Policyjny pościg za seatem. Uszkodzone dwa radiowozy, padły strzały [foto] [video] [aktualizacja]

Kierowca seata uciekał przed policją co najmniej kilka kilometrów. W Bardzie doszło do jego zatrzymania. Mężczyzna próbował uciekać jeszcze przed mundurowymi, którzy wysiedli z auta, aby przystąpić do wykonywania dalszych czynności. Gwałtownie ruszył autem, przemknął tuż obok jednego z funkcjonariuszy, następnie wjechał na chodnik po przeciwległej stronie drogi i kontynuował ucieczkę w kierunku Kłodzka. Wówczas z broni funkcjonariuszy padły strzały... fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Na krajowej ósemce w Bardzie zakończył się kilkunastokilometrowy policyjny pościg za seatem. W momencie zatrzymania kierującego padły strzały.

Do zdarzenia doszło 10 czerwca około godz. 10.30. Z informacji od osób postronnych wynika, że kierujący osobowym seatem na kłodzkich numerach rejestracyjnych uciekał przed policją co najmniej kilka kilometrów. Jechał w kierunku Kłodzka. W Bardzie doszło do jego zatrzymania. Mężczyzna po pierwszym zatrzymaniu próbował uciekać jeszcze przed mundurowymi, którzy wysiedli z auta, aby przystąpić do wykonywania dalszych czynności. Gwałtownie ruszył autem, przemknął tuż obok jednego z funkcjonariuszy, następnie wjechał na chodnik po przeciwległej stronie drogi i kontynuował ucieczkę w kierunku Kłodzka. Wówczas z broni funkcjonariuszy padły strzały w kierunku pojazdu, którym jechał mężczyzna.

Policjanci nieoznakowanym radiowozem szybko dogonili uciekiniera, zablokowali mu drogę i uniemożliwili dalszą jazdę. Kierujący seatem uderzył jeszcze w barierki oddzielające chodnik od drogi i na nich zakończył swoją ucieczkę. W wyniku zdarzenia uszkodzone zostały dwa radiowozy, w tym jeden nieoznakowany. Uciekinier podczas swojej brawurowej jazdy miał uszkodzić także po drodze co najmniej jeden pojazd innego uczestnika ruchu drogowego.

Policjanci obezwładnili i zatrzymali mężczyznę, któremu udzielana jest pomoc medyczna. Jest on przytomny.

Na trasie występują nieznaczne utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest jeden pas jezdni, samochody jadą pozostałymi dwoma w obu kierunkach.

[AKTUALIZACJA, godz. 12.30]:

[AKTUALIZACJA, godz. 13.15]: - 10 czerwca około godz. 10.20 policjanci otrzymali informację od osoby postronnej, że w miejscowości Lutomierz (gm. Stoszowice) prawdopodobnie osoba nietrzeźwa kierująca seatem wjechała w przydrożny słup po czym szybko oddaliła się z miejsca zdarzenia. Kobieta zgłaszająca podała markę pojazdu oraz numer rejestracyjny auta. Patrol policji skierowany przez dyżurnego na miejsce, który udał się w kierunku Lutomierza zauważył opisywany pojazd jadący w przeciwnym kierunku. Funkcjonariusze zawrócili i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych rozpoczęli za mężczyzną pościg, gdyż ten ignorował wydawane przez nich sygnały do zatrzymania się - informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji. Pościg trwał co najmniej kilkanaście kilometrów. Kierujący udał się od Lutomierza w kierunku Ząbkowic Śląskich, skręcił do miejscowości Tarnów, a następnie wyjechał na krajową ósemkę i pędził nią w kierunku Kłodzka, cały czas uciekając przed radiowozem mającym włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Mimo kilku prób zatrzymania seata poprzez zepchnięcie z drogi, uciekinier nie dawał za wygraną. Do pościgu w późniejszej fazie włączył się także nieoznakowany radiowóz policyjny marki BMW. Uciekiniera udało się zatrzymać dopiero na krajowej ósemce w Bardzie. - Kierowca zaraz po zatrzymaniu, w momencie gdy funkcjonariusze opuścili oznakowany radiowóz, ruszył swoim pojazdem i podjął próbę oddalenia się z miejsca zatrzymania. Wówczas mundurowi w bezpieczny sposób wykorzystali broń służbową oddając strzały w kierunku pojazdu i strzelając w opony seata - relacjonuje policjantka. W wyniku strzałów opony seata uległy uszkodzeniu, a sprawca został zatrzymany i obezwładniony około sto metrów dalej przez mundurowych z nieoznakowanego radiowozu. - Po pierwszym sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 44-letni mężczyzna spoza powiatu ząbkowickiego jest kompletnie pijany. Miał w organizmie blisko trzy promile alkoholu. W wyniku zatrzymania doznał niegroźnych obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala. Policjantom nic się nie stało - dodaje.

Podczas ucieczki kierowca seata oprócz dwóch radiowozów uszkodził też co najmniej dwa inne pojazdy. Popełnił również szereg wykroczeń drogowych, narażając na niebezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu drogowego.

Do tematu będziemy wracać.

em24.pl