Express-Miejski.pl

Orzeł przegrywa, Unia Bardo znów zwycięska, siódma porażka Tarnovii

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Dobra passa Orła przerwana przez oleśnicką Pogoń. Unia Bardo i Zamek Kamieniec Ząbkowicki odnoszą kolejne zwycięstwa w okręgówce. Tarnovia wyrasta na kandydata do spadku.

Bez zwycięstwa
To nie był udany weekend dla naszych czwartoligowców. Piast Nowa Ruda musiał uznać wyższość GKS-u Kobierzyce, natomiast Orzeł Ząbkowice Śląskie nie sprostał Pogoni Oleśnica. - GKS wygrał zasłużenie, choć uważam, że rozmiary porażki są za wysokie. Do pewnego momentu graliśmy, jak równy z równym. Po stracie bramki odkryliśmy się, a doświadczony rywal to skrupulatnie wykorzystał - ocenił trener Piasta Karol Ulatowski. Przyjezdnych na prowadzenie wyprowadził Jakub Dudziak, a tuż przed końcem meczu rezultat podwyższyli Sebastian Zgoda i Patryk Bartków. Odkryć musiał się również Orzeł, który, mimo że jako pierwszy zdobył bramkę, później musiał odrabiać straty. Przyjezdni dwa gole strzelili po rzutach karnych, których pewnym ezgekutorem okazał się Piotr Kotwa. - Oba rzuty karne były w pełni uzasadnione. A efekt drugiego z nich był taki, że musieliśmy się otworzyć. Nie mieliśmy nic do stracenia, pozostało tylko szukać szans na wyrównanie - powiedział opiekun Orła Arkadiusz Albrecht. W 89. minucie trafienie kontaktowe zaliczył Kamil Kuska, ale ostatnie słowo należało do Pogoni.

Chrobry II Głogów - Polonia Trzebnica 3:1
Sokół Wielka Lipa - Włókniarz Mirsk 5:1
Orzeł Ząbkowice Śląskie - Pogoń Oleśnica 2:4
BKS Bobrzanie Bolesławiec - Olimpia Kowary 2:3
Lotnik Jeżów Sudecki - Bielawianka Bielawa 1:1
Piast Nowa Ruda - GKS Kobierzyce 0:3
Zjednoczeni Żarów - Granica Bogatynia 3:2
Orkan Szczedrzykowice - AKS Strzegom 2:1

Nysa za trzy, Iskra za jeden
Nysa Kłodzko nadspodziewanie łatwo poradziła sobie z dotychczasowym wiceliderem LKS-em Bystrzyca Górna. Na listę strzelców wpisali się pozyskani przed sezonem Marcin Skarbiński i Radosław Macura, a trzecie trafienie padło łupem Tomasza Pierzchalskiego. - Zagraliśmy ambitnie i zdyscyplinowani w obronie, lecz momentami bardzo nierozważnie, w konsekwencji czego otrzymaliśmy zasłużenie czerwoną kartkę. Sam mecz mógł się podobać - podsumował trener Nysy Kamil Krzywda.

Po kiepskim początku rozkręca się Iskra Jaszkowa Dolna. Podopieczni Pawła Adamczyk wywieźli cenny punkt ze Świdnicy, a jedyną bramkę zdobył Mariusz Lasota. Natomiast po raz szósty w tym sezonie uległa Polonia Bystrzyca Kłodzka. Tym razem gracze Wiesława Zalewskiego skapitulowali z Karoliną. Honorowe trafienie to dzieło Damiana Mikołajczyka z rzutu karnego.

Rehabilitacja Unii Bardo, piąte zwycięstwo Zamka
Aż do 84. minuty stawiała opór Victoria Tuszyn przeciwko Unii Bardo. Wówczas do siatki trafił Marcin Brzęczkowski, a tuż przed końcowym gwizdkiem wynik ustalił Krzysztof Pietrzykowski. Z kolei imienniczka ze Złotego Stoku przegrała z liderem Victorią Świebodzice. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Gospodarze mieli ogromne pretensje do sędziującego zawody Konrada Garbowskiego, gdyż ich zdaniem futbolówka przy drugiej bramce nie przekroczyła linii bramkowej. W rezultacie Unia kończyła mecz w dziesiątkę. Sędziego słownie obraził Damian Szafarski, w konsekwencji czego ujrzał czerwoną kartkę.

Na trzecie miejsce w tabeli awansował Zamek Kamieniec Ząbkowicki, który rozbił na wyjeździe Sudety Dziećmorowice. - Jestem miło zaskoczony tym świetnym początkiem sezonu, tym bardziej że do Dziećmorowic pojechaliśmy w bardzo eksperymentalnym składzie. Zaczęliśmy obiecująco i na pewno nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa - powiedział Waldemar Tomaszewicz, szkoleniowiec Zamka. Kolejną, już siódmą bramkę w tym sezonie zdobył Alex Silva.

Nysa Kłodzko - LKS Bystrzyca Górna 3:1
Skalnik Czarny Bór - Zdrój Jedlina-Zdrój 1:3
Sudety Dziećmorowice - Zamek Kamieniec Ząbkowicki 1:4
Unia Bardo - Victoria Tuszyn 2:0
LKS Gola Świdnicka - Grom Witków 3:3
Polonia Bystrzyca Kłodzka - Karolina Jaworzyna Śląska 1:3
Polonia-Stal II Świdnica - Iskra Jaszkowa Dolna 1:1
Unia Złoty Stok - Victoria Świebodzice 0:2

Pierwsza wygrana i pierwsza porażka
Sześć kolejek trwała niemoc Łomniczanki Stara Łomnica. Zawodnicy Łomniczanki ograli Inter Ożary i z ostatniego miejsca w tabeli awansowali na trzynaste. Na dnie znalazł się teraz MLKS Radków, któremu tęgie lanie sprawił Śnieżnik Domaszków. Dwa gole strzelił Michał Socha, trafienie zaliczył również jego brat Grzegorz i w efekcie Śnieżnik jest czwarty w stawce.

Rozkręca się Kryształ Stronie Śląskie, który pod wodzą Edwarda Małka odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu, dzięki czemu awansował na trzecie miejsce. A zrobił to kosztem LKS-u Bierkowice, który poniósł premierową porażkę. Sposób na graczy Piotra Hirchilla nieoczekiwanie znaleźli zawodnicy Odrodzenia. Ponadto bez zmian na szczycie. W dalszym ciągu liderują Orlęta Krosnowice, które okazały się wyraźnie lepsze od Włókniarza Kudowa-Zdrój. Wiceliderem jest Hutnik Szczytna.

Odrodzenie Szalejów Dolny - LKS Bierkowice 3:2
Orlęta Krosnowice - Włókniarz Kudowa-Zdrój 5:1
Kryształ Stronie Śląskie - Zamek Gorzanów 3:0
Łomniczanka Stara Łomnica - Inter Ożary 3:2
Hutnik Szczytna - Cis Brzeźnica 3:2
KS Polanica-Zdrój - Tęcza Ścinawka Dolna 4:0
MLKS Radków - Śnieżnik Domaszków 0:5
Pogoń Duszniki-Zdrój - pauza

Decydowały ostatnie minuty, Tarnovia czerwoną latarnią ligi
O sporym szczęściu mogą mówić piłkarze Henrykowianki Henryków. W meczu z Dabro-Bau Makowice gracze Dawida Warciaka prowadzili już 2:0, ale roztwonili przewagę i ostatecznie dopiero po bramce Krzysztofa Bryji w doliczonym czasie gry zapewnili sobie wygraną. Po tej victorii ekipa z Henrykowa w tabeli jest piąta. Punkt w ostatnich minutach stracili natomiast piłkarze Skałek Stolec, którzy przegrali 1:2 w Pieszycach z tamtejszą Pogonią. Miejscowi zrewanżowali się zatem za porażkę z ostatniego meczu poprzedniego sezonu. Wówczas stawka była dużo wyższa - Pogoń przegrała w Stolcu nie tylko mecz, ale też awans do klasy okręgowej.

Po dobrym meczu przed tygodniem znów fatalny wynik zanotowała Tarnovia Tarnów, która nadal w tym sezonie pozostaje bez punktowej zdobyczy. Tym razem ekipa Jacka Pawłowskiego przegrała 0:8 w Piławie Górnej. - Na mecz pojechaliśmy znacznie osłabieni, bez nominalnego bramkarza. To musiało tak się skończyć. Piławianka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i zasłużenie wygrała - komentował Maciej Hałasowski, gracz Tarnovii.

Cieniuje też ząbkowicka Polonia, która nieoczekiwanie przegrała na własnym boisku 1:3 z Klubokawiarnią Roztocznik. Do 87. minuty ząbkowiczanie prowadzili 1:0 po golu Damiana Mikulskiego, jednak wówczas losy w swoje ręce wziął Lesław Sobolewski. Grający trener gości pojawił się na placu gry w 70. minucie, a tuż przed końcem zdobył dwa gole. Polonie w doliczonym czasie gry dobił Damian Kuriata. Gracze Przemysława Madeja zajmują w tabeli 14 miejsce. Zgodnie z planem zagrali ziębiczanie. Sparta wygrała 3:1 i pnie się w górę. Obecnie zajmuje czwartą pozycję z sześcioma punktami straty do liderującej Piławianki.

Delta Słupice - Zieloni Łagiewniki 3:1
Henrykowianka Henryków - Płomień Makowice 3:2
Koliber Uciechów - Czarni Sieniawka 1:0
Niemczanka Niemcza - Boxmet Piskorzów 9:1
Piławianka Piława Górna - Tarnovia Tarnów 8:0
Pogoń Pieszyce - Skałki Stolec 2:1
Polonia Ząbkowice Śląskie - Klubokawiarnia Roztocznik 1:3
Sparta Ziębice - Orzeł Piława Dolna 3:1

sm. / Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA