Express-Miejski.pl

Ostatnie dni pod znakiem kolizji i pożarów

Pożar kontenera w Ząbkowicach Śląskich przy ul. Batalionów Chłopskich

Pożar kontenera w Ząbkowicach Śląskich przy ul. Batalionów Chłopskich fot.: KM / Express-Miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Kilka kolizji i zadymień oraz pożar dużej sterty słomy to tylko kilka zdarzeń przy których interweniowali strażacy w ostatnich dniach.

1200 metrów sześciennych słomy spłonęło w pożarze jaki miał miejsce dziś w nocy w miejscowości Stolec. Strażacy na miejscu akcji spędzili prawie 12 godzin.

Do Powiatowego Stanowiska Kierowania w Ząbkowicach Śląskich przed godziną drugą wpłynęło wezwanie, że w Stolcu pali się duża sterta słomy. Na miejsce akcji zostało wysłanych sześć zastępów straży pożarnej. Działania strażaków polegały na stłumieniu ognia poprzez podanie czterech prądów wody i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia do czasu przybycia właściciela. Po przyjeździe stwierdził on, że spalona słoma nie nadaje się do użytku. Straty oszacowano na około 51 tys. zł.

W sobotę popołudniu w Ziębicach przy ulicy Stawowej 10D doszło do pożaru piwnicy w budynku mieszkalnym. Cztery osoby przebywające wewnątrz budynku opuściły go przed przyjazdem pierwszego zastępu straży pożarnej.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyłączeniu energii, podaniu jednego prądu wody na palące się pomieszczenie i oddymieniu budynku. Okazało się, że przyczyną pojawienia się ognia w piwnicy był pożar sadzy w kominie i uszkodzenie wyczystki kominowej w piwnicy. Zapalona sadza w kominie również została zagaszona.

Na skutek wysokiej temperatury panującej w pomieszczeniu doszło do uszkodzenia rury wodno-kanalizacyjnej, co spowodowało częściowe zalanie piwnicy. Na zakończenie działań strażacy zbadali też na wszelki wypadek stężenie tlenku węgla w pomieszczeniach przez które przechodzi przewód kominowy – urządzenie pomiarowe nie wykazało obecności CO2 w budynku. Straty oszacowano na ok. 2 tys. zł

W piątek tuż przed godziną 15 w Ziębicach doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów marki Audi i Peugeot. Uczestnicy wypadku opuścili samochody o własnych siłach. Po przybyciu na miejsce zdarzenia pogotowia ratunkowego kierowcy zostali przebadani przez lekarza. Obu jednak nic nie dolegało i nie potrzebowali wizyty w szpitalu w celu dalszej hospitalizacji.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów z pojazdów, usunięciu z jezdni płynów eksploatacyjnych i usunięciu jednego z pojazdów na pobocze.

Strażacy ponadto neutralizowali olej na krajowej ósemce, wyjeżdżali do pożarów sadzy w kominie, gasili palące się śmieci i interweniowali przy małych kolizjach do których doszło w ostatnich dniach na terenie powiatu.

Robert Herdy

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA