Jacek Ostaszewski zwycięzcą polskiego finału Red Bull Skate Arcade

Ząbkowiczanin zdeklasował konkurencję fot.: Red Bull Skate Arcade

Bardzo miłe wieści napłynęły do nas z Warszawy, gdzie w miniony weekend odbył się polski finał Red Bull Skate Arcade. W zawodach wzięło udział 45 deskorolkarzy z całej Polski, w tym 25-latek z Ząbkowic Śląskich – Jacek Ostaszewski. Ząbkowiczanin okazał się najlepszy w stawce, zdeklasował konkurencję i wygrał zawody.

Na 45 zawodników, którzy stanęli na starcie, czekały przeszkody które, jak przyznają organizatorzy, nawiązywały do czterech legendarnych miejscówek rodem z San Francisco i Los Angeles. Na każdej z nich uczestnicy musieli wykonać po dwa tricki. Poprawne wykonanie pięciu premiowało zawodników do awansu do ścisłego finału. Nad poprawnością wykonywanych akrobacji czuwali sędziowie i znani w Polsce deskorolkarze, zaś patronat medialny nad rywalizacją objął specjalny gość z Czech, profesjonalny sztukmistrz deskorolki, Maxim Habanec.

Minimalny próg pięciu poprawnych tricków pokonało tylko ośmiu zawodników. Aż 37. nie uporało się z przeszkodami, które przygotowali organizatorzy. Wśród najlepszej ósemki znalazło się oczywiście miejsce dla ząbkowiczanina Jacka Ostaszewskiego, który znalazł się w bardzo doborowym towarzystwie. Popularny „Chappy”, bo tak przez kolegów nazywany, jest najnowszy zwycięzcą Red Bull Skate Arcade. Pokonał konkurencję w finale i odniósł bardzo prestiżowe zwycięstwo, zdobywając tym samym przepustkę na wyjazd na międzynarodowy finał do Barcelony. Ząbkowicki deskorolkarz będzie w Katalonii reprezentował Polskę.

- Pomimo tego, że na desce jeżdżę już 11 lat, to nie spodziewałem się takiego wyniku. Rywalizacja była naprawdę zacięta, aż do ostatniej przeszkody. Na takich zawodach adrenalina robi swoje. Triki, które wcześniej nie zawsze mi wychodziły, tutaj robiłem bezbłędnie – mówił dla portalu Red Bull 25-letni zwycięzca. - Nie mam jeszcze gotowej strategii, ale dam z siebie wszystko, by nie zawieść pokładanych we mnie nadziei. 

Sukces Jacka Ostaszewskiego to kolejny przykład na to, że w Ząbkowicach Śląskich mieszkają ludzie o ogromnych możliwościach. Coraz częściej na ząbkowickiej ziemi możemy spotkać ludzi, którzy poświęcili się swojej pasji i w tym co robią są świetni, odnosząc przy okazji duże sukcesy.

someone. / Express-MIejski.pl