Gubimy telefony, portfele i rowery

Express-Miejski.pl fot.: Express-Miejski.pl

Biuro Rzeczy Znalezionych w Ząbkowicach Śląskich prowadzone jest przez starostwo. Nie wszyscy mieszkańcy wiedzą o działalności placówki stąd najwięcej przedmiotów przynoszą funkcjonariusze policji.

Rowery, klucze, portfele, telefony komórkowe, a nawet wózek – takie przedmioty trafiają do Biura Rzeczy Znalezionych. Na tablicy informacyjnej starostwa, a także na stronie Biuletynu Informacji Publicznej umieszczane jest ogłoszenie o znalezionym przedmiocie będące wezwaniem do odbioru depozytu.

- Takie ogłoszenie wisi na tablicy przez pół roku – mówi Monika Tant, odpowiedzialna za prowadzenie Biura Rzeczy Znalezionych w Ząbkowicach Śląskich. – Kiedy właściciel zgłosi się do nas i opisze dokładnie daną rzecz, może ją odebrać, bez żadnych odpłatności, oczywiście jeśli przedmiot należy rzeczywiście do niego.

Termin do odbioru depozytu wynosi 3 lata od dnia doręczenia wezwania uprawnionemu lub wezwania poprzez wywieszenie na tablicy informacyjnej starostwa na okres 6 miesięcy w przypadku braku możliwości doręczenia wezwania do odbioru depozytu lub nieustalenia uprawnionego. Obecnie na tablicy ogłoszeń wiszą dwie informacje o znalezionych przedmiotach tj. telefon komórkowy i wózek dwukołowy.

- Nie wszyscy mieszkańcy wiedzą gdzie mają się kierować  w sprawie przekazania rzeczy znalezionej.  Ponadto takie przedmioty są przynoszone sporadycznie, to zależy od inicjatywy i postawy obywatelskiej – mówi Monika Tant. – Najczęściej, w takich przypadkach pierwsze kroki kierowane są na komisariat policji.

Ponadto biuro nie przyjmuje rzeczy znalezionych w budynku publicznym albo w innym budynku lub pomieszczeniu otwartym dla publiczności jak również rzeczy znalezionych w środkach transportu publicznego. W takich wypadkach znalazca obowiązany jest oddać rzecz zarządcy budynku lub zarządcy środka transportu publicznego.

Garaż starostwa wypełniony jest przedmiotami, jakie zostały odnalezione na terenie powiatu. Najczęściej gubimy telefony komórkowe.

- Niewątpliwie telefon komórkowy może uratować życie – mówi Józef Halarewicz, sekretarz powiatu. – Kilka lat temu byłem angażowany w odnalezienie zaginionej  kobiety. Tylko dzięki możliwości lokalizacji telefonu komórkowego, który posiadała udało się ją odnaleźć. Niestety akcja rozpoczęła się bardzo późno więc kiedy dotarłem na miejsce kobieta już nie żyła.

Jak się okazuje – telefon komórkowy z naładowaną baterią pozwala także odnaleźć zaginione osoby a także samochody zabezpieczone modemem GPS.

Radość z odnalezionych przedmiotów jest duża. Niekiedy właściciele tracą wszelką nadzieję na ich odzyskanie, gdyż myślą, że padły łupem złodziei.

- Niedawno zgłosił się do nas mężczyzna, który dokładnie opisał zagubiony rower  znaleziony przez funkcjonariuszy policji w jednym z przydrożnych rowów – wspomina Monika Tant. – Radość mężczyzny z odnalezienia zguby była olbrzymia.

Biuro Rzeczy Znalezionych daje nadzieję na to, że nie wszystkie zgubione przez nas przedmioty przepadają na zawsze, bo staliśmy się ofiarami złodziei. Dlatego warto czasem skontaktować się z starostwa powiatowym tel. 74-8 162-813, by zapytać, czy w ewidencji prowadzonej przez biuro nie widnieje poszukiwany przez nas przedmiot.

eMKa/Express-Miejski.pl