Ząbkowiczanin Piotr Zieliński błysnął w Empoli. 21-latek zdobył bramkę dla swojej drużyny i zanotował asystę. Wychowanek Orła został wybrany najlepszym piłkarzem meczu.
24. października Empoli pokonało na własnym boisku Genoę 2:0. Pierwszego gola po dośrodkowaniu Zielińskiego zdobył Rade Krunić, a w drugiej połowie do siatki trafił Polak, dobijając piłkę głową po uderzeniu Massimo Maccarone. Dla Ziela była to premierowa bramka zdobyta na najwyższym poziomie rozgrywkowym we Włoszech. Oprócz gola i asysty reprezentant Polski popisał się także kilkoma dobrymi zagraniami i indywidualnymi akcjami. Był motorem napędowym swojej drużyny. Wykonał 35 podań, z czego ponad 70 proc. trafiło do adresata. Za faul 21-latek otrzymał też żółtą kartkę.
Paweł Drażba [Łączy nas piłka]: „Serce i dusza zespołu. Był wszędzie! Bez wątpienia to jego najlepszy występ. W przeciwieństwie do wielu wcześniejszych spotkań, był aktywny i pokazywał się do gry przez pełne 90 minut” – komplementuje Cię „Pianeta Empoli”.
Piotr Zieliński: To bardzo cieszy i motywuje do jeszcze cięższej pracy! To już nie pierwszy raz, kiedy pozytywnie oceniają mnie w prasie. Najważniejsze jednak, że moja drużyna pokazała, że potrafi grać w piłkę. Zespół Empoli opiera się na młodych zawodnikach i Massimo Maccarone, który daje nam wielkie doświadczenie. Bardzo cieszę się, że mogę grać z nim w jednej drużynie i staram się z tej współpracy wynieść jak najwięcej.
Paweł Drażba [Łączy nas piłka]: Potrzebowałeś takiego meczu, jak z Genoą. Uwierzyłeś w siebie jeszcze bardziej?
Piotr Zieliński: W Udinese Calcio nie dostawałem zbyt wielu szans, dlatego zdecydowałem się przenieść do Empoli. Już ubiegły sezon był niezły. Rozegrałem 28 meczów, zaliczyłem trzy asysty. Latem przyszedł do nas nowy trener – Marco Giampaolo. Zauważył, że mam duży potencjał i na tyle dobre umiejętności, aby stać się kluczową postacią zespołu. Zaufał mi i poczułem się bardzo pewnie. Regularnie gram w Serie A i to w pierwszym składzie Empoli. Nawet kiedy nie wyjdzie mi jedno czy drugie zagranie, próbuję po raz kolejny. Od początku sezonu czuje się mocno, staram się spłacać kredyt zaufania. Ten pierwszy gol w Serie A już trochę wisiał w powietrzu i cieszę się, że w końcu padł. Teraz chcę dać z siebie jeszcze więcej! Nadal trafiać do bramki i pomagać Empoli w kolejnych zwycięstwach!
Paweł Drażba [Łączy nas piłka]: To będzie Twój przełomowy sezon w Serie A?
Piotr Zieliński: Wierzę, że tak! Dobrze zacząłem rozgrywki, strzeliłem gola, mam już na koncie trzy asysty. W każdym kolejnym spotkaniu będę chciał udowadniać, że mam talent i dużo potrafię. Nadal chcę regularnie występować w Serie A i powalczyć o miejsce w pierwszej jedenastce na EURO 2016!
Paweł Drażba [Łączy nas piłka]: To śmiała deklaracja!
Piotr Zieliński: Wiem, na co mnie stać! Najwyższy czas, aby swoje umiejętności sprzedać w drużynie narodowej. Nie mogę się już doczekać listopadowego zgrupowania.
sm. / Express-Miejski.pl / Łączy Nas Piłka [wywiad]
REKLAMA
REKLAMA