Express-Miejski.pl

Mgła i niesprzyjające warunki na drogach. Pierwsze kolizje w powiecie

Mgła i niesprzyjające warunki na drogach

Mgła i niesprzyjające warunki na drogach fot.: AJ/Express-Miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Dziś rano doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych.

Rano około 7.30 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych na drodze Stary Henryków - Ciepłowody, sprawczynią zdarzenia jest kobieta, która jechała od strony Starego Henrykowa do pracy, druga jechała od strony Ciepłowód. Do zdarzenia doszło na prostej drodze jednak silna mgła i lód na jezdni nie sprzyjały dziś kierowcom.

 - Żona najprawdopodobniej wpadła w poślizg "łapiąc" pobocze i dlatego przerzuciło samochód na drugą stronę drogi, w wyniku czego zderzyła się z jadącą z naprzeciwka hondą – poinformował mąż sprawczyni kolizji, który był na miejscu zdarzenia.

Tuż po zdarzeniu do przydrożnego rowu wjechała także grupa młodych mężczyzn, którym mgła przysłoniła widoczność i w ostatniej chwili zauważyli, ze coś się wydarzyło na drodze. Nic im się nie stało. Mężczyźni ugrzęźli w bardzo dużej warstwie śniegu.

Kobiety zostały przewiezione do szpitala.

- Codziennie dochodzi do kolizji. Przyczyn jest wiele, intensywne opady śniegu, jak kilka dni temu, czy mgła, która od dwóch dni psuje szyki kierowcom. Przede wszystkim należy zachować ostrożność za kierownicą, ale i nie wyprzedzać, bo nigdy nie wiadomo kiedy wyłonią się światła nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu – tłumaczy rzecznik ząbkowickiej policji Ilona Golec.

Express-Miejski.pl

6

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Mgła i niesprzyjające warunki na drogach. Pierwsze kolizje w powiecie

    2013-02-27 09:32:16

    Express-Miejski.pl

    Dziś rano doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych.

  • 2013-02-27 20:16:55

    gość: ~SPRAWCA

    Sprawca winien, bo:
    - zima
    - śnieg
    - mgła
    - oblodzona nawierzchnia drogi
    - brak pobocza
    - zwężenie drogi przez zalegającą breję
    - zjechał na bok, by uniknąć czołowego zderzenia i przez to wpadł w poślizg, i tańcząc po drodze nie był w stanie zapanować nad pojazdem.
    Nieważny człowiek, który:
    - /jednak/ choć potłuczony, żyje
    - poniósł wydatną stratę,
    - przeżywa, bo inny kierowca też ucierpiał
    SPRAWCA dziękuje pracownikom szkoły w Ciepłowodach, Pani Helenie i Panu Stanisławowi, którzy jako jedyni zatrzymali się i zainteresowali się sprawcą.
    Wielkie uznanie dla funkcjonariusza policji z Ząbkowic Śl., Pana Dariusza, za bardzo ludzkie, humanitarne potraktowanie poszkodowanego- nie jak sprawcę, a jak człowieka.
    Redaktorzy EM polecam słownik synonimów, język polski jest bogaty i pewne terminy, i zwroty można zastąpić bardziej przychylnymi dla SPRAWCY.

  • 2013-02-27 20:27:23

    gość: ~misiek

    Co za różnica czy to lód, deszcz, wichura i inne rzeczy, skoro laska wjechała w drugi samochód? nie potrafi jezdzic w trudnych warunkach nie wsiada za kierownice. To samo tyczy sie facetow. Sytuacja ja przerosla. I niewazne jakim samochodem jechala. Skoro jechala kiepskim ktory nie jest przystosowany do takiej jazdy to moze ssie liczyc ze dojdzie do takiej sytuacji jaka miala miejsce. Skoro jest lod czy deszcz a nie ma doswiadczenia, nie wsiada za kierownice lub bierze sobie przeszkolenie w tym zakresie. Proste. Niech sie potem nie pulta ze pisza sprawca czy sprawczyni. Tym razem nic sie nie stao, a gdyby jednak ktos stracil zycie? to tez sprawca winien bo lod, deszcz, snieg, mgla? a moze po prostu brak dosiwadczenia?

  • 2013-02-27 20:46:44

    gość: ~SPRAWCA

    Muszę Cię zaskoczyć, prowadzę samochód dopiero 31 lat, kilkanaście dojeżdżam do pracy i były bardziej trudne warunki. W pewnych sytuacjach mędrców brak. Nie tacy kierowcy ulegali wypadkom i, niestety, wcale nie uważam się za sprawcę. Nie wpadam łatwo i szybko w panikę,
    Gdy znajdziesz się w podobnej sytuacji, czego szczerze nie życzę, to zrozumiesz, jak odbiera się określenie "sprawca".

  • 2013-02-27 20:49:11

    gość: ~SPRAWCA

    Muszę Cię zaskoczyć, prowadzę samochód dopiero 31 lat, kilkanaście dojeżdżam do pracy i były bardziej trudne warunki. W pewnych sytuacjach mędrców brak. Nie tacy kierowcy ulegali wypadkom i, niestety, wcale nie uważam się za sprawcę. Nie wpadam łatwo i szybko w panikę.
    Gdy znajdziesz się w podobnej sytuacji, czego szczerze nie życzę, to zrozumiesz, jak odbiera się określenie "sprawca". Gdy policja używa tego terminu, to normalne, EM nie jest biuletynem polcji.

  • 2013-02-27 22:08:09

    gość: ~dynia

    Kurde...Szukam i nie znajduję innego słowa.

  • 2013-02-27 23:07:35

    gość: ~liko

    ostatnio dodany post

    w naszym słowniku jest dużo różnych synonimów, jednak nasze prawo określa jasno i wyraźnie : sprawca to sprawca i nie stosuje się synonimów !
    Nie jest istotne czy ktoś to zrobił specjalnie czy nie lecz kto spowodował dane zdarzenia.

REKLAMA