W pierwszym tygodniu sierpnia policjanci z powiatu ząbkowickiego zatrzymali trzech pijanych kierowców, którzy kierowali ciągnikami rolniczymi.
3 sierpnia przed godz. 17 w Laskówce 51-latek w wydychanym powietrzu miał 2.84 promila alkoholu. Mężczyzna w takim stanie kierował ciągnikiem rolniczym, jadąc przez wieś. Dzień później w kolizji, która miała miejsce w godzinach porannych na krajowej ósemce również brał udział pijany kierowca. Podróżował on ciągnikiem rolniczym, mając 0.84 promila w wydychanym powietrzu. Więcej o tym zdarzeniu pisaliśmy tutaj.
6 sierpnia po godz. 10 policjanci w Przedborowej zatrzymali 44-letniego mieszkańca gminy Stoszowice, który jechał ciągnikiem i także był pijany. Miał we krwi 1.32 promila alkoholu. - Dodatkowo mężczyzna ten miał wydany w 2014 roku sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a mimo to wsiadł za kółko, w dodatku po spożyciu alkoholu – relacjonuje Ilona Golec.
Za jazdę po alkoholu grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Recydywiści mogą trafić za kratki nawet na pięć lat.
sxc.hu
Pijani rolnicy wsiadają za kółko
2015-08-10 14:22:08
sxc.hu
W pierwszym tygodniu sierpnia policjanci z powiatu ząbkowickiego zatrzymali trzech pijanych kierowców, którzy kierowali ciągnikami rolniczymi.
2015-08-10 14:38:18
gość: ~praworządny
ostatnio dodany post
A czego tu się dziwić? Chłopy biorą przykład z kamienieckiego radnego - sołtysa w jednej osobie. Chlać można, wsiadać za kółko można i elegancko.
Nie ma sprawy - człowiek niewinny. Władza daje przykład.
REKLAMA
REKLAMA