Dwa dni temu Telewizja Wrocław podała informację o poszukiwaniu przez przedsiębiorcę z Ząbkowic złomu metali kolorowych w Szklarach. Sprawą zapewne nikt by się nie zainteresował, gdyby nie skargi mieszkańców tej miejscowości.
Jesteśmy zatruwani pyłem azbestowym, krzemowym i metalami ciężkimi - alarmują mieszkańcy Szklar w gminie Ząbkowice Śląskie. Mimo ich licznych protestów i próśb, nie otrzymali dotychczas pomocy od urzędników i inspektorów ochrony środowiska.
Gehenna mieszkańców zaczęła się, kiedy przedsiębiorca z Ząbkowic w sąsiedztwie bloków mieszkalnych zaczął przesiewać pohutniczą hałdę w poszukiwaniu złomu metali kolorowych. W czwartek na widok telewizyjnej kamery eksploatację hałdy natychmiast wstrzymano, koparki i kruszarki jak na komendę przerwały pracę.
Mieszkańców Szklar już raz ciężko doświadczył los. Większość z nich pracowała w nieistniejącej już hucie niklu. Teraz ciężko chorują. Kiedy hałda jest eksploatowana, pył unosi się w powietrzu i mieszkańcy boją się o swoje zdrowie. Mają pozwolenie na rozebranie tylko 5% hałdy, a oni rozebrali znacznie więcej - mówi Krzysztof Kotowicz, burmistrz Ząbkowic Śląskich. Pokruszone odpady po oddzieleniu metali rozwożone są po okolicy. Pozwolenie na eksploatację 5% hałdy wydał burmistrz Ząbkowic Śląskich. Według burmistrza nadzorowanie eksploatacji należy do starostwa powiatowego.
Hałda w Szklarach jest nielegalnie eksploatowana. Powiadomiliśmy WIOŚ i policję, nie wiem jakie zostały podjęte kroki, ale będziemy to monitorować cały czas - mówi Mirosława Słowiak ze starostwa powiatowego w Ząbkowicach Śląskich. Jednak ta odpowiedź nie zadowala mieszkańców. Żądają natychmiastowego przerwania prac.
Informacje pochodzą ze strony: tvp.pl
TVP Wrocław / Maciej Maciejewski
Pył nad Szklarami
2010-07-24 00:29:55
TVP Wrocław / Maciej Maciejews
Dwa dni temu Telewizja Wrocław podała informację o poszukiwaniu przez przedsiębiorcę z Ząbkowic złomu metali kolorowych w Szklarach. Sprawą zapewne nikt by się nie zainteresował, gdyby nie skargi mieszkańców tej miejscowości.
2010-07-24 23:51:44
gość: ~Frankenstein
Interes jest dobry dla inwestora , mieszkańcy na spalonej pozycji , Pan KK niby wie ,niby nie o co chodzi, czyli raport koncowy bedzie taki ,że nic nikomu nie zrobia a kase sie zarobi i gitara. Ludkom kupia mleko na odtrucie i bedzie jak dawniej.
,,Maślana : coś tu klockiem wali, Czesio: etam fajny zapaszek''
2010-07-25 08:41:07
gość: ~marek ciapka
Za dużo kreskówek oglądasz. Oczywiscie nie jest to naganne, ale nie traktuj jednym schematem ."Zycie to niejebajka"
2010-07-25 13:47:44
gość: ~nafukany
kk i mc robia sobie jaja z mieszkancow gminy taka jest prawda !!
2010-07-25 18:51:54
gość: ~marek ciapka
Konkretnie proszę?
2010-07-25 19:05:52
gość: ~Janek 56
My z nich zrobimy na wyborach
2010-07-25 19:19:35
gość: ~marek ciapka
nawet ty w to nie wierzysz!
2010-07-25 19:49:57
gość: ~Frankenstein
Bajka sie skończy Panie Ciapka po wyborach ,ciekawe kto na was zaglosuje bo napewno nie ja.. Za duzo masz Pan czasu ,że ciagle przesiadujesz na EM, czyżbyś sie czegoś obawiał he he he he.. Prawda boli a winny sie zawsze tłumaczy. Nie szanujesz wyborców a to sie potem mści.
2010-07-25 22:45:36
gość: ~marek ciapka
Nawet ty w to nie wierzysz co piszesz.
2010-07-26 09:30:41
gość: ~rysiek
Kolejna nieuczciwa próba zrobienia z Burmistrza kozła ofiarnego i winnego całego incydentu. Burmistrz nie wydał zgody na taką działalność, o sprawie poinformowana została Policja a zajmuje się nią Wydział Ochrony Środowiska Staroswa i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Oczywista oczywistość, że w ramach wyborów miesza tu również Kazik Figzał. Chciałby aby sprawa stała się znowu trampoliną do powrotu na stanowisko.
2010-07-26 10:12:03
bobNINJAmarley
Ruśku zadna tramplina nie pomoze ..jeszcze raz chce powiedzieci iz ciesze sie ze jestes spowrotem tu z nami
2010-07-26 11:28:24
gość: ~rysiek
Też się cieszę Boby, muszę przyznać, że autentycznie zdążyłem się za niektórymi z Was stęsknić :)
Należysz do tych ludzi ;)
2010-07-26 18:53:41
gość: ~gość
www.zabkowice 26.07.2010
W programie informacyjnym „Fakty”, wyemitowanym 22 lipca 2010 r. przez TVP 3 Wrocław, przedstawiono obawy Mieszkańców Szklar – Huty, które podzielam. W przeciwieństwie do niektórych innych uczestników programu nie miałem jednak możliwości przygotowania wypowiedzi, co skutkuje dezinformacją opinii publicznej o rzekomo wydanym przeze mnie pozwoleniu na rozbiórkę 5% hałdy.
Jakoś dziwnie co innego pisze Kotowicz na swoim blogu: www.kotowicz.pl 22.07.2010 r.
Redaktor Maciej Maciejewski realizował materiał dla wrocławskich „Faktów” na temat działalności firmy rozbierającej hałdę w Szklarach Hucie. Potwierdziłem fakt wydania przeze mnie zgody na usunięcie 5% tej hałdy, ale zwróciłem uwagę, iż ocena legalności stosowanych technologii oraz przestrzegania przepisów środowiskowych należy do Starostwa Powiatowego oraz Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska
Zaraz napisze, że był w szoku bo telewizja zainteresowała się sprawą i dopiero po 5 dniach z niego wyszedł, dlatego teraz to oficjalne oświadczenie... Skąd to znamy ... Może ze sprawy Rady Nadzorczej Termy – Żarów...? Może z wycinki drzew na starym cmentarzu przy ul. 1 Maja...?
2010-07-26 20:29:07
gość: ~fakt
chyba Barański złożył zawiadomienie do prokuratury, że Kotowicz zmienia front w sprawie :)))
2010-07-26 22:13:55
gość: ~Krzysztof Kotowicz
Proszę zapoznać się z treścią całego mojego oświadczenia opublikowanego na www.zabkowiceslaskie.pl :
NIE BYŁO I NIE MA ZGODY BURMISTRZA
NA ROZBIÓRKĘ HAŁDY W SZKLARACH - HUCIE
26.07.2010
W miejscowości Szklary – Huta prowadzona jest rozbiórka hałdy usytuowanej przy drodze krajowej nr 8. Prowadzi ją firma Energia Control sp. z o.o. z siedzibą w Ząbkowicach Śląskich, która w świetle dostępnych mi dokumentów nie uzyskała od żadnego organu władzy publicznej pozwolenia na tę działalność, a ponadto w zgodnej opinii wielu osób stwarza poważną uciążliwość dla Mieszkańców wsi Szklary – Huta, dla kierowców przejeżdżających przez tę miejscowość oraz wpływa na bezpośrednie otoczenie.
W połowie kwietnia 2010 r. firma Energia Control wystąpiła do mnie z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, która umożliwiłaby rozbiórkę 5% hałdy z przeznaczeniem pozyskanego materiału na podbudowę dróg. W wyniku przeprowadzonego postępowania administracyjnego zostało ono umorzone w maju 2010 r. Oznacza to, iż wnioskodawca nie otrzymał zgody burmistrza Ząbkowic Śląskich na rozbiórkę hałdy w Szklarach. O prowadzonym postępowaniu zostali skutecznie powiadomieni (poza wnioskodawcą): właściciel nieruchomości, którym jest osoba prywatna, Starosta Ząbkowicki, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz osoby prywatne, których działka sąsiaduje z terenem objętym treścią wniosku.
Trzeba dodać, iż firma Energia Control o zezwolenie na wytwarzanie odpadów, poprzez ich wydobycie z hałdy przy parkingu w Szklarach – Hucie, zwróciła się do Starostwa Powiatowego już w lutym 2010 r. Natomiast w marcu 2010 r., pod wpływem skarg Mieszkańców, służby podległe Staroście Ząbkowickiemu podjęły czynności polegające m.in. na powiadomieniu Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. W kwietniu 2010 r. o procederze tym powiadomiona została Komenda Powiatowa Policji w Ząbkowicach Śląskich, która z kolei podjęcie czynności uzależniła od stanowiska, jakie podejmie Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
Informacje w tej sprawie pisemnie przedstawiałem Radzie Miejskiej dwukrotnie (w kwietniu i w maju 2010 r.) oraz dodatkowo podczas sesji Rady Miejskiej w czerwcu 2010 r. Wyjaśniałem przy tym, iż kompetencje w zakresie monitorowania działalności prowadzonej przez firmę Energia Control w Szklarach – Hucie spoczywa na służbach podległych Staroście Ząbkowickiemu oraz Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska. Potwierdziłem też fakt, iż miejsce działalności było wizytowane przez podległą mi Straż Miejską.
W programie informacyjnym „Fakty”, wyemitowanym 22 lipca 2010 r. przez TVP 3 Wrocław, przedstawiono obawy Mieszkańców Szklar – Huty, które podzielam. W przeciwieństwie do niektórych innych uczestników programu nie miałem jednak możliwości przygotowania wypowiedzi, co skutkuje dezinformacją opinii publicznej o rzekomo wydanym przeze mnie pozwoleniu na rozbiórkę 5% hałdy. Na skutek pośpiechu narzuconego mi przez dziennikarza wypowiedziałem się w sprawie decyzji o umorzeniu postępowania w tej sprawie tak, iż można moje sformułowanie odczytać jako potwierdzenie wydania zgody. O sposobie przeprowadzenia ze mną rozmowy przez reportera poinformowałem telefonicznie niezwłocznie dyrekcję Oddziału TVP SA we Wrocławiu.
Oczekuję tym bardziej podjęcia przez upoważnione Instytucje podjęcia skutecznych kroków, które zweryfikują legalność działalności firmy Energia Control. Jednocześnie zapewniam, iż nie było i nie będzie zgody Gminy na działalność szkodliwą dla życia, zdrowia i bezpieczeństwa jej Mieszkańców. Zamierzam tę sprawę omówić podczas spotkania, jakie zostało zwołane przez Grupę Mieszkańców Szklar – Huty na dzień 28 lipca 2010 r.
Burmistrz Ząbkowic Ślaskich
( - ) Krzysztof Kotowicz
2010-07-26 23:02:14
gość: ~fakt
Aha, znów pan czegoś nie autoryzował :)
2010-07-27 00:11:48
gość: ~Krzysztof Kotowicz
Tak, dziennikarz wszedł do mojego gabinetu z włączoną kamerą i mikrofonem. O autoryzacji w przypadku wypowiedzi w materiale reporterskim tv trudno mówić. Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja wiceburmistrza Niemczy, który był w Szklarach podczas rejestrowania programu i nie sądzę, aby znalazł się tam przypadkowo, zwłaszcza, że pod jego nazwiskiem widniał podpis: "Kazimierz Figzał - burmistrz Niemczy".
2010-07-27 00:39:33
gość: ~fakt
Nie ważne kto i gdzie był, ważne jest to co chcą mieszkańcy. W jakimś wymiarze zbagatelizował pan problem, o którym wiedział pan od dawna. Mieszkańcy sprowadzając telewizję pokazali, jak bardzo są zdeterminowani. Zaprosili kogo chcieli i nie ma co się tu doszukiwać drugiego dna. Widać coś pan po drodze zawalił skoro tak postawili sprawę.
W świetle tego oświadczenia pana wypowiedź dla telewizji ma jednak pierwiastek prawdy. Umorzeniem postępowania usankcjonowano wniosek firmy na rozbiórkę hałdy i tym sposobem dał pan zgodę na jej eksploatację pozostawiając sprawę losowi
2010-07-27 16:37:03
gość: ~Krzysztof Kotowicz
Wydając decyzję o umorzeniu postępowania nie wyraziłem zgody na rozbiórkę hałdy. Poza tym zgody na eksploatację hałdy nie wydało również Starostwo Powiatowe. O działalności firmy Energia Control w Szklarach Hucie jest poinformowany Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska oraz Policja, a to są służby właściwe do monitorowania i egzekwowania przepisów o ochronie środowiska.
Oczywiście, że Mieszkańcy mogli zaprosić kogo chcieli i dobrze zrobili, że ściągnęli reportera TVP. Może to spowoduje, że wspomniane wyżej Instytucje poczują się zobligowane do podjęcia stosownych czynności.
2010-07-27 16:44:32
gość: ~:)
A panu zabrakło czego? Odpowiedzialności czy odwagi?
2010-07-27 18:47:09
gość: ~Krzysztof Kotowicz
Jeśli ma Pani / Pan na myśli decyzję o umorzeniu postępowania to podjęta ona została odpowiedzialnie. W procedurach administracyjnych wymaga się odpowiedzialności, a nie brawury.
2010-07-27 20:52:06
gość: ~fakt
Czy pan chce czy nie chce decyzja o umorzeniu postępowania administracyjnego jest pana przyzwoleniem na eksploatację hałdy, co też potwierdził pan w reportażu TVP .
Gratuluję dobrego samopoczucia i kompletnego braku rozeznania w prawie.
Proszę też nie wciskać, że zachował się pan odpowiedzialnie :)
2010-07-27 21:12:25
gość: ~Krzysztof Kotowicz
Nie wiem skąd czerpie Pan opinię o braku mojego rozeznania w tej sprawie. Najwyraźniej brakuje Panu tego rozeznania, skoro traktuje Pan umorzenie postępowania administracyjnego jako przyzwolenie na eksploatację haldy. Byłbym nieodpowiedzialny, gdybym wydał decyzję w tej sprawie lub gdybym jej odmówił. Umorzenia nie można rozumieć jako akceptacji, zwłaszcza, że trzy miesiące wcześniej firma Energia Control ubiegała się o pozwolenie na eksploatację hałdy w Starostwie Powiatowym i również takiej zgody nie otrzymała.
Być może Pan chciałby komuś w tym miejscu "wcisnąć" Swoją opinię, ale proszę, aby zechciał Pan wziąć pod uwagę wszystkie aspekty sprawy, które streściłem w moim oświadczeniu z 26 lipca 2010 r. Prostuje ono m.in. moją wypowiedź w "Faktach" TVP3.
Moje samopoczucie w tej sprawie nie ma znaczenia. Jedynym błędem z mojej strony była źle sformułowana odpowiedź na pytanie indagującego mnie dziennikarza. Czymś zupełnie innym są kroki, które zamierzam powziąć po jutrzejszym spotkaniu z Mieszkańcami Szklar - Huty.
2010-07-27 23:40:05
gość: ~fakt
braku rozeznania w prawie panie burmistrzu, w prawie - nie w sprawie.
Pana tok rozumowania nie przekonuje mnie. Jako burmistrz miał pan wachlarz prawnych możliwości do zastosowania. Mimo to w całej sprawie postąpił pan, jak postąpił.
Nie przekonuje mnie również wyjaśnienie, że był pan indagowany przez dziennikarza. Skoro był pan niezadowolony z rozmowy, mógł pan po prostu odmówić wypowiedzi przed kamerą.
2010-07-28 07:54:42
gość: ~Krzysztof Kotowicz
FAKT - radę, abym odmówił rozmowy przed kamerą, odbieram jako ironię. Mogę tylko powtórzyć, że nigdy dotąd nie zetknąłem się z takim zachowaniem dziennikarza, którego skutkiem była mój błąd w wypowiedzi.
"Wachlarz prawnych możliwości", o którym Pani / Pan pisze - w działaniu administracji polega na tym, że mogę postępować wyłącznie na podstawie przepisów, a nie obok nich czy też w myśl zasady, co nie jest zakazane, jest dozwolone. I właśnie w oparciu o przepisy, w tym konkretnym przypadku nie miałem podstawy do odmowy wydania warunków zabudowy ani do jej wydania. Zresztą żadna ze stron (m.in. sąsiedzi działki, na której odbywa się działalność, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad), nie wniosła skargi na decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie rozbiórki hałdy w Szklarach - Hucie. Trzy miesiące wcześniej podobnie zachowało się Starostwo Powiatowe.
Sprawa jest w oczywisty sposób w zakresie działania służb i inspekcji podległych Staroście Ząbkowickiemu oraz Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska oraz Policji. I te Instytucje będę prosił o niezwłoczną interwencję. Jako burmistrz nie mam prawnych instrumentów, aby na przykład uniemożliwić działalność firmy w Szklarach Hucie, m.in. dlatego, że jest ona prowadzona na terenie stanowiącym własność prywatną.
2010-07-28 09:12:51
gość: ~fakt
To nie była ironia.
Był pan rzecznikiem prasowym dolnośląskiej Samoobrony, więc wystąpienia przed kamerami telewizyjnymi i zachowania dziennikarzy to nie nowość dla pana. Poza tym jest pan znany z tego, że potrafi pan ostentacyjnie z różnych powodów opuszczać posiedzenia rady miejskiej, więc stosuje pan duży wachlarz zachowań.
„Co do wachlarza możliwości prawnych” – nie mam zamiaru udzielać panu korepetycji, jak należało sprawę poprowadzić pod kątem prawnym, aby decyzja nie działała uderzała w mieszkańców Szklar.
Moja ocena jest taka. Mleko się rozlało, a sprawa nabrzmiewa i teraz dramatycznie zaprzecza pan wypowiedzianym przed kamerą słowom szukając winy w dziennikarzu.
2010-07-28 09:55:15
gość: ~marek ciapka
Twoja znajomość tematu zwiazanego ze Szklarami rozumiem wynika szerokiej wiedzy z róznych źródeł w tym "u źródeł". Nie czerpiesz jej tylko z TVP3?.
Nie jest to w zadnym wypadku ironia, lecz troska o rozwiaznie tej sprawy. Zaprasz dzis na 19 ta do Szklar. Będzie to pierwsze spotkanie z mieszkancami i burmistrzm. Pierwsze odbyo się bez jego powiadomienia jak i bez wiedzy pozostałych mieszkańców w tym sołtysa, zaproszono tylko radnych forum małżeństwa Figzał.. Miałem okazje być na tym spotkaniu z wiceburmistrzem Wożniakowskim. Juz wtedy mówilismy ja osobiście, ze trzeba sprawe wyjasnic, bo radni kompletnie nie maja pojęcia o skali problemu. Proponowaliśmy duskusje na ten tema, powiadomienie iinych organów jak słuzby wojewody, telewizje czy nawet powołanie komitetu protestacyjnego jako sfromalizowanej zainteresowanych mieszkańców. Pamietamy wszyscy o czym pisały Wiadomosci Powiatowe?
Nie wolno robić koło tej sprawy hucpy politycznej, a mam takie wrażenie, że oną się odbywa. Sprawa była nawet poruszana na sesji RM i wszystko w zakresie dokumentacyjnym i przepływu korespondencji pomiedzy urzędami zostało wyjaśnione. Moim zdaniem nie jest problemem nawet fakt, jeżeliby by było farmalne pozwolenie. Problemem jest fakt co i jak postepuje na miejscu prac inwestor. Czy wykonuje wszystko w zgodzie z innymi pozwoleniami, czy nie naruszył prawa, czy nie otrzymał także decyzji o umorzeniu postepowania i co owinien zrobic i czego zaniechać? Wydaje sie , że tak, co potwierdzaja urzednicy starostwa. I było to nawet tematem rozmów w Szklarach łacznie z przegladem całej dokumentacji. oznajmiam, że od pierwszegow pisemnego wystapienia mieszkanców do decyzji o umorzeniu postepowania minęło 5 tygodni, w czasie których urzednicy powiatowi i gminni oraz służby zajęły stanowiska. Zajęła sie tym policjia i inne słuzby i inspekcje. To chyba jednoznacznie swiadvczy, ze sprawa nie jest "zamiatana pod dywan" Zapraszam dziś do Szklar na na 19 tą.
2010-07-28 11:30:28
gość: ~fakt
W czyim imieniu pan zaprasza? Chyba nikomu nie wypada być intruzem na tym spotkaniu, skoro, jak podał burmistrz , spotkanie zostało zwołane przez Grupę Mieszkańców Szklar – Huty?
Ps.
Nikt nie mówi, że sprawa jest zamiatana pod dywan. Wręcz przeciwnie w końcu ujrzała światło dzienne. Jak już zostało powiedziane mleko się rozlało, więc zrozumiałe jest, że przez burmistrza i takich specy jak pan robione jest wszystko, by poprawić swoją sytuację w tej sprawie.
2010-07-28 11:41:29
gość: ~marek ciapka
Ja nie jestem specem od hałd. Wydaje się nim być Kazimierz Figzał.Proszę nie stosować retoryki książkowej tylko odpowiedzieć, skąd czerpiesz wiedzę na temat problemu Szklar?Czy tylko i wyłacznie z telewizji i czy jestes tylko specem w teori na forum?.
Ja tam byłem dwa razy. Zglaszalismy postulat nagłośnienia sprawy, powiadomienia mediow, słuzb i inspekcji odpowiedzialnych, a nawet powołania komietu protestacyjnego. Z tematu tego na łamach Wiadomosci Powiatowych sie śmiano i oraz robili to obecni przedstawiciele Forum . a potem wszyscy wiemy jak wyszło w tv.
2010-07-28 11:47:17
gość: ~fakt
Jak to wyszło w tv – cała prawda
zgoda burmistrza na usunięcie 5% tej hałdy
2010-07-28 11:48:46
gość: ~marek ciapka
No tak wszystko jasne....
2010-07-28 11:57:15
gość: ~fakt
Jak może być inaczej. W tym przekonaniu i oceny sytuacji umacnia mnie dodatkowo wpis ronin/marek ciapka (to chyba pan?) na blogu Kotowicza
„Ciapka nawet bywa określany "PITBULLEM Kotowicza". Stanowimy kompletny team. Burmistrz wydał zgode na rozbiórke hałdy do 5% i nie miał prawa odwówić prywatnemu inwetoromi na prywatnym terenie, który posiaadł stosowne dokumenty w tym zakresie lazcanie z ekspertyzami szkodliwosci lub nieszkodliwosci. Czym innym jest charakter wykonywanej rozbiórki haldy oraz jej sposób, który należy uznać za nielegalny, co potwierzili wczoraj na antenie tv przedstawiciel starostwa. To właśnie potwiedzili urzednicy starostwa, którzy w tej chwili prowadzą stosowne postepowanie miedzy innstytucjami. O tym fakcie poinformowany jest także UM oraz było to przedmiotem obrad Rady Miejskiej.”
2010-07-28 12:02:52
gość: ~marek ciapka
Potwierdzam, w całości z tym tylko, ze dodaję temat umorzenia decyzji.
2010-07-28 12:10:09
gość: ~fakt
Umorzenie postępowania administracyjnego umorzeniem.
A czy była to zgoda formalna czy nie formalna to już wasz wewnętrzny problem.
2010-07-28 12:12:57
gość: ~marek ciapka
no tak....
2010-07-28 13:17:22
gość: ~temida
A czym się pan kierował panie burmistrzu 28 kwietnia 2010 r. podpisując pewien dokument- odpowiedzialnością,brawurą czy kaskaderką?
2010-07-28 13:35:46
gość: ~marek ciapka
no tak...teraz temida.
2010-07-28 13:56:22
gość: ~Krzysztof Kotowicz
O jaki dokument pyta Temida???
2010-07-28 16:32:15
gość: ~temida
o dokument podpisany przez burmistrza 28 kwietnia 2010 r
2010-07-28 16:46:33
gość: ~Krzysztof Kotowicz
Temido - dobrze wiesz, że podpisuję każdego dnia wiele dokumentów....
2010-07-29 17:36:41
gość: ~ktosiek
K.Kotowicz po spotkaniu z mieszkańcami napisał na swoim blogu: „w ciągu najbliższego tygodnia podejmę wszelkie możliwe kroki, aby służby i inspekcje wreszcie skutecznie zaczęły działać w celu wyeliminowania działalności zagrażającej zdrowiu i życiu ludzi oraz środowisku naturalnemu Szklar – Huty i okolicy.”
Pytania do K.Kotowicza
1 Od kiedy ma pan świadomość jak bardzo skrzywdzeni są ci ludzie, i że nie wolno ich zostawić samym sobie
2.Dlaczego wszelkich możliwych kroków aby służby i inspekcje wreszcie skutecznie zaczęły działać w celu wyeliminowania działalności zagrażającej zdrowiu i życiu ludzi oraz środowisku naturalnemu Szklar – Huty i okolicy, nie podjął pan dużo, dużo wcześniej jeszcze przed spotkaniem z mieszkańcami ?
2010-08-02 12:59:45
gość: ~jan
ostatnio dodany post
mieszkancy nie macie szans, ten przedsiebiorca zasponsorowal drogowce latarki a taki gruby policjant z drogowki to jego rodzina
REKLAMA
REKLAMA