Express-Miejski.pl

Wspaniali ludzie, którzy niosą pomoc

"Dla wolontariuszy największą radością jest to, że mogą pomóc innym, jeśli zajdzie taka potrzeba" - komentuje Bożena Przygodzka - Słodzińska, nauczycielka z ząbkowickiego gimnazjum nr 2.

"Dla wolontariuszy największą radością jest to, że mogą pomóc innym, jeśli zajdzie taka potrzeba" - komentuje Bożena Przygodzka - Słodzińska, nauczycielka z ząbkowickiego gimnazjum nr 2. fot.: mat. prasowe

W publicznym gimnazjum nr 2 w Ząbkowicach Śląskich działa Szkolny Klub Wolontariatu. Młodzież z dużym zapałem i poświęceniem realizuje różne zadania.

- Są wszędzie tam, gdzie ktoś potrzebuje wsparcia. Wyciągają pomocną dłoń do tych, którym los nie szczędzi kłopotów. Poświęcają swój wolny czas, aby innym ułatwić życie, sprawić przyjemność, czy wywołać na smutnych twarzach uśmiech – tak o wolontariuszach mówi Bożena Przygodzka-Słodzińska, nauczycielka języka polskiego.

Uczniowie należący do klubu wolontariackiego pomagają w nauce dzieciom uczęszczającym do świetlicy środowiskowej im. Kubusia Puchatka w Ząbkowicach Śląskich. Ponadto organizują dla nich różne imprezy, podwieczorki, rajdy, wycieczki i uwielbiane przez dzieciaki „Noce z bajkami”.

Szkolny Klub Wolontariatu współpracuje również z Domem Dziecka „Jutrzenka” w Bardzie oraz bierze udział w akcji „Pallotyńska Adopcja Serca”. - W szkole przez cały rok zbierane są fundusze, które wysyłamy do Afryki, aby pomóc najbardziej potrzebującym dzieciom – mówi jeden z uczniów.  Członkowie klubu z ogromnym zaangażowaniem biorą również udział w ogólnopolskich akcjach charytatywnych, takich jak: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Odkręcaj Zakrętki' czy Szlachetna Paczka. Wolontariusze nie zapominają również o zwierzętach. Z myślą o nich zbierają żywność i inne potrzebne rzeczy, które są przekazywane do schroniska w Uciechowie.     

- W Szkolnym Klubie Wolontariatu, prowadzonym obecnie przez Sylwię Janicką-Kurczynę i Iwonę Wasyluk, działają wspaniali ludzie. Są skromni, pracowici i oddani sprawie. Nie oczekują pochwał czy nagród. Dla nich najważniejsze jest to, że mogą pomóc innym, jeśli zajdzie taka potrzeba  - podsumowuje Bożena Przygodzka-Słodzińska.

Robert Herdy

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA