Mężczyzna, który w jednym ze złotostockich mieszkań zabił swojego ojca, a kilka dni później po pijanemu spowodował kolizję stanął przed sądem.
Makabryczna scena rozegrała się w jedną ze styczniowych nocy. 17 stycznia w godzinach wieczornych 31-letni Dawid Sz. odwiedził swojego ojca, z którym od pewnego czasu pozostawał w konflikcie. W trakcie spotkania doszło między nimi do sprzeczki o sprawy rodzinne, podczas której oskarżony wpadł w furię i przy użyciu kuchennego noża zadał ojcu 18 ran kłutych i ciętych w głowę, szyję i klatkę piersiową. Po dokonanej zbrodni pozostawił ciało ojca na łóżku, a sam udał się do swojego pokoju, mieszczącego się po przeciwnej stronie klatki schodowej budynku. Osobom, które pytały o ojca mówił, że ten wyjechał.
Kilka dni później oskarżony wziął samochód ojca i udał się w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie zamierzał spotkać się z własnym kilkuletnim synem. W czasie podróży spowodował kolizję i został zatrzymany do kontroli policyjnej, w wyniku której ustalono, że kierował samochodem będąc nietrzeźwym (1,84 promila alkoholu we krwi). Z uwagi na podejrzane zachowanie mężczyzny, policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego zwrócili się do Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich o sprawdzenie czy samochód, którym 31-latek się poruszał nie został zabrany wbrew woli właściciela. Wówczas to policjanci pojechali do mieszkania ojca i ujawnili jego zwłoki.
Po zatrzymaniu Dawid Sz. przyznał się do zabójstwa ojca oraz opisał okoliczności zdarzenia. Biegli psychiatrzy orzekli, że w chwili czynu oskarżony był w pełni poczytalny. Mężczyzna trafił do aresztu.
20. października odbyła się rozprawa, w którym 31-latkowi przedstawiono zarzuty zabójstwa oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. - Oskarżonego uznano winnym czynu i wymierzono mu karę 15 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd wymierzył mężczyźnie także karę 6 miesięcy pozbawiania wolności za prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. Łączna kara to 15 lat i 6 miesięcy. Na poczet tej kary zaliczony został okres tymczasowego aresztowania w sprawie od 21 stycznia do 20 października – wyjaśnia Agnieszka Połyniak, rzeczniczka prasowa Sądu Rejonowego w Świdnicy. Ponadto 31-latkowi został orzeczony także środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat. - Wyrok jest nieprawomocny, strony mogą złożyć wnioski o sporządzenie uzasadnienia i następnie wnieść apelację – zaznacza Połyniak.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA