jest usługami Marcina Gerlacha, który w cuglach wywalczył miano najlepszego strzelca w klasie okręgowej juniorów starszych w ubiegłym sezonie, a obecnie na półmetku rozgrywek ma najwięcej bramek zdobytych w lidze wojewódzkiej. Przed szansą testów w Piaście Gliwice stanie najprawdopodobniej Seweryn Raszpla. Wychowanek Orła w przeszłości reprezentował już barwy Podbeskidzia Bielsko-Biała, jednak zdecydował się wrócić do Ząbkowic Śląskich. Dobra dyspozycja w klubie z województwa śląskiego nie umknęła jednak uwadze tamtejszych trenerów. Jeden z nich pracuje obecnie w gliwickim Piaście i chciałby sprawdzić Raszplę w tym zespole.
Dyda i Łaszczewski to gracze, którzy obecnie stanowią o sile trampkarzy, a Maciak jest wyróżniającym się piłkarzem juniorów młodszych ząbkowickiego Orła. Cała trójka prowadzona jest przez Artura Oczkosia, a ich dobre występy zostały docenione przez trenerów kadry wojewódzkiej oraz skauta Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, gdzie cała trójka przebywała na dwudniowych testach. Trenerzy łódzkiej szkoły od nowego roku szkolnego z chęcią przyjęliby ich pod swoje skrzydła, jednak decyzja należy do rodziców i samych graczy.
- Jeśli chodzi o Kubę Karykowskiego także chcielibyśmy zorganizować mu testy w nieco lepszym zespole. Jest nim wstępne zainteresowanie kilku klubów, ale na razie nie chcę zdradzać konkretów - komentuje Czekaj. - Niewątpliwą zaletą byłego kapitana juniorskiej kadry jest bardzo dobrze ułożona prawa noga, a także pracowitość i umiejętność dobrego czytania gry – komplementuje 17-latka członek zarządu.
Czekaj zaznacza, że pomimo zawirowań związanych z drużyną juniorów starszych ząbkowickiego Orła, zespół ten tworzy naprawdę zgrana, wartościowa i świetna grupa chłopaków. – Mam nadzieję, że „trenerski problem” zostanie jak najszybciej rozwiązany, bo to będzie największa korzyść dla zawodników, aby mogli w spokoju trenować i przygotowywać się do rundy wiosennej. Ja zawsze będę stał po stronie chłopaków i pomagał im w każdej sytuacji, bo na to zasługują – kończy były wiceprezes klubu.
sm. / Express-Miejski.pl
Młodzi gracze Orła na celowniku ekstraklasowych klubów
2016-01-23 11:10:25
sm. / Express-Miejski.pl
Śląsk Wrocław, FC Academy Wrocław, Piast Gliwice to tylko kilka klubów, którzy są zainteresowani młodymi piłkarzami ząbkowickiego Orła.
2016-01-23 12:09:10
gość: ~kibic
Czekaja pozbyli się z v-ce prezesa bo ma 2 wady.Pierwsza i najważniejsza nie pije i druga niemniej ważna ma swoje zdanie i stoi po stronie zawodników. Powodzenia w walce z AA
2016-01-27 09:48:11
gość: ~Robson
przewracacie im w głowie
2016-01-27 11:12:55
gość: ~Wróbel
No chłopaczkom się troszkę w główkach poprzewracało, trenerów sobie wybierają, gwiazdeczki, a tak naprawdę to jeszcze nic nie osiągnęli. W okręgówce juniora to i Polonia Ząbkowice Śląskie jakieś zwycięstwa odnosiła, więc wygranie tej ligi to jakiś ogromny sukces nie jest. Kiedyś Orzeł w lidze dolnośląskiej zawsze bił się o podium, a chłopcy na treningach zapierdzielali i nikt z nich nie obrastał w piórka, a jak trafili tacy to szybko byli sprowadzani na ziemię. Teraz jednak to dzieci chcą rządzić i przewracać struktury klubu do góry nogami, a nie na tym rzecz polega.
2016-01-28 08:54:14
gość: ~Irek
Tak masz rację Wróbel II miejsce w lidze dolnośląskiej juniorów ( Okrojek, Deneka, Kupiec, Konowalczyk, Zieliński, Galiński i wielu fajnych chlopaków) tego tak szybko nikt nie poprawi a liga była bardzo mocna ,a nie jak teraz....
2016-01-28 13:42:02
gość: ~stary
ostatnio dodany post
To była kapela! Później Ci młodsi już trochę odstawali, bo z roku na rok poziom leciał w dół (teraz to dramat straszny), ale i tak dawali radę i zawsze prawie walczyli o podium, a górna połówka zaraz za Ślaskiem, Górnikiem i Zagłębiem to obowiązek był
REKLAMA
REKLAMA