W Muzeum Domu Śląskiego w Ziębicach odbyło się spotkanie z Mirosławem Masłowskim, autorem książki „Służejów. Historie prawdziwe i prawdopodobne.”
Po krótkim wprowadzeniu, autor zaprezentował film „Służejów z lotu ptaka” i wskazał miejsca opisane w książce. Przedstawił historię Służejowa od epoki brązu po czasy współczesne. Udokumentował ją w książce zdjęciami mieszkańców i dokumentów, jak np. wykaz repatriantów przybyłych do Służejowa, z notatek ówczesnego sołtysa. Pan Mirosław zaapelował do uczestników spotkania o dokumentowanie historii swoich rodzin, miejscowości z których pochodzą, w których mieszkają. - To ważne dla kolejnych pokoleń, naszej społeczności. Dla naszej lokalnej tożsamości - mówił Mirosław Masłowski podczas spotkania.
Spotkanie autorskie z Mirosławem Masłowskim fot.: Muzeum Domu Śląskiego w Ziębicach
zdjęcie 13 z 15
foto_private_policy
Spotkanie autorskie z Mirosławem Masłowskim w Muzeum Domu Śląskiego w Ziębicach
2023-02-20 18:04:40
gość: ~takitam
Jak widać na załączonych zdjęciach, licznie zgromadzona młodzież z wypiekami na twarzach chłonęła opowieści autora tudzież oglądała film.
2023-02-20 20:51:53
gość: ~Stachu
@~takitam
A dlaczegóż to młodzież miała niby coś chłonąć? Innym się to nie należało?
2023-02-20 21:32:13
gość: ~takitam
@~Stachu
... bo jak czytamy w artykule, cyt:
/// To ważne dla kolejnych pokoleń, naszej społeczności. Dla naszej lokalnej tożsamości - mówił Mirosław Masłowski podczas spotkania. ///
.... a jak widać, kolejne pokolenia są (delikatnie pisząc) średnio zainteresowane.
Poza tym, moim zdaniem NIE ISTNIEJE coś takiego jak nasza lokalna tożsamość.
Może istnieć, ale ... na to trzeba pracy wielu pokoleń i wdrażania wartości patriotycznych + utożsamiania się z miejscem zamieszkania, to możliwe TYLKO WTEDY, kiedy lokalne społeczeństwo dobrze się czuje tam gdzie mieszka, gdzie widzi perspektywy i gdzie się rozwija, a ten rozwój widać i nie mam tu na myśli idiotyzmów w postaci hal sportowych czy innych żydowskich tablic.
Lokalna społeczność wtedy staje się społecznością, kiedy coś łączy ludzi do niej aspirujących, a tym czymś są najczęściej wspólne interesy, firmy, zakłady pracy, bo PRZEDE WSZYSTKIM to pozwala się bogacić, a to z kolei zakładać rodziny i mieszkać tu na miejscu.
TO DLATEGO że powyższego NIE MA, mamy okazję oglądać żałosne obrazki z naszego muzeum, czyli ZERO młodzieży i kilka sztuk zainteresowanych staruszków, bo ... mogą powspominać.
2023-02-21 08:00:08
gość: ~nie mieszkaniec Służejowa
@~takitam
nawet rodzina nie przyszła, a jest ich trochę
2023-02-22 13:56:08
gość: ~rodzina
ostatnio dodany post
@~nie mieszkaniec Służejowa
Może dlatego, że rodzina i mieszkańcy Służejowa już byli na podobnym spotkaniu w domu autora?
2023-02-21 07:54:27
gość: ~mieszkanka ale nie Służejowa
No tak na zdjęciach widać tłumy, nawet rodzina nie przyszła.
REKLAMA
REKLAMA