W długi majowy weekend miało miejsce w Złotym Stoku niezwykłe wydarzenie - Festiwal Niemych Filmów i Muzyki "Kino (czy naprawdę?) Nieme".
Podczas trzech festiwalowych dni odbywały się pokazy niesamowitych filmów z początku XX stulecia z oprawą muzyczną na żywo w wykonaniu profesjonalnych taperów filmowych oraz zespołów tworzących autorską muzykę filmową. Wystąpił duet Suna Path, Waldemar Rychły z zespołem, grupa taperów Atomy oraz zespół Czerwie.
Uczestnicy festiwalu wysłuchali arcyciekawych prelekcji. O pierwszych eksperymentach z zakresu kina dźwiękowego i stopniowym przechodzeniu amerykańskiej branży filmowej na dźwięk zapisywany na taśmie filmowej na przełomie drugiej i trzeciej dekady XX wieku opowiedział dr Dawid Głownia (@pan_optykon) - pracownik Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Na pytanie, czy Złoty Stok to miasto muzyków i muzyki starał się odpowiedzieć dr Kamil Pawłowski. Historyk przedstawił dzieje muzyki w dawnym Złotym Stoku, poczynając od wieku XVI kończąc na 1945 r. Festiwal otworzył swe podwoje również dla dzieci. Z myślą o najmłodszych zorganizowane zostały warsztaty, podczas których Sam Alty uczył jak słuchać ciszy, pokazał, że nasze ciało to najwspanialszy instrument muzyczny i razem z dziećmi tworzył muzykę do kreskówek. Dla młodzieży warsztaty taperskie poprowadzili muzycy z duetu Suna Path i kwartet Waldemara Rychłego.
Podsumowaniem warsztatów był jedyny w swoim rodzaju koncert, w którym młodzi instrumentaliści wraz z prowadzącymi zagrali "na żywo" do niemych filmów krótkometrażowych. To wszystko wydarzyło się się Centrum Kulturalno-Turystycznym Ewangelik.
Impreza była jednym z działań projektu "Od niemego kina do gadających rzeźb - poznaj potencjał miasta Złoty Stok!" współfinansowanego z EFFROW w ramach PROW na lata 2014-2020.