Piotr Zieliński rozegrał 25. minut w meczu eliminacji mistrzostw Europy, w którym reprezentacja Polski pokonała w Warszawie Gibraltar 8:1 (4:0).
21-letni ząbkowiczanin na boisku pojawił się przy wyniku 6:0 dla Polski i miał udział przy siódmym golu dla drużyny. Piłkarz Empoli zagrał prostopadłą piłkę w boczny sektor boiska do Kamila Grosickiego, ten dośrodkował ją do Arkadiusza Milika, a ten z najbliższej odległości pokonał bramkarza rywali.
- Cel jakim było zdobycie trzech punktów zrealizowany. Mogę spokojnie wracać do klubu i pracować na kolejne powołanie na ważne mecze ze Szkocją i Irlandią. Gratulacje dla Bartka Kapustki za debiut i premierowego gola w narodowych barwach - mówił po meczu z Gibraltarem Zieliński.
Zieliński był też w kadrze na mecz z Niemcami. "Zielu" przesiedział jednak cały mecz na ławce rezerwowych, a biało-czerwoni doznali porażki 1:3.
Reprezentant Polski dobrze rozpoczął sezon w Empoli - 21-latek zagrał dwa pełne mecze w lidze włoskiej. Niestety, w obu tych pojedynkach klub Piotra musiał uznać wyższość rywali.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA