Orzeł Ząbkowice Śląskie znów wypuścił zwycięstwo z rąk w końcówce meczu. Zamek nie miał za wiele do powiedzenia w Woliborzu, remis Skałek w starciu beniaminków.
IV liga: Barycz wyszarpała Orłowi zwycięstwo
Gdyby mecze trwały bez doliczonego czasu gry, to po dwóch kolejkach ząbkowiczanie mieliby na swoim koncie sześć punktów i znajdowali się w pierwszej trójce. Niestety, biało-niebiescy w dwóch pojedynkach dali sobie wyrwać zwycięstwo w ostatnich minutach meczu i wciąż pozostają bez wygranej.
W pierwszych minutach u gospodarzy aktywny był Smektała, który starał się rozrywać szyki obronne naszego zespołu. Pod drugą bramką uderzali Belych i Maciejewski, ale bramkarz rywali był tam gdzie powinien. Bezbramkowy remis utrzymywał się do 32. minuty rywalizacji. Wówczas prostopadłym zagraniem został uruchomiony Wargin i został sfaulowany przez obrońcę gospodarzy. Arbiter ukarał defensora miejscowych żółtą kartką, a piłkę za polem karnym ustawił Maciejewski. Pomocnik Orła zrehabilitował się za niewykorzystaną jedenastkę przed tygodniem i kapitalnym strzałem wyprowadził biało-niebieskich na prowadzenie. Jednobramkowa przewaga Orła utrzymała się do przerwy. Ostatnie 10 minut pierwszej połowy to akcje z dwóch stron, jednak bez efektu bramkowego.
W drugich 45 minutach gospodarze przejęli inicjatywę. Znów bardzo aktywny był Smektała i to po jego dograniu do wyrównania doprowadził Puchała. Była wówczas 63. minuta gry. Gdy wydawało się, że pojedynek zakończy się wynikiem 1:1, w 89. minucie po wrzutce Maciejewskiego z rzutu rożnego do siatki gospodarzy trafił Łaski i wydawało się, że trzy punkty pojadą do Ząbkowic Śląskich. Nic z tych rzeczy. Arbiter doliczył pięć minut, a w trzeciej faul przed polem karnym popełnił Barański, a piłkę do siatki z rzutu wolnego skierował Olejniczak i ustalił wynik rywalizacji na 2:2.
Zamiast sześciu oczek po dwóch kolejkach Orzeł ma na swoim koncie zaledwie dwa i znajduje się w strefie spadkowej, która w tym roku jest wyjątkowo duża.
Za tydzień ząbkowiczan czeka przymusowa pauza ze względu na wyjazdy zawodników na Regions Cup. Mecz z Foto-Higieną Gać rozegrany zostanie w listopadzie. W 4. kolejce, która już we wrześniu, ekipa Rafała Markowskiego uda się do Oławy na mecz z Moto-Jelczem, który w miniony weekend rozbił 5:1 Lechię Dzierżoniów.
IV liga: Zamek tylko tłem
Jednostronne widowisko obejrzeli kibice w Woliborzu, gdzie Słowianin podejmował Zamek Kamieniec Ząbkowicki. Gospodarze dominowali na boisku od pierwszej do ostatniej minuty i zaaplikowali Zamkowi aż pięć goli, nie tracąc przy tym żadnego.
Do przerwy miejscowi prowadzili 2:0 i był to wynik odzwierciedlający boiskowe wydarzenia. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Szczepaniak, a tuż przed zmianą stron nieco wątpliwy rzut karny na bramkę zamienił Szuba. W drugich 45. minutach gospodarze szybko podwyższyli wynik rywalizacji za sprawą Bońkowskiego, a w końcówce dwa gole dołożyli jeszcze Adamczyk i Kamiński, który ponownie pokonał Pukacza z rzutu karnego.
Mimo pięciu puszczonych goli, Pukacz był w tym meczu najjaśniejszą postacią Zamku, chroniąc swój zespół przed stratą jeszcze co najmniej kilku goli.
- Nie pamiętam, kiedy zagraliśmy tak słaby mecz. Nic nie funkcjonowało, założyliśmy sobie obronę w środkowej strefie boiska i grę z kontry niestety to nie zadziałało. Brak dynamizmu w środku pomocy, błędy w bocznych sektorach boiska, wyglądaliśmy źle! Wynik byłby wyższy gdyby nie Pukacz, który wyprawiał cuda na bramce. Druga sprawa jest taka, że do niektórych zawodników chyba jeszcze nie dotarło to, że gramy w 4 lidze. Ich podejście do treningu w tygodniu nie było profesjonalne!!! Wolibórz pokazał nam piłkę dojrzalszą, solidną i życzę im awansu do 3 ligi, bo to naprawdę silny zespół - powiedział po meczu Grzegorz Czachor, trener Zamku. (https://zamek_kamieniec.futbolowo.pl)
Na premierowe zwycięstwo w IV lidze piłkarze z Kamieńca Ząbkowickiego muszą jeszcze poczekać. Dobra okazja już jednak za tydzień. Derbowy mecz ze Skałkami Stolec. Nie tak dawno w meczu w Kamieńcu Ząbkowickim gospodarze wygrali 2:0. Czy przy Złotostockiej znów miejscowi będą mieli powody do świętowania? Mecz zaplanowano na niedzielne popołudnie.
IV liga: Skałki z pierwszym punktem
Po inauguracyjnej porażce ze Żmigrodem, swój pierwszy punkt wywalczyły stoleckie Skałki. Podopieczni Piotra Kupca zremisowali na własnym boisku z Galacticos Solna 1:1 (0:0).
Do przerwy goli nie było, a i sytuacji podbramkowych, po których bramkarze jednej czy drugiej drużyny mieliby ręce pełne roboty, trudno się doszukiwać. Nieco dłużej przy piłce utrzymywali się przyjezdni, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe.
Zdecydowanie więcej działo się po przerwie. Goście szybko objęli prowadzenie. Po szybkiej kontrze Drożyński wpadł w pole karne i dograł piłkę do niepilnowanego Lechockiego, który z bliskiej odległości ulokował ją w bramce. Sytuację próbowali ratować jeszcze defensorzy Skałek, ale piłka znalazła się za linią bramkową. Stolczanie nie zwiesili jednak głów i próbowali znaleźć receptę na doprowadzenie do wyrównania. Ta sztuka udała im się w 68. minucie gry. Rzut karny wywalczył Herdy, a na bramkę zamienił go Zieliński, technicznym strzałem a'la Panenka pokonując Janiczaka. W międzyczasie przed stratą drugiego trafienia stolczan uchronił Krakowski, który mocny strzał gracza z Solnej intuicyjnie sparował na poprzeczkę. Im bliżej końca meczu, tym widać było, że i jednym i drugim remis nie daje satysfakcji. Groźnie było to pod jedną, to pod drugą bramką, jednak kibice goli już nie ujrzeli i ostatecznie w meczu beniaminków nastąpił podział punktów.
A-klasa, gr. III: Dobry start Sparty
Dwa mecze i sześć punktów - takim bilansem na początku sezonu może poszczycić się ziębicka Sparta. W minioną niedzielę zespół Radosława Korchana ograł 4:2 (2:0) spadkowicza 25. minuty z klasy okręgowej - ATS Wojbórz.
Do przerwy ziębiczanie prowadzili 2:0, choć początek meczu wcale na to nie wskazywał. To gospodarze przez pierwsze minuty posiadali inicjatywę i wydawało się, że są bliżej zdobycia gola. Z upływem czasu do głosu doszli jednak ziębiczanie i od 25. minuty rywalizacji prowadzili. Osiecki zagrał do Palmowskiego, ten wymienił podanie z Ziółkowskim i trafił do bramki miejscowych. W 43. minucie było już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Ziółkowski, wykorzystując dogranie Białego.
Po zmianie stron ATS szybko zdobył gola kontaktowego. To za sprawą Wnenta, który najpierw był faulowany w polu karnym przez Trepkę, a następnie sam wymierzył sprawiedliwość z 11 metrów. Goście nie poszli jednak za ciosem i szybko stracili trzeciego gola. To za sprawą Nicponia, który wykorzystał dogranie Ziółkowskiego. Czwartego gola dla Sparty w 80. minucie zdobył Kluba po asyście Białego, a wynik meczu na 4:2 ustalił Milewski na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.
Po dwóch kolejkach Sparta jest liderem z kompletem punktów. Za tydzień podejmie u siebie Cis.
A-klasa, gr. III: Cis Brzeźnica - Kłos Laski, mecz przełożony.
A-klasa, gr. III: Unia poległa w Dusznikach-Zdroju
Po dobrym meczu na inauguruację, tym razem podopieczni Waldemara Tomaszewicza musieli uznać wyższość dusznickiej Pogoni. Unia przegrała 0:2 (0:0) i w tabeli zajmuje czwarte miejsce.
Do przerwy, choć kibice ujrzeli tylko jednego gola, to na nudę narzekać nie mogli. Zarówno jedni, jak i drudzy stworzyli sobie sporo okazji do zdobycia gola, ale szwankowała skuteczność. W obozie złotostoczan szczególnie w pierwszych dwóch kwadransach na listę strzelców mogli wpisać się Stwora i Zabrzeński, ale zawodziła precyzja. Gospodarze w 30. minucie po faulu Morawskiego nie wykorzystali zaś rzutu karnego. Gracz Pogoni uderzył z jedenastu metrów nad poprzeczką. Jedyne trafienie w tej części rywalizacji padło w 41. minucie gry. Caputę pokonał Jakóbek i do szatni złotostoczanie schodzili w nienajlepszych nastrojach.
Po zmianie stron gra Unii wyglądała już znacznie gorzej niż w pierwszych 45. minutach. O ile zaraz po przerwie dobrej okazji nie wykorzystał Rychter, o tyle im bliżej końca rywalizacji, tym w szeregi unitów wkradało się coraz więcej nerwowości, a gospodarze mający jednobramkową przewagę konsekwentnie jej bronili i nie pozwalali na wiele unitom. W 80. minucie wynik pojedynku na 2:0 ustalił rezerwowy Cieszyński i trzy oczka pozostały w Dusznikach-Zdroju.
Za tydzień podopieczni Waldemara Tomaszewicza będą mieli okazję do rehabilitacji. Na własnym boisku zagrają z Hutnikiem Szczytna.
A-klasa, gr. II: Polonia rozbita przez STEP
Na Słonecznej Arenie piłkarze ząbkowickiej Polonii rozegrali swój pierwszy domowy mecz o punkty w tym sezonie. Rywalem był STEP Tąpadła/Wiry. Gospodarze nie mieli jednak za wiele do powiedzenia. Już do przerwy przegrywali 0:2, a ostatecznie rywalizacja zakończyła się wynikiem 0:5.
Goście prowadzenie objęli w 9. minucie rywalizacji, a na dziesięć minut przed przerwą podwyższyli wynik batalii. W drugiej połowie emocji także nie było, a przyjezdni jeszcze trzykrotnie zmuszali Gurbałę do kapitulacji.
Polonia z zerowym dorobkiem punktowym plasuje się na dole tabeli. Teraz ząbkowiczan czeka wyjazd na mecz z LKS Gilów. Na inaugurację sezonu beniaminek przegrał 1:7 z LKS Marcinowice, w drugiej kolejce zaś nie zagrał ze względu na problemy kadrowe Kolibera Uciechów.
A-klasa, gr. II: Delta ograła Ślężę
Spotkanie, które według terminarza miało odbyć się w Słupicach, ostatecznie na prośbę gospodarzy zostało rozegrane w Ciepłowodach. Powodem zmiany był stan boiska w Słupicach, które po obfitych opadach deszczu nie nadawało się do gry.
Po pierwszej połowie słupiczanie prowadzili 1:0 po trafieniu z rzutu karnego, choć Ślęża mogła, a nawet powinna zdobyć w tej odsłonie gry chociaż jednego gola. Sytuację sam na sam z bramkarzem przegrał Antkowiak, a po strzale jednego z braci Różana przyjezdnych uratował słupek.
Drugie 45. minut Ślęża rozpoczęła obiecująco, ale wraz z upływem minut do głosu zaczęli dochodzić gracze Delty, którzy kontrolowali boiskowe wydarzenia i wraz z upływem czasu zdobyli jeszcze dwie bramki. W 58. minucie po jednej z kontr słupiczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a w doliczonym czasie gry zdobyli jeszcze gola numer trzy po uderzeniu z rzutu wolnego.
Ślęża pierwszego zwycięstwa po awansie poszuka w kolejnej kolejce. Rywalem Czarni Sieniawka, którzy w tym sezonie nie zdobyli jeszcze punktów.
A-klasa, gr. II: Premierowe zwycięstwo rezerw Skałek
Stolczanie wygrali 2:1 w Marcinowicach, a na listę strzelców wpisali się zawodnicy z kadry pierwszego zespołu. Prowadzenie Skałkom już w trzeciej minucie dał Pachowicz, który został obsłużony przez Piotra Fudaliego, a w 10. minucie gry wynik podwyższył Dyda, wykorzystując rzut karny po faulu na Fudalim.
Gospodarze bramkę kontaktową zdobyli w 55. minucie gry i do końca walczyli o punkt. W bramce Skałek pewnym punktem był jednak Kot, który już do ostatniego gwizdka arbitra nie dał się pokonać i trzy punkty powędrowały na konto stolczan.
Za tydzień Skałki zagrają z Koliberem Uciechów, o ile mecz w ogóle dojdzie do skutku. Rywal boryka się z ogromnymi problemami kadrowymi.
em24.pl
Czwartoligowcy pozostają bez zwycięstwa. W A-klasie udany start Sparty
2022-08-23 14:14:09
gość: ~Come one
Hejtu czas start !
Zarzucam popcorn i czekam na pełne wzajemnego szacunku wpisy :)
2022-08-23 14:23:29
gość: ~ABCD
Nie ma co hejcić, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Za rok będzie mocna okręgówkai to było i jest do przewidzenia :]
2022-08-23 16:07:55
gość: ~Aaa
@~ABCD
Po wielu,wielu latach znowu bedzie silna okregowka.Za rok beda tam graly Piast.Bielawa,Gornik i mozliwe ze Orzel.Pilka w naszym okregu jest niestety na dnie.Najlepsze druzyny graja na 5!!!! poziomie. rozgrywkowym.To jest po prostu dramat!Najlepsza od kilku lat Lechia D. nie jest w stanie awansowac do 3 ligi.Smutne to ...
2022-08-23 20:14:50
gość: ~Ja
@~Aaa
Mlodzi utalentowani z orla pachowicz fudali ogrywaja sie w rezerwach skalek.Brawo dla dzialaczy rodzicow i ich samych.Skalki moga tylko liczyc na cud ze znajdzie sie ktos slabszy.Transfery niekture trafione brawo czerwony kurdupel
2022-08-23 21:07:50
gość: ~Do szkoły
@~Ja
Po pierwsze matole - lepiej w rezerwach niż nigdzie, bo Fudali to został skreślony w Orle zaraz po juniorach…
Po drugie matole - zamiast tracić czas na głupie komentarze to zajrzyj do słownika bo te „niekture” to aż w oczy szczypią …
Po trzecie - jak sam napisałeś OGRYWAJĄ się i GRAJĄ a nie jeżdżą na wycieczki jak np. Jakub Krocz , który to zagra zapewne dopiero w pucharze
2022-08-23 21:38:15
gość: ~Matole
@~Do szkoły
Pamietaj ze skreslic to powinna cie stara .Gralem z fudalami i wiem co potrafili wiec warto bylo dac mu szanse.Szmaciarzu ze skalek
2022-08-23 16:20:40
gość: ~Kibic Zamkovii
Piąty poziom rozrywkowy a temu marzy się profesjonalizm.
2022-08-23 16:25:30
gość: ~Mózg
@~Kibic Zamkovii
w tygodniu 10-12 godzin (6 godz. treningi + 4-6 godzin mecz) x 4 = 40-50 godzin w miesiącu za półtora tysiąca to wcale nie tak mało, tym bardziej robiąc coś, co wielu dawniej robiło za darmo, albo jeszcze dokładało do biznesu. 30 zł netto za godzinę - niektórzy tyle na etacie nie zarabiają, co niektóre gwiazdeczki na piątym poziomie rozgrywkowym.
2022-08-23 21:06:59
gość: ~Eee
@~Mózg
A kto w Zamku ma 1500?
Bo z czego wiem to nasi chłopcy póki co jak grali tak grają za darmo.
2022-08-23 22:49:56
gość: ~Jak to kto
@~Eee
Każdy dojezdny ma 1500 na dzień dobry
2022-08-24 07:07:27
gość: ~Odp
@~Jak to kto
A swoim znowu obiecali gruszki na wierzbie :D
Szkoda mi tych chłopaków i ich naiwności.
Trenują 3-4 w tygodniu, wyjazdy po 150km za kiełbasę z grilla xD
A wystarczy tylko przyjść z zewnątrz...
2022-08-25 00:17:26
gość: ~Alo
@~Mózg
Za darmo to w tych czasach możesz w ryj dostać
2022-08-23 17:00:05
gość: ~KIBIC
Fajnie by było, jakby podawano chociaż składy naszych drużyn!!!!
2022-08-23 17:06:43
gość: ~juz
oooo, polonia z nowym trenerem chce awansować do b klasy :) Bednarczyk w grobie sie przewraca co oni z tej Polonii zrobili :(
2022-08-23 17:20:02
gość: ~zawodnik
@~juz ciekawy post, bo nowego trenera jeszcze nie było. Świadczy o tym, że nie mając wiedzy najlepiej komentować. Żenada.
2022-08-23 19:25:12
gość: ~Polonia
@~juz
Dla ciebie pastuchu pan Józef Bednarczyk.
2022-08-23 20:00:56
gość: ~kola
@~Polonia
masz racje pan Józef przewraca sie w grobie ze taki śmieć w taki sposób reprezentuje Polonię.. bierz sie za treningi
2022-08-23 20:10:29
gość: ~Prawdziwy kola
@~kola
Śmieć to cię zrobił.
2022-08-23 22:25:26
gość: ~Kibic
@~kola
Cola mimo wieku bez treningów jest lepszy niż cupiał albo inny poręba.
2022-08-24 09:19:22
gość: ~buahahahahah
@~Kibic
buahahah cola taki dobry jak te wasze obecne wyniki :D
2022-08-26 08:59:19
gość: ~oni
@~buahahahahah
oni w kolejnych 3 maczach to punktu nie zdobędą.... Polonia dno do spadku...
2022-08-23 22:04:01
gość: ~Kibic
Od x lat w końcu Polonię dopadły problemy kadrowe, ale jak czytam że to przez zarząd i inne duperele to chce się rzygać. Przecież jak by nie te chłopaki w zarządzie to Polonii już dawno by nie było. Kiedyś prawie każdy zawodnik który kończył przygodę z Orłem szedł grać do Polonii, ale teraz to trzeba lecieć do stolca bo kurdupel da parę groszy za mecz i już jestem zawodnik klasowy.
2022-08-23 23:07:59
gość: ~Autor
Szkoda że teraz ludzie z fantazją prowadzą drużyny jak Skałki czy zamek bez zaplecza i wyszkolenia zawodników znajdują wariatów prywatnych sponsorów i płacą starym dziadkom po 1500 ci są szczęśliwi że wariat im płaci a sponsor dumny że kasę wykłada ludzie z wioski przychodzą myśli jestem wielki .
A tak naprawdę jest do du....który niszczy piłkę w regionie nawet jak kultywatorem stanie na głowie i tak z orłem nie wygra jak to mówią chłop z wioski wyjdzie ale słoma z butów nie może wygra jeden mecz w Ząbkowicach i co to da przekładając na kasę warto było,?
2022-08-23 23:25:30
gość: ~HHhah
@~Autor
W IV lidze są kluby które sobie radzą mając max 200 tysi budżetu, orzeł ma 500 i im brakuje!! Dramat
2022-08-24 11:33:29
gość: ~Kibic
@~ Orzeł ma drużyny młodzieżowe i jeżdżą po całym dolnym Śląsku.Chyba jest różnica.
2022-08-24 12:09:45
gość: ~Kibik
@~Kibic
3 drużyny młodzieżowe i niech na nich wydają i 100 tys rocznie… pozostaje jeszcze 400 tys i ciągle mało
2022-08-24 12:29:47
gość: ~Zamkovia
@~Kibik
A doliczyć do tego jeszcze trzeba dochody z biletów ale tutaj to akurat za wiele nie będzie bo napinacze tylko na internecie są a na meczu pustynia… :)
Hej Młoda ZAMKOVIA
2022-08-24 16:40:17
gość: ~Aaa
@~Autor
Co ty facet bredzisz o Zamku!!!Po orle,ma najlepsza praceZmlodzieza w powiecie!Ma wszystkie kategorie wiekowe od lat.Juniorzy w okregowce,trampkarze i mlodzicy tez graja wyzej jak terenowki,ale ty sie ..uja znasz facet.Zamek w pierwszym meczu, w pierwszym skladzie mial 5 wychowankow, a ilu ma Orzel? 25 lat temu gdy byl pirwszy awans do 4 ligi to robili go prawie sami wychowankowie!Tu jest ciaglosc szkolenia facet,ale trzeba cos wiedziec o pilce w okolicy, a nie jak ty .
2022-08-24 17:19:02
gość: ~Andrzej
@~Aaa
Najprawdziwsza prawda. Takiego chłopa jak Sebastian w Zamku do pracy z młodzieżą to ze świecą szukać!!!
2022-08-24 18:29:06
gość: ~Ja
@~Andrzej
Dojebcie teraz skalka ibedzie dobrze.
2022-08-24 20:41:51
gość: ~Gość
@~Aaa
Widziałem mecze tych wychowanków ja nie wiem czy są z łapanki ale wstyd było patrzeć na profanację piłki
2022-08-24 20:54:58
gość: ~Aaa
@~Gość
Wielki znawco,a twoja druzyna to gdzie gra w ekstraklasie?
2022-08-24 20:55:47
gość: ~Kibic Tarnów
Tarnovia!!!!!
2022-08-25 14:59:51
gość: ~wazny
@~Kibic Tarnów
tarnovia to g.ówno a skałki to stolec..... ot i wszystko :)
2022-08-25 00:25:09
gość: ~Mirek
Czym tu się podniecacie trzeba przyznać że w powiecie piłka od lat padła kluby grają dawniej na poziomie okręgówki wstyd a działaczami jak w Orle są jakieś osoby z przypadku jak ostatnio byłem na meczu orła słyszałem komentarze pań które niewiem czy wiedzą jak spalony wygląda i usłyszałem że to panie z zarządu klubu myślałem że to żart okazała się prawda co tu się wyprawia czy aż tak pieniądz rządzi światem by do koryta wszędzie ludzie pchali się bez wiedzy o robocie ?
2022-08-25 16:15:11
gość: ~Zarzad
@~Mirek
Masz racje ci ludzie pomylili klub z cyrkiem.
2022-08-26 11:56:29
gość: ~666
Cała Polska śpiewa z nami, wyp....alać z gównojadami hahaha
2023-12-11 06:17:23
gość: ~Renatiuqh
ostatnio dodany post
cher.e.pa.n.o.v.r.e.nat.2.3.5079@gmail.com
REKLAMA
REKLAMA