Dożynki rozpoczęła msza św w kościele parafialnym w Wigańcicach, w czasie której proboszcz poświęcił chleb i wieniec dożynkowy. Podczas homilii ksiądz zwrócił uwagę na konieczność poszanowania owoców ciężkiej, ludzkiej pracy, przytaczając słowa naszego zmarłego papieża Jana Pawła II.
Po mszy św rozpoczęto część festynową na boisku przy budynku szkoły. Starosta i Starościna dożynek (W Jabłoński i M. Wójcicka) uroczyście otworzyli imprezę. Do tańca przygrywał zespół Galapagos, a obok, ku radości dzieci udostępniony był za darmo dmuchany zamek. Gościom serwowano wspaniałą grochówkę, kiełbaski z grilla oraz kukurydzę gotowaną.
W rolę konferansjera wcielił się, niejednokrotnie sprawdzony w boju, radny gminny - Marcin Bekus, brawurowo prowadząc konkursy i zabawy dla dzieci. Po każdej konkurencji najmłodsi dostawali słodkie nagrody. Wiele emocji wzbudził tradycyjny wyścig w workach, gdzie w szranki stanęli najmłodsi - asekurowani przez rodziców. Niektórzy zawodnicy byli mniejsi niż worki do których ich włożono! Walczyli jednak dzielnie do końca, nagradzani gromkimi oklaskami.
Sobotnie dożynki zakończyła zabawa taneczna na świeżym powietrzu.
UMiG Ziębice
REKLAMA
REKLAMA