Express-Miejski.pl

Nie bądźmy obojętni!

 

Wiosenne zmiany pogodowe, wahania ciśnień i inne niesprzyjające okoliczności mają negatywny wpływ na osoby starsze i wrażliwe.Nie badźmy obojetni przechodząc obok słaniającej się na nogach osoby. Zachwiania równowagi nie zawsze są spowodowane spożytym alkoholem. Często są skótkiem spadku ciśnienia, cukrzycy bądź innych starczych dolegliwosci. Zresztą dotyczy to nie tylko osób starszych. Choroby spotykają również osoby młode.

 

 

Dzisiaj byłam świadkiem pewnego zdarzenia: w południe, w parkowej alejce przewrócił się starszy pan. Spacerujacy tam ludzie natychmiast zareagowali i pospieszyli z pomocą. Kiedy go podniesli, pan chciał kontynuować spacer. Niestety stracił równowagę i ponownie się zachwiał. Pomagajacy mu ludzie posadzili pana na progu domu przy ulicy Prusa i zatelefonowali po pogotowie. Postawa pomagających była jak najbardziej prawidłowa. Refleksję wywołała u mnie postawa starszego pana. Prosił, żeby nie telefonować na pogotowie bo nie chce sprawiać kłopotu. Na pytanie, czy zawiadomić kogoś z rodziny powiedział to samo:"Nie chcę sprawiać rodzinie kłopotu". A przecież dbanie o naszych rodziców, dziadków powinno wynikać z miłości i przywiazania, a nie z obowiązku. Dlaczego starsi ludzie mają poczucie, że dzieci opiekuja się nimi z obowiązku? Dlaczego myślą, że troska o nich sprawia nam, dzieciom kłopot?

Pomagajacy temu sympatycznemu panu ludzie nie ulegli sugestii i nie zrezygnowali z zawiadomienia pogotowia. Czekali do przyjazdu karetki. Ratownicy pomogli panu wsiąść do karetki i zawieźli do szpitala.

Nie wiem, co było przyczyną zasłabnięcia, ale cieszy mnie, że znaleźli się wrażliwi ludzie, którzy pomogli. Smuci mnie natomiast postawa starszego człowieka, który wstydził się przyjąć pomoc ludzi. Dlaczego? Może czytelnicy odpowiedzą na to pytanie? Czy wszyscy starsi ludzie mają poczucie, że są już niepotrzebni i sprawiają jedynie kłopot bliskim? Ja ze swej strony mogę zapewnic swoich bliskich, że troska o nich wynika z miłości i wdzięczności za wychowanie, a nie z poczucia obowiązku. Pozdrawiam wszystkich seniorów. Jestesnie nam, młodszym pokoleniom potrzebni. Nie czujcie się zbedni, bo to nie prawda.


 

B.Klita

1

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Nie bądźmy obojętni!

    2010-05-08 21:50:26

    B.Klita

     
    Wiosenne zmiany pogodowe, wahania ciśnień i inne niesprzyjające okoliczności mają negatywny wpływ na osoby starsze i wrażliwe.Nie badźmy obojetni przechodząc obok słaniającej się na nogach osoby. Zachwiania równowagi nie zawsze są spowodowane spożytym alkoholem. Często są skótkiem spadku ciśnienia, cukrzycy bądź innych starczych dolegliwosci. Zresztą dotyczy to nie tylko osób starszych. Choroby spotykają również osoby młode.
     

  • 2010-05-10 12:16:08

    gość: ~Irena

    ostatnio dodany post

    Pogratulować przechodniom. Taka reakcja to rzadkość.

    A starsi ludzie mają prawo wręcz żądać od swoich dzieci pomocy i wsparcia.
    Wiem, co mówię - moja Mama często płacze, kiedy mówię, że czegoś jej nie wolno robić (ze względu na stan zdrowia), bo czuje się niepotrzebna i też nie przyzna się, że źle się czuje, żeby nie robić kłopotów.
    I nie może zrozumieć tłumaczeń, że ona się już napracowała, że jest mi potrzebna nie do mycia garnków, ale po prostu dlatego, że ją kocham. I jak trzeba wezwać pogotowie to nie jest kłopot, ale troska o jej zdrowie i życie.
    Życzmy seniorom więcej odwagi do życia - oni już w życiu zapracowali na naszą opiekę i nikt łaski nie robi opiekując się swoimi rodzicami.
    My także pamiętajmy, żeby kochać Babcię, za to, że jest, a nie za to, że popilnuje naszych dzieci. Seniorzy mają prawo do własnego życia i mogą najnormalniej w świecie odmówić pracy jako przedszkolanki.

REKLAMA