W połowie października uczniowie z V klasy podstawówki w Ciepłowodach wraz z wychowawcami przebywali na wycieczce w Karpaczu.
Trzydniowa wycieczka pozwoliła uczniom na jeszcze lepszą integrację, a także poznanie i zobaczenie wielu nowych rzeczy. Mimo iż pogoda nie rozpieszczała, plan wycieczki został w większej części zrealizowany.
Uczniowie na początku odwiedzili „Western-City”, gdzie przez chwilę mogli poczuć klimat Dzikiego Zachodu. Strzelanie z łuku, rzucanie nożami oraz wspinanie się na „pal męczarni” stało się świetną okazją do rywalizacji. Najlepsi zdobywali punkty oraz otrzymali nagrodę – dolara z własną podobizną. W samo południe uczniowie byli zaś świadkami pojedynku kowbojów, a następnie obejrzeli taniec indiański oraz zawody zwijania ogona bobra na czas.
Kolejnym punktem wycieczki miała być wyprawa na pobliską Księżą Górę, jednak okazała się ona niedostępna dla turystów. Pieszą wędrówkę uczniowie wraz z wychowawcami zakończyli więc szybciej, wstępując do Muzeum Zabawek. Zbiory zrobiły ogromne wrażenie, a jeden z ciepłowodzkich uczniów – Kacper Bagiński zadziwił wszystkich swoją znajomością modeli samochodów. Podawał ich nazwy, roczniki oraz fabryki, w których je wykonano.
Po powrocie do pensjonatu i wspólnej obiadokolacji nauczyciele zorganizowali cykl konkursów, których wyniki ogłoszono w drodze powrotnej.
Drugi dzień uczniom i opiekunom miał upłynąć pod znakiem wyprawy na Śnieżkę, jednak z powodu oblodzenia szlaku przewodnik zaproponował trasę alternatywną. Podczas jej pokonywania ciepłowodzianie podziwiali piękne widoki i ciekawe grupy skalne. Duże wrażenie wzbudziła świątynia Wang – unikatowy zabytek wykonany z drewna bez użycia gwoździ. Pierwotnie powstał on w Norwegii, do Polski trafił dzięki hrabinie Fryderyka Wilhelma IV.
– Dzień zakończyliśmy powrotem do naszego ośrodka i przystąpieniem do rywalizacji uczniowskich. Konkurs na temat wiedzy o Karkonoskim Parku Narodowym wygrała uczennica Agnieszka Kwiatkowska, zdobywając tym samym książkę Janusza Onufrowicza o przygodach Margo. Kolejne dwa miejsca przypadły Annie Zarównej oraz Oli Siwek – mówi wychowawczyni Dorota Felcenloben.
Ostatnią atrakcją wycieczki był zjazd torem saneczkowym na stoku Kolorowa. Jazda była emocjonująca i pełna zakrętów wprawiających w szybsze bicie serca. Pogoda w trzeci dzień nadal nie była komfortowa i zdobycie Śnieżki okazało się niemożliwe.
Podczas podróży powrotnej zostały ogłoszone wyniki wszystkich konkursów. Bezkonkurencyjne były dziewczyny z pokoju 4: Jaśmina Kloc, Agnieszka Kwiatkowska i Anna Zarówna, które zebrały niemal wszystkie nagrody. Okazały się najlepsze w zadaniach matematycznych, przyrodniczych, humanistycznych oraz w wykonaniu róż z liści, a ponadto wyróżniono ich pokój w konkursie czystości.
– Ostatnie wspólne chwile spędziliśmy na śpiewach, rozmowach, żartach oraz planach na kolejny rok. Wszystkim marzą się Tatry... - kończy wychowawczyni.
someone. / Express-Miejski.pl / Dorota Felcenloben
REKLAMA
REKLAMA