Drugi dzień "Dni Barda" upłynął w bardzo muzycznej i ciekawej atmosferze. Nie zabrakło siłaczy, różnego rodzaju pokazów, a także gwiazdy wieczoru, którą w niedzielny wieczór był zespół Disco Polo – "Diadem".
Od godziny 10:00 do godziny 13:00, podobnie jak podczas sobotniego poranka, na Nysie Kłodzkiej przepływającej przez Bardo odbywały się Mini-spływy kajakowe szlakiem "Przełomu Bardzkiego".
Jednak dopiero w okolicach godziny 16 na boisku sportowym w Bardzie zaczęły pojawiać się tłumy ludzi - właśnie wtedy swoje umiejętności przedstawiali młodzi mieszkańcy Barda. Występy zespołu Wiolinek, pokaz Taekwondo, a także przedstawienia dzieci i młodzieży z ZSZ w Bardzie i PG w Bardzie. Równocześnie dzięki staraniom organizatorów (Black Skorpion Przyłęk) odbywały się zawody Armwrestlingu o Puchar Burmistrza dla amatorów. Największe zainteresowanie wzbudzał turniej siłowania na rękę.
W kategorii dzieci do lat 11 najsilniejszy okazał się Jacek Stecyk, który pokonał konkurencję i tym samym mógł świętować zajęcie pierwszego miejsca. W kategorii juniorów (11-15 lat) najlepszym siłaczem na rękę okazał się mieszkaniec Brzeźnicy, Jakub Kizik, który pokonał Andrzeja Stecyka z Przyłęku w walce o pierwsze miejsce. Najwięcej emocji wzbudziła kategoria seniorów – w niej najlepszy okazał się 19-letni mieszkaniec Kamieńca Ząbk. Paweł Walczak, który w finale pokonał Kaspra Szczecińskiego.
Następnie o godzinie 18:00 w Bardzie wszyscy byli świadkami walki wieczoru o tytuł najsilniejszego człowieka na Dolnym Śląsku (armwrestling) – VENDETTA. Reprezentant gospodarzy Łukasz Bogusz (Black Skorpion Przyłęk) zmierzył się z Rafałem Woźnym (Herakles Wałbrzych). Faworytem był zawodnik przyjezdny, zwycięzca Pucharu Polski – lewa ręka w 2009 roku i wicemistrz na rękę prawą, także w poprzednim roku.
Rywalizacja, chociaż przyniosła dużo emocji, zakończyła się wygraną Woźnego 5:1 (zawodnicy rywalizowali na prawą rękę). Zawodnikowi gospodarzy udało się pokonać reprezentanta Herakles Wałbrzych jedynie w trzeciej rundzie. Doświadczenie, a także większa masa Rafała Woźnego – to głównie te dwa czynniki miały znaczący wpływ na porażkę Łukasza Bogusza. Niemniej jednak taka przegrana to dobra nauczka dla zawodnika Black Skorpion Przyłęk, który jak sam twierdzi: "Ta porażka motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy, by już niebawem móc wziąć rewanż i nawiązać równorzędną walkę z Rafałem. Jednocześnie zapraszam wszystkich 10 lipca do Przyłęku na Mistrzostwa Dolnego Śląska otwarte dla zawodników z całej Polski. Swój przyjazd zapowiedział już m.in. najsilniejszy Polak – Grzegorz Nowak, także na pewno będzie się działo".
Po zmaganiach siłaczy na rękę przyszła pora na zabawę. O godzinie 19:00 na scenie pojawił się zespół KRIS BAND SHOW i przez najbliższą godzinę to on rozgrzewał publiczność i przygotowywał na przyjazd Gwiazdy Wieczoru, jaką był zespół "DIADEM". Zabawa trwała w najlepsze, a niektórzy jeszcze kilka dni po koncercie odczuwali zakwasy, ale jak twierdzą "było warto!".
Herdek
REKLAMA
REKLAMA