Straż Graniczna z Kłodzka przejęła w jednej z podząbkowickich miejscowości nielegalne wyroby tytoniowe o wartości 85 000 zł.
- 15 kilogramów krajanki tytoniu, niemalże 14 000 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej oraz kilkadziesiąt sztuk odzieży z podrobionymi znakami towarowymi ujawnili wczoraj, tj. 3 grudnia, w u mieszkańca jednej z podząbkowickich miejscowości funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Kłodzku. Łączna wartość nielegalnych wyrobów tytoniowych to około 85 000 zł - mówi Anna Galon, rzeczniczka prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej
Obecnie trwają ustalenia pochodzenia i przeznaczenia towaru. Z powodu prowadzonych czynności prokuratorskich nie ujawniono nazwy miejscowości, w której składowano towar.
- Przejmowany przez nas akcyzowy towar przekazywany jest Izbie Celnej - komentuje Anna Galon. - To ona podejmuje dalsze czynności i przeważnie, po orzeczeniu sądu i ustaleniach z właścicielem marki, niszczy podróbki. Mieliśmy jednak raz sytuację, że zarekwirowaliśmy opakowania z makaronem, między którymi ukryte były nielegalne produkty. Po zakończonych czynnościach sądowych producent makaronu zgodził się, aby przekazać go do schroniska dla zwierząt. W praktycznie każdym innym przypadku towar - zgodnie z wyrokiem sądu i życzeniem właściciela marki - jest przeważnie niszczony.
Express-Miejski.pl
Nielegalne papierosy i odzież zostaną zniszczone
2013-12-04 13:31:49
Express-Miejski.pl
Straż Graniczna z Kłodzka przejęła w jednej z podząbkowickich miejscowości nielegalne wyroby tytoniowe o wartości 85 000 zł.
2013-12-04 14:29:18
gość: ~lu
Tytoń niech palą,w końcu po to jest :) Ale szkoda,że zniszczą kilkadziesiąt sztuk odzieży. Przecież jest coś takiego jak darowizna,można oddać do domu dziecka,placówki opiekuńczej,domu opieki. Przecież to nowe ubrania,wystarczy wyciąć metki jeśli są nielegalne. Żal,że takie prawo
2013-12-04 17:30:21
gość: ~ja
jasne ,że można przecież wyciąć wielką dziurę na przodzie jeśli tam był znak nike :))
2013-12-05 19:15:57
gość: ~lu
ostatnio dodany post
Po co złośliwości?Wszystkie ciuchy mają znak firmowy "na klacie"? Wystarczy dobra wola właściciela marki i nic nie trzeba usuwać.
REKLAMA
REKLAMA