W ostatnią niedzielę wieś Dębowiec była gospodarzem Dożynek Powiatowych, i jak na gospodarza przystało – doskonale wywiązała się z powierzonego zadania. Już na wjeździe witały przybywających gości słomiane kukły – prawdziwe dzieła sztuki. Cała wieś była cudownie przyozdobiona.
Na boisko trafiliśmy bez trudu kierując się za sznurem samochodów i pieszych. Takich tłumów dawno nie widzieliśmy. Gospodarze dożynek zorganizowali wystawę sprzętu rolniczego. Było na co popatrzeć. Te ogromne maszyny robiły niesamowite wrażenie, nawet na laikach zupełnie nie związanych z rolnictwem.
Kiedy nacieszyliśmy wzrok rolniczymi kolosami udaliśmy się na boisko, gdzie odbywała się część rozrywkowa. Na scenie urządzonej na przyczepie samochodowej prezentowali się okoliczni artyści. Na szczególne uznanie zasługuje grupa FORTE z ziębickiego gimnazjum. Dziewczyny zaśpiewały popularne polskie szlagiery i zdobyły serca publiczności, która domagała się bisów. Artystki nie miały wyjścia – musiały zaśpiewać jeszcze raz.
Oprócz występów artystycznych organizatorzy zadbali również o podniebienie gości. W trakcie imprezy można było dobrze zjeść i wypić, a nawet zrobić sobie wystrzałowy makijaż. Była również loteria fantowa i różnego rodzaju konkursy. „To wszystko zasługa tego oto człowieka„ – powiedział Tadeusz Cymbała przedstawiając nam starostę dożynek. Rzeczywiście ogrom pracy włożony w przygotowania zwrócił się wielokrotnie w postaci doskonałej zabawy i zadowolenia przybyłych do Dębowca gości.
Jak to jest w zwyczaju dożynki zakończyły się zabawą taneczną na świeżym powietrzu. Do tańca przygrywał zespół DUET MUSIC. Zabawa trwała do drugiej w nocy. O samopoczucie bawiących się w poniedziałkowy poranek nie pytamy. W końcu jakąś cenę dobrej zabawy trzeba zapłacić. Szkoda tylko, że wraz z końcem dożynek musimy pożegnać lato na rok.
B. Klita
REKLAMA
REKLAMA