Kamieniec Ząbkowicki / Ząbkowice Śląskie
Data dodania: 2015-06-16 11:05
Aktualizacja: 2015-08-04 15:25
Kierowcy coraz częściej jadą pod wpływem alkoholu bądź narkotyków. Tym razem kilku z nich wpadło w ręce policji na terenie powiatu ząbkowickiego.
12 czerwca po północy na ul. Kamienieckiej w Ząbkowicach Śląskich policjanci zatrzymali do kontroli opla vectrę. Autem kierował 21-latek, a w pojeździe przebywali także dwaj inni mężczyźni w wieku 23 i 24 lat. W trakcie kontroli policjanci ujawnili w samochodzie około 65 porcji amfetaminy.
- Funkcjonariusze podczas przeprowadzania kontroli zauważyli też, że kierowca opla zachowuje się nienaturalnie. Pobrali mu krew do badań, gdyż istniało prawdopodobieństwo, że prowadził auto pod wpływem środków odurzających - informuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji. 21-latek został zatrzymany w areszcie, a samochód został zabezpieczony. Wszyscy trzej podróżujący byli mieszkańcami jednej z miejscowości w gminie Ząbkowice Śląskie.
Tego samego dnia około godz. 16.30 na ul. Wrocławskiej w Ząbkowicach Śląskich na placu przy stacji paliw 42-letnia obywatelka Czech wyszła zza autobusu i wpadła wprost pod koła prawidłowo jadącego passata, który prowadził 36-latek z Wrocławia. Potrącona kobieta doznała złamania prawej nogi. Została także ukarana mandatem karnym.
14 czerwca po godz. 1 w nocy w Kamieńcu Ząbkowickiej na ul. Szpitalnej policjanci zatrzymali 15-latka, który miał przy sobie kilka porcji amfetaminy i drobinki kryształów. - Są to prawdopodobnie środki odurzające, jednak zostały one przesłane do badań, aby rozwiać wszelkie wątpliwości - wyjaśnia rzeczniczka prasowa. Nastolatek trafił pod opiekę ojca.
Kilka godzin później funkcjonariusze z ząbkowickiej policji zatrzymali też 20-latka, mieszkańca gminy Kamieniec Ząbkowicki, który jechał passatem i miał 0.4 promila alkoholu we krwi. Ponadto nie posiadał on także uprawnień do kierowania samochodem, a auto nie było dopuszczone do ruchu.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA