Express-Miejski.pl

Rekordowa wygrana nie przepadnie. Szczęśliwiec odebrał pieniądze

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

35 mln zł niemal trzy tygodnie czekało na szczęśliwca, który w punkcie Lotto w Ziębicach zawarł szczęśliwy kupon. Ostatecznie milioner po ponad 20 dniach odebrał nagrodę.

Losowanie miało miejsce 22 sierpnia. Licząc od następnego dnia po losowaniu zwycięzca miał 60 dni na zgłoszenie się po wygraną. Termin miał minąć 21 października. Później miał on mieć jeszcze dodatkowe cztery miesiące na złożenie reklamacji.  Jeśli po upływie tego czasu zwycięzca by się nie zgłosił, pieniądze trafiłyby do Skarbu Państwa.

Zwycięzca czekał na odbiór wygranej przez kilkanaście dni. Media na każdym kroku przypominały szczęśliwcowi o terminach jednocześnie zastanawiając się kiedy i czy wogóle odbierze on nagrodę. W końcu milioner ujawnił się  i nagrodę odebrał. Po odliczeniu podatku będzie dysponował kwotą ok. 31 mln zł.

Kim jest zwycięzca?

Odpowiedź na to pytanie znają nieliczni. - Wygrana została odebrana w ubiegłym tygodniu w jednym z naszych 17 oddziałów. Nie precyzujemy ani tego, kiedy, ani gdzie została odebrana. Bezpieczeństwo naszego najświeższego lotto milionera jest dla nas nadrzędne - poinformowała w TVN24 Agnieszka Libor, rzeczniczka Totalizatora Sportowego.

Wypłata wygranej w Lotto nie jest dzielona na raty. Gracz odbiera ją w całości. Od niego zależy, czy chce wziąć pieniądze w gotówce, czy woli, by przelano mu ją na konto lub kilka kont bankowych. Rzeczniczka nie ujawniła na jaką formę wypłaty zdecydował się rekordzista pod względem wygranej w historii zakładów lotto.

sm. / Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA