Express-Miejski.pl

Pijani rodzice „opiekowali” się dziećmi

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: bom

W ciągu minionego weekendu mundurowi z powiatu ząbkowickiego trzykrotnie interweniowali wobec nietrzeźwych rodziców, którzy w takim stanie „opiekowali”się dziećmi.

W piątek około godz. 18 w jednej z wiosek na terenie powiatu ząbkowickiego 9-letnia córka sama znajdowała się w mieszkaniu. Jej ojciec był w pracy, matka zaś pod sklepem spożywała alkohol. Dziewczynka przebywała od ponad dwóch godzin sama w domu. Funkcjonariusze zrobili rozeznanie i podjęli czynności. Znaleźli kobietę i przebadali ją na zawartość alkoholu. Badanie wykazało u niej ponad 2,3 promila. Policjanci skontaktowali się z ojcem dziecka i przekazali dziewczynkę pod jego opiekę.

Trzy godziny później funkcjonariusze interweniowali w mieszkaniu 21 - latki, która zajmowała się swoim 20 - miesięcznym synkiem. Młoda kobieta miała w tym czasie 1,8 promila alkoholu w organizmie, a ponadto, jak oświadczyła, była w ciąży. Zapłakanym chłopczykiem zaopiekował się trzeźwy 18 - letni konkubent kobiety.

W niedzielę policjanci zarejestrowali trzeci przypadek niewłaściwej opieki nad małym dzieckiem. Po godzinie 23.00 funkcjonariusze otrzymali wezwanie do domowej awantury. Na miejscu okazało się, że prosząca o interwencję 43 - letnia kobieta, którą rzekomo obrażała teściowa, jest pijana. Miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W mieszkaniu tym przebywał jeszcze 5 - letni chłopczyk, który płakał i był wystraszony całą sytuacją.  Dziecko mimo późnej pory, nie było przygotowane do spania i leżało w ubraniu wraz z pijanym ojcem, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W mieszkaniu był bałagan. Na stole stały butelki po wódce, leżały niedopałki papierosów i talerze z resztkami jedzenia. Z uwagi na agresywne zachowanie rodziców i brak możliwości przekazania dziecka pod opiekę trzeźwego dorosłego, chłopczyk został przewieziony do Pogotowia Rodzinnego.

Policjanci coraz częściej mają do czynienia z nietrzeźwymi rodzicami. Wobec pijanych „opiekunów” kierowane są wnioski do sądu rodzinnego. Wprzypadku narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, sprawca musi się liczyć z odpowiedzialności karną. Za tego typu czyn grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA