Express-Miejski.pl

Juniorzy Orła bez wsparcia. Wywiad z trenerem Igorem Pierzgą

Igor Pierzga nie ukrywa, że jego podopieczni nie mają wsparcia ze strony zarządu klubu

Igor Pierzga nie ukrywa, że jego podopieczni nie mają wsparcia ze strony zarządu klubu fot.: Oliwia Szumna

Juniorzy starsi ząbkowickiego Orła bardzo dobrze radzą sobie w roli beniaminka ligi dolnośląskiej. O sytuacji zespołu i celach rozmawiamy z trenerem Igorem Pierzgą.

Rozmowę z trenerem juniorów przeprowadziliśmy po meczu ząbkowiczan z Karkonoszami Jelenia Góra, który biało-niebiescy wygrali aż 10:3 i awansowali w tabeli na piątą pozycję.

Express-Miejski.pl: Sezon 2013/2014 zakończył się dla juniorów starszych Orła katastrofalnie. Po raz pierwszy w historii spadli oni z ligi dolnośląskiej i musieli rywalizować w klasie okręgowej. Wówczas przejąłeś drużynę i w rok zdołałeś wraz z zawodnikami powrócić do ligi wojewódzkiej. To był Twój główny cel?

Igor Pierzga: Przed sezonem założyliśmy sobie oficjalnie zajęcie piątego miejsca w lidze. Po spadku zmuszeni byliśmy zbudować zespół od nowa, dlatego też nie do końca wiedzieliśmy czego się spodziewać po tej ekipie. Po pierwszej, bardzo udanej rundzie, nasze cele się zmieniły i otwarcie mówiliśmy, że nie interesuje nas nic innego niż powrót do ligi dolnośląskiej.

Express-Miejski.pl: Po wywalczeniu awansu prezentujecie dobrą dyspozycję. 15 punktów w 9 meczach i piąta pozycja. Przed Wami w tabeli tylko uznane marki z regionu: Zagłębie Lubin, Górnik Wałbrzych, Miedź Legnica i Śląsk Wrocław. To chyba powód do zadowolenia?

Igor Pierzga: Dobre wyniki cieszą, szczególnie, że według niektórych osób po awansie miały być znacznie gorsze. Chłopcy ciężko pracują na treningach i po średnim początku wiedziałem, że potrzebujemy chwili, aby przyzwyczaić się do nowej ligi i znów zacząć wygrywać. Twardo jednak stąpamy po ziemi i wiemy, że nie jest to łatwa liga. W każdym meczu będziemy walczyć o trzy punkty, a im więcej zwycięstw, tym lepsze miejsce w tabeli.

Express-Miejski.pl: Jaki cel postawiłeś przed sobą i zawodnikami na obecny sezon?

Igor Pierzga: Moim celem jest jak najszybsze utrzymanie zespołu w lidze dolnośląskiej. Chciałbym uniknąć sytuacji, że do ostatnich kolejek nie będziemy pewni pozostania w lidze i jak na razie jestem zadowolony z tego, co prezentuje drużyna. Dużą wagę przykładam do tego, aby zespół grał ładną, dobrą i ofensywną piłkę i jak na razie chyba się to udaje. Za nami 9 kolejek, a my już zdobyliśmy trzydzieści goli. W głowie mam też inne, mniejsze cele, ale je zostawię na razie dla siebie i zespołu.

Express-Miejski.pl: Jaki cel postawił przed Tobą zarząd klubu?

Igor Pierzga: Jeśli chodzi o cel postawiony przez zarząd klubu to takiego...nie było. Trzech członków zarządu postawiło przed sobą cel zwolnienia trenera. Otwarcie trzeba powiedzieć: zarząd klubu niestety nie interesuje się juniorami. Widocznie mają ważniejsze sprawy niż własna młodzież. O celach rozmawiałem tylko z Łukaszem Czekajem, jednym z prezesów klubu, dzięki któremu tak naprawdę jesteśmy tu gdzie jesteśmy, gdyż wykonuje w tym klubie kawał dobrej roboty. Wspólnie ustaliliśmy, że chcemy utrzymać się w lidze i choć to dopiero początek sezonu to jesteśmy na dobrej drodze. Cały czas wspierają nas też rodzice zawodników i za to też chciałbym im podziękować.

Express-Miejski.pl: Ostatnio pojawiła się informacja, że zabroniłeś wszystkim piłkarzom drużyny juniorów gry z drużyną seniorów w Pucharze Polski. Czym było to spowodowane?

Igor Pierzga: Nie chciałbym komentować sprawy, bo nie mam w nawyku komentować czegoś, co nie jest prawdą. Na mecz z seniorami udał się bramkarz Bartecki, który rozegrał pełne 90 minut.

Poza tym sytuacja kadrowa w drużynie juniorów nie jest dobra. Z powodu kontuzji pauzuje kilku zawodników, na mecz do Jeleniej Góry pojechaliśmy w dwanaście osób. Kadra seniorów liczy 18 zawodników. Gdybym ja dysponował taką ilością graczy to myślę, że sam z chęcią wysłałbym kilku swoich graczy na mecz pucharowy. W lidze dolnośląskiej jesteśmy beniaminkiem, mamy wąską kadrę i nie po to decydowaliśmy się na awans, żeby teraz oddawać mecze walkowerem.

Express-Miejski.pl: W poprzednim sezonie byłeś podstawowym bramkarzem kadry seniorskiej. Na sezon 2015/2016 nie znalazłeś się jednak w kadrze pierwszej drużyny. To jakieś wewnętrzne rozgrywki?

Igor Pierzga: Nie chcę zabierać głosu w tym temacie. Sprawa nie dotyczy spraw sportowych i na tym pozostańmy. Jestem trenerem drużyny juniorskiej, z kadrą seniorów nie mam nic wspólnego i skupiam się tylko na swoich podopiecznych.

sm. / Express-Miejski.pl

11

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Juniorzy Orła bez wsparcia. Wywiad z trenerem Igorem Pierzgą

    2015-10-05 13:56:51

    sm. / Express-Miejski.pl

    Juniorzy starsi ząbkowickiego Orła bardzo dobrze radzą sobie w roli beniaminka ligi dolnośląskiej. O sytuacji zespołu i celach rozmawiamy z trenerem Igorem Pierzgą.

  • 2015-10-05 19:08:38

    gość: ~mama

    Super trener i ekipa. 3mamy kciuki!

  • 2015-10-05 20:17:06

    gość: ~Junior

    Prezes dramat. Pokazuje jaki jest zorganizowany zalegając juniorom za 4 miesiące dojazdów. Cyrk..

  • 2015-10-06 09:44:47

    gość: ~prawda

    Dalej się łudzicie, że dostaniecie? Przecież Orzeł z tego słynie, ze obiecuje młodym krainę mlekiem i miodem płynącą, a jak przyjdzie co do czego to nie płacą. Już za Orzeszka juniorom zalegali po kilkaset zyla, ale wtedy to jeszcze się chciało przychodzić i mecze oglądać bo i dzieciaki i starzy coś prezentowali, a teraz??? Orzeł w słabej 4 lidze w srodku tabeli, a młodzi dopiero od półtora roku coś graja bo wczesniej wszyscy przyjezdzali tu na wycieczke i po pewne punkty

  • 2015-10-05 21:54:15

    gość: ~Mickey

    Świetna drużyna i trener :-)

  • 2015-10-05 21:54:53

    gość: ~Mickey

    Świetna drużyna i trener :-)

  • 2015-10-06 13:37:10

    gość: ~kib12

    Dulanek już niebawem powie do widzenia!!!!!!!!!!!!!

  • 2015-10-06 14:03:11

    gość: ~kibol

    Najwyższy czas aby sytuacją w Orle zajął się burmistrz. Chowanie głowy w piasek to metoda pracy Orzeszka. Tak dennego zarzadu w Orle jeszcze nie było. Chodza słuchy że posiedzenia odbywają się u Dziedzickiego na strychu, czasami do rana jak chłopcy mają dobry dzień. Panie burmistrzu rozpędź Pan to towarzystwo wzajemnej adoracji bo może skończyć się tragicznie.

  • 2015-10-12 11:43:55

    gość: ~franek

    Orzeszek Orłowi nic złego nie zrobi bo się dzięki temu klubowi wypromował taka jest prawda ! Gdyby nie Orzeł to by nigdy nie został burmistrzem a tak zza biurka prezesowskiego trafił na fotel burmistrza ! W orle rzadzi sitwa ktorej Orzeszek sam boi sie cokolwiek zrobić !

  • 2015-10-12 13:46:38

    gość: ~junior

    gdzie sąą dojazdy??????????????

  • 2015-10-12 14:10:00

    gość: ~zdegustowany

    Prawdopodobnie już sprawą Orła zajęła się ząbkowicka prokuratura.Jest nadzieja że towarzystwo spod znaku AA znajdzie wreszcie swoje miejsce w życiu.Podobno szykują skok na ponowny wybór i wycięcie wszystkich normalnie myslących.Tylko gdzie w tym wszystkim jest Orzeszek przecież to on ma pilnować naszej kasy.

  • 2015-10-14 09:11:57

    gość: ~Piko

    ostatnio dodany post

    dał trener bramkarza fajnego ale umiejętności za kilka lat albo wogole wspólpraca nijaka a piszą to komentarze kierownik drużyny juniorów Robercik uczciwy i ŁUKASZEK

REKLAMA