Zamek lepszy w derbach, Unia przegrała z Iskrą

Zamek Kamieniec Ząbkowicki 2:1 (0:0) Unia Złoty Stok fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W derbach powiatu ząbkowickiego Zamek Kamieniec Ząbkowicki pokonał Unię Złoty Stok. Porażki doznała wciąż niepewna utrzymania w lidze okręgowej Unia Bardo.  

Do sobotniego starcia zarówno piłkarze z Kamieńca Ząbkowickiego jak i Złotego Stoku przystępowali pewni utrzymania w lidze. Derby rządzą się jednak swoimi prawami i obie drużyny za wszelką cenę chciały wywalczyć na boisku komplet oczek.

W pierwszych minutach przewagę osiągnęli złotostoczanie. Po jednej z akcji z linii bramkowej piłkę wybijał pomocnik Zamka Grzegorz Rychter, a chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Bartłomiej Cebula, jednak uderzył wysoko nad bramką. Ekipa z Kamieńca Ząbkowickiego odpowiedziała akcją Piotr Buczyńskiego, który po ograniu obrońcy uderzył nad bramką i niecelnym strzałem zza pola karnego Kamila Sienkiewicza.

Po zmianie stron prowadzenie szybko objęli gospodarze. Dobre dośrodkowanie w pole karne z prawej strony boiska wykończył głową Wojciech Bierut. Złotostoczanie odpowiedzieli jednak niespełna dziesięć minut później. Indywidualną akcję przeprowadził Paweł Dudzic, minął trzech rywali i w sytuacji oko w oko z Arkadiuszem Sadowskim doprowadził do wyrównania. Po tym golu i jedni i drudzy szukali zwycięskiego gola. Lepsze sytuacje mieli złotostoczanie, ale bramkę na kilka minut przed końcem strzelili gospodarze. Rezerwowy Mariusz Deryło dośrodkował w pole karne wprost na głowę Buczyńskiego, a ten skierował futbolówkę do bramki. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i od ziemi, ale przekroczyła linię bramkową. Goście nie protestowali. 

Korzystny wynik podopieczni Waldemara Tomaszewicza utrzymali do końca batalii i trzy punkty powędrowały na konto Zamka.

Składy:

Zamek: Sadowski - J. Paw, P. Burczak, Węglarz, Szydełko, Sienkiewicz Bierut, Zapotoczny (66' Zapotoczny), Neto (54' Chamerski), Rychter, Buczyński (88' K. Burczak)

Unia: Gurbała - Bień, Dechnik, Śleziak, Szafarski, Białek, Hawel (69' Kalwik), Markowski, Moskal, Dudzic, Cebula

Porażki doznała też wciąż walcząca o utrzymanie Unia Bardo, która w Jaszkowej dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, a mimo to nie potrafiła zdobyć chociażby punktu z przedostatnią Iskrą. Kluczowym momentem wydaje się być sytuacja z 40. minuty kiedy przy stanie 2:1 dla gości fatalnie spudłował Maciej Wnent. Po przerwie piłkarze z Jaszkowej pokazali charakter i strzelili trzy gole z rzędu. Bardzianie gola numer trzy zdobyli w doliczonym czasie gry. Dla Unii trafiali: Łukasz Idzi, Maciej Wnent i Adrian Włodarczyk, dla gości Kamil Dawiec i bracia Matusik. Jedno trafienie było golem samobójczym autorstwa Mirosława Włodarczyka.

Po tej kolejce bardzianie dzięki lepszemu bilansowi pojedynków bezpośrednich (w rundzie jesiennej Unia pokonała Iskrę 2:0) i porażce Piławianki Piława Górna najniżej mogą zająć czwarte miejsce od końca, które jest zagrożone spadkiem. Obecnie Unia jest piąta od końca i ma punkt straty do ekipy z Czarnego Boru. Skalnik zremisował wczoraj w Jaworzynie Śląskiej 4:4, strzelając gola na remis w doliczonym czasie pojedynku.

Składy:

Iskra: D. Dawiec, K. Dawiec, Galiński (72' Kamil Matusik), Hajłasz, Jaśków (46' Drobek), Kierkiewicz, Moskalski, Śliwiński (90' Szymczak), Woś, Lasota, Konrad Matusik

Unia: Margasiński, Drubkowski, Świerzawski, Zalot, Ferenc (60' Owczarek), Herdy (87' Brzęczkowski), B. Włodarczyk, M. Włodarczyk (80' A. Włodarczyk), Zarzycki, Wnent, Idzi 

sm. / Express-Miejski.pl