W sobotę po południu (około godziny 13.20) na jednej z posesji doszło do pożaru komórki, w której znajdowała się kotłownia. W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległa drewniana konstrukcja obiektu. Aby ugasić ogień niezbędna okazała się częściowa rozbiórka ścian.
- Pożar nie zagrażał budynkowi mieszkalnemu. Nie było także osób poszkodowanych - informuje aspirant Tomasz Antoniszyn z ząbkowickiej straży pożarnej. Wstępnie straty oszacowano na około 5 tys. złotych.
Na miejscu działały dwa zastępy z Ząbkowic Śląskich, a także strażacy z Ziębic, Czerńczyc i Krzelkowa. Na miejsce sprowadzono także podnośnik hydrauliczny.
[KOMUNIKAT STRAŻY POŻARNEJ]: - Po przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono, że palił się drewniany budynek parterowy z wyodrębnionymi pomieszczeniami gospodarczymi - magazynek gospodarczy, kotłownia oraz garaż, w którym znajdował się samochód osobowy. Pożar rozwijał się wewnątrz kotłowni obejmując drewniane elementy konstrukcji budynku. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu pożaru, wykonaniu niezbędnych prac rozbiórkowych w celu dotarcia do wszystkich zarzewi ognia oraz sprawdzeniu obiektu za pomocą kamery termowizyjnej. W działania trwające blisko dwie godziny zaangażowano sześć zastępów – informuje Mirosław Gomółka z ząbkowickiej straży pożarnej.
Pożar w Czerńczycach fot.: OSP Krzelków
zdjęcie 1 z 2
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA