Obwodnica Ząbkowic Śląskich: Kary za opóźnienia nie będzie

Obwodnica Ząbkowic Śląskich została oficjalnie otwarta 7 lipca fot.: Express-Miejski.pl

Mimo, iż obwodnica Ząbkowic Śląskich została oddana do użytku z ponad dwuletnim opóźnieniem to wykonawca nie poniesie żadnej kary.

Obwodnica miasta miała wstępnie zostać oddana do użytku do końca 2012 roku. Ostatecznie do jej oficjalnego otwarcia doszło dopiero dwa i pół roku później.

Firma Energopol Południe S.A. (obecnie Centrum Nowoczesnych Technologii z Sosnowca) odpowiedzialna za przyłączenie obwodnicy do drogi krajowej nr 8 kilkukrotnie występowała o przedłużenie terminu oddania inwestycji. Najpierw była to wiosna 2013 roku, następnie jesień, a ostatecznie budowa zakończyła się zimą. Na początku roku informowaliśmy, iż za przekroczenie terminu wykonawcy grozi kara w wysokości 250 proc. wartości kontraktu. Ostatecznie firma nie poniesie jednak kosztów w związku z późniejszym oddaniem obwodnicy do użytku.

- Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu zawarła ugodę z firmą i kary za opóźnienia nie będą naliczone– informuje Joanna Jarocka, rzecznik prasowy DSDiK.

Wciąż niezakończona jest sprawa związana z rolnikami i za niskim mostem nad rzeką Budzówką.  Podczas uroczystego otwarcia obwodnicy Jacek Taźbierek – prezes CNT zapewniał, że w najbliższych tygodniach ten problem zostanie rozwiązany. - Obecnie rozpatrujemy tę sprawę. Po wszystkich niezbędnych ustaleniach, podejmiemy konkretną decyzję. Poza tym chciałam nadmienić, że zadanie zostało zrealizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i wydaną przez wojewodę decyzją zezwalającą na realizację inwestycji drogowej – dodaje Jarocka.

- To jakiś absurd. Inwestycja, która kosztowała ponad 20 milionów nie dość, że została wykonana z ponad dwuletnim opóźnieniem to wykonawca nie poniesie żadnej kary. Takie rzeczy to tylko w naszym kraju. Mieszkańców ul. Kamienieckiej zapewniano, że inwestycja zostanie zrealizowana jak najszybciej i co? Po raz kolejny skończyło się na obietnicach. Jak słyszę, że DSDiK doszło do ugody z wykonawcą i w związku z opóźnieniem nie zostaną wyciągnięte żadne konsekwencje to nie wiem czy śmiać się czy płakać – pisze do nas w swoim liście pan Marek, mieszkaniec Ząbkowic Śląskich.  Zachęcamy do dyskusji.

Express-Miejski.pl