Express-Miejski.pl

Buczko powalczy o obronę medali mistrzostw Europy

Jarosław Buczko podczas zawodów w Środzie Śląskiej

Jarosław Buczko podczas zawodów w Środzie Śląskiej fot.: em24.pl

11 grudnia Jarosław Buczko z Sieroszowa będzie bronił medali mistrzostw Europy wywalczonych w czerwcu. Tym razem międzynarodowa impreza odbędzie się w Łodzi.

Kilka miesięcy temu Buczko w zawodach tej samej rangi w czeskiej Pradze w swojej kategorii (junior do 23 lat, waga do 82,5 kg) wywalczył złoty krążek, a w OPEN do 23 lat uplasował się na drugim stopniu podium rozdzielając dwóch reprezentantów Węgier.

Dla 23-latka będzie to ostatni start w tym sezonie. Jest to spowodowane głównie kontuzjami, z jakimi Buczko musi borykać się już od dłuższego czasu. - Oczywiście jak zawsze na koniec sezonu odzywa się stara, ale poważna kontuzja, a więc przyczep z lewej strony klatki piersiowej. Dodatkowo mam też dziwny problem z kością łokciową prawej ręki lub jednego z pobliskich mięśni, co bardzo ograniczało mnie ostatnio w przeprowadzeniu porządnego treningu – tłumaczy sportowiec.

Buczko nosił się nawet z zamiarem odpuszczenia startu, jednak ostatecznie zdecydował się na wyjazd do Łodzi. Tym samym 23-latek zmuszony był odpuścić zawody Pucharu Świata w czeskiej Pradze, które odbędą się dzień przed mistrzostwami w Łodzi. - Na dzień dzisiejszy nierealne jest, żebym w dwa dni mógł zaprezentować pełnię swoich umiejętności w dwóch innych miejscach, do tego trzymając wagę. Początkowo chciałem odpuścić obie imprezy, jednak ostatecznie zdecydowałem się na start w mistrzostwach Europy, które po raz pierwszy odbędą się w Polsce. Mogę jednak zapewnić, że będzie to mój ostatni start w tym roku. Zacisnąłem zęby, zakończyłem przygotowania i oczekuję na ostatni start – dodaje sieroszowianin.

Jarosław Buczko zaznacza, że fizycznie czuje się bardzo dobrze i do Łodzi jedzie walczyć o medale. - Chcę jak najlepiej reprezentować Polskę i powalczyć o czołowe lokaty. Chciałbym poprawić wynik z Mistrzostw Świata z Ukrainy, kiedy udało mi się wznieść w górę 190 kg na trzy komendy z zatrzymaniem sztangi na klatce piersiowej – zapowiada 23-latek.

Sieroszowianin nie ukrywa, że jego małym marzeniem jest zbliżyć się, a może nawet pobić rekord Polski, Europy i świata w tej kategorii, który obecnie wynosi 195 kg i należy do jednego zawodnika. - Oczywiście to bardzo trudne zadanie, ale poprzeczkę zawsze trzeba stawiać sobie bardzo wysoko. Wszystko zweryfikuje pomost – kończy sportowiec.

sm. / Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA