Nielegalny pobór ciepła przez odbiorców, którzy nawet od kilku lat byli ewidencjonowani jako Ci, którzy go nie pobierają, był główną przyczyną drastycznego spadku temperatur w mieszkaniach w Złotym Stoku. Władze zajęły się już nieuczciwymi mieszkańcami. Złotostocczanie nie powinni się obawiać kolejnego ataku mrozów.
Władze Złotego Stoku zleciły specjalistycznej firmie z Kłodzka kontrolę wydajności pieca w ciepłowni kontenerowej, aby sprawdzić, czy to po jego stronie nie leży przyczyna gwałtownego spadku temperatury w kilkuset lokalnych mieszkaniach. Na podstawie ekspertyzy wydolności urządzenia okazało się, że kwestia jest bardziej złożona.
- Po pierwsze piec był ustawiony na takie parametry, jakie powinien dać dla tej ilości ciepła, która była odbierana, ale nieoczekiwanie wzrósł pobór. W związku z tym zmieniono parametry ciśnieniowe na piecu. Jednak główną przyczyną całej sytuacji był nielegalny pobór ciepła przez odbiorców, którzy od nawet kilku lat byli ewidencjonowani, jako Ci, którzy go nie pobierają. Być może w cieplejsze dni nie korzystali z niego wcale lub pobór następował w niewielkich ilościach. Natomiast, gdy się ochłodziło, zawory w tych budynkach zostały poodkręcane. Nie wiedzieliśmy o tym. Byliśmy przekonani, bo takie informacje też posiadaliśmy, że odpowiednie lokale są odłączone. Okazało się jednak, że zakład ciepłowniczy, który podawał wcześniej ciepło, nie tylko nie wyłączył, ale nawet nie poplombował czy nie wykręcił urządzeń, aby uniemożliwić nielegalne zaopatrywanie w ciepło. W dwóch przypadkach dokonaliśmy odcięć na pewnej części sieci z zaworami i od razu się okazało, kto robił to w sposób niedozwolony – wyjaśnia Stanisław Gołębiowski, burmistrz Złotego Stoku.
Prawie w każdym bloku jest nielegalny odbiorca
Dotychczasowa kontrola wykazała, że sprawa dotyczy 30-40 odbiorców, ale liczba ta na pewno wrośnie, gdyż do końca inspekcji pozostało jeszcze 5 miejsc. Pośrednio na problem wpływa również fakt, że w ramach rozliczenia przyjętego przez kilka wspólnot mieszkaniowych w Złotym Stoku, niektórzy lokatorzy robią niemałe oszczędności na cieple np. posiadając trzy pomieszczenia, w dwóch zakręcają kaloryfery, a pozostawiają odkręcony tylko w jednym i tam przebywają.
Wytrwale walczyli z mrozem
Ci mieszkańcy, którzy podczas ostatnich mrozów najmocniej odczuli brak ciepła, dziś nie ukrywają radości.
- Problem został rozwiązany – mówi jedna z mieszkanek Osiedla Chemików w Złotym Stoku. – Byliśmy u burmistrza i po naszej wizycie w ciepłowni zostało coś podkręcone i grzejniki zaczęły porządnie grzać.
– Przeszliśmy szkołę życia - mówi pani Barbara. - Ubieraliśmy się ciepło, ja chodziłam w kilku parach skarpet i w ciepłych swetrach. Rozgrzewałam się gorącą herbatą i spałam pod dwoma kołdrami.
Sąsiadka pani Barbary miała więcej szczęścia.
– Podczas najsilniejszych mrozów zabrał ją do siebie syn. Mnie nie miał kto zabrać, bo córkę mam w Anglii, więc jakoś sama musiałam sobie radzić – żali się.
Na zimnym do niedawna osiedlu mieszkają przeważnie starsi ludzie, którym zimno dawało się we znaki, więc dogrzewali pokoje grzejnikami elektrycznymi.
- Czekamy na rachunki za prąd. Burmistrz obiecał, że pomoże nam uregulować należności, ale później zmienił zdanie – tłumaczy pan Henryk.
Mieszkańcy Złotego Stoku zmęczeni są walką o ciepło. Denerwują się, kiedy ktoś zarzuca im brak aktywności społecznej i pozostawienie sprawy samej sobie.
- My walczymy o swoje – mówi zbulwersowana pani Barbara. – Kiedy słyszymy obietnicę poprawy, przestajemy chodzić, bo jest lepiej, a jak znów jest zimno i kaloryfery nie grzeją, zbieramy się i idziemy do urzędu, walczymy, to nasz wspólny cel.
Miejskie ogrzewanie na większym obszarze
Rada miejska i burmistrz Złotego Stoku uzgodnili również wspólną strategię działania odnośnie Termexu.
- Od przyszłego sezonu są zaplanowane środki na budowę nowej sieci. Na dniach rozstrzygnie się przetarg na wykonawcę inwestycji – podkreśla burmistrz Gołębiowski.
Sylwia Stwora/eMKa/Express-Miejski.pl
Nielegalny pobór ciepła główną przyczyną zimnych kaloryferów w Złotym Stoku
2013-02-04 15:09:30
Sylwia Stwora/eMKa/Express-Mie
Nielegalny pobór ciepła przez odbiorców, którzy nawet od kilku lat byli ewidencjonowani jako Ci, którzy go nie pobierają, był główną przyczyną drastycznego spadku temperatur w mieszkaniach w Złotym Stoku. Władze zajęły się już nieuczciwymi mieszkańcami. Złotostocczanie nie powinni się obawiać kolejnego ataku mrozów.
2013-02-05 12:24:59
gość: ~ubek
ale jaja , ciepełko się brało i nie płaciło i to rok za rokiem, a tu nagle ciach.
Co tu tera robić - JAK ŻYĆ , NO JAK ŻYĆ ! ! !
2013-02-05 16:50:44
gość: ~ja
teraz Ci którzy brali na lewo powinni uregulować nadwyżki u pozostały odbiorców
2013-02-05 19:51:31
gość: ~gość
Zgadzam się. Powinni zwrócić pieniędze z lata!!!!!!!!!!!!!!!!
2013-02-05 21:53:51
gość: ~mieszkanka
Postawić przed Urzędem pręgierz!!!. I tych co kradli .......Powrót do historii.
2013-02-05 23:30:22
gość: ~kop
ostatnio dodany post
dupochlast jest przed kopalnią - mozna wykorzystać
REKLAMA
REKLAMA