Siatkarze ZTS Ząbkowice Śląskie znów wygrywają bez straty seta. Podopieczni Henryka Saryczewa w sobotę bardzo pewnie pokonali Opal Kudowę-Zdrój 3:0 (-20, -14, -20).
Całe spotkanie praktycznie toczyło się pod dyktando grających u siebie ząbkowiczan. W pierwszym secie siatkarze ZTS kontrolowali przebieg rywalizacji od początku do końca i tylko swojej nieporadności zawdzięczają to, iż wygrali zaledwie różnicą pięciu punktów. Kudowianie na przyjęciu prezentowali się bardzo słabo, lecz ząbkowiczanie zepsuli zdecydowanie za dużo zagrywek. Gdyby w tym elemencie grali podobnie jak w bloku i w ataku, wynik mógł być zdecydowanie okazalszy.
Okazalszy, tak jak choćby zwycięstwo w drugiej partii. Rywale kroku miejscowym dotrzymywali tylko w pierwszej fazie seta. Od stanu 12:9 siatkarze ZTS zaczęli grać koncertowo, w efekcie czego zwyciężyli partię do czternastu.
W trzecim secie gospodarze nieco się rozluźnili i dali przeciwnikom nadzieję na wygranie seta. Opal Kudowa-Zdrój prowadził nawet 20:19, ale wówczas piąty bieg wrzucili siatkarze z Ząbkowic Śląskich i serią sześciu punktów z rzędu „zamknęli” spotkanie, ustalając jego rezultat na 3:0.
Po pierwszych czterech kolejkach ząbkowiczanie prowadzą w tabeli III ligi dolnośląskiej, gr. C z kompletem oczek i bilansem setów 12:0. Za tydzień siatkarzy z Ząbkowic Śląskich czeka hitowy mecz z drugą w tabeli Gwardią Wrocław, która w tym sezonie też nie zaznała jeszcze smaku porażki.
ZTS Ząbkowice Śląskie - Opal Kudowa 3:0 (-20, -14, -20)
Skład: Stryczniewicz, Kacprzak, Surtel, Balas, Pacioch, Kot, Budziński (L) oraz Jóźwiszyn, Chmielowiec, Saryczew, Świgoń, Lasota, Paciukanis, Przybyło (L).
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA