Nowa karetka pogotowia ma poprawić bezpieczeństwo mieszkańców powiatu ząbkowickiego fot.: Starostwo Powiatowe
W celu poprawy bezpieczeństwa mieszkańców powiatu, a także doposażenia pogotowia ratunkowego w Ząbkowicach Śląskich został zakupiony nowy ambulans sanitarny.
Auto Renault Master ma moc 163 KM i spełnia wymagania aktualnej normy w zakresie zabudowy 1875. Karetka posiada skrzynię biegów manualną 6-biegową, ABS, ASR, ESC9 i jest zgodna z polską normą EN 1789.
Ambulans został zakupiony w ramach leasingu operacyjnego na pięć lat i dostarczony do SP ZOZ Pomoc Doraźna w Ząbkowicach Śląskich 1 czerwca 2015 roku.
Karetka jest wykorzystywana przez zespół P2 w podstacji w Ziębicach.
Starostwo Powiatowe w Ząbkowicach Śląskich
Nowa karetka dla ząbkowickiego pogotowia
2015-07-22 11:22:13
Starostwo Powiatowe w Ząbkowi
W celu poprawy bezpieczeństwa mieszkańców powiatu, a także doposażenia pogotowia ratunkowego w Ząbkowicach Śląskich został zakupiony nowy ambulans sanitarny.
2015-07-22 14:02:05
gość: ~Krzysztof
A cóż to się stało, że karetka trafi do Ziębic a nie do stolycy powiatu - cud jakiś!!!??? Ale będzie jak zawsze, dla niepoznaki pojeździ parę tygodni w Ziębicach, a później nastąpi zamiana tak jak to już bywało wcześniej.
2015-07-22 19:38:24
gość: ~Renata
Tam połowa sprzętu powinna być wymieniona,ostatnio wiozłam syna do lekarza i zaraz po położeniu młodego na noszach,jeszcze przed włożeniem do karetki nosze od strony głowy się złożyły!!! Serce mi stanęło,całe szczęście,że kierowca błyskawicznie zareagował i nic się nie stało...
2015-07-23 08:54:52
gość: ~rakieta
nie ma co się dziwić, służba zdrowia w naszym powiecie to jedna wielka pomyłka. Do zdarzeń przyjeżdżają w 20-25 min, a jak słysze później, że jadą 5-10 minut to mi sie śmiać chce. Przybycie na miejsce zgłaszają chyba w połowie drogi
2015-07-24 12:01:57
gość: ~bb
Służba zdrowia w Ząbkowicach pozostawia wiele do życzenia, ostatnio jak przyjechałam z moją 8msc córeczką na izbę przyjęc to usłyszałam, że to szpital dla dorosłych i żebym pojechała do Wrocławia bo nie mają sprzętu a chodziło o zrobienie dziecku usg...
2015-07-27 10:26:51
gość: ~hons
ostatnio dodany post
Ostatnio byłem z uszkodzoną nogą, to na zdjęcie i diagnozę czekałem dokładnie godzinę i dziesięć minut, masakra. Doktorek pije kawkę, ciasteczka zajada a człowiek siedzi i czeka aż łaskawie wielki profesor sobie zje, paranoja!!!1
REKLAMA
REKLAMA