Trzy ofiary stalkingu. Kobieta nękana telefonami od byłego partnera, dwaj mężczyźni otrzymali groźby

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

W ostatnim tygodniu trzy osoby z terenu powiatu ząbkowickiego zgłosiły na policję, że czują się nękane i prześladowane. Sprawy nie są ze sobą powiązane.

W ubiegłym tygodniu 45-letnia mieszkanka gminy Ziębice zgłosiła, że jej były partner, 39-letni mężczyzna nęka ją telefonami, przesyła jej wiadomości tekstowe, narusza jej prywatność, a także wywołuje u niej poczucie zagrożenia. 

Zgłoszenie dotyczące stalkingu otrzymali także policjanci z Komisariatu Policji w Kamieńcu Ząbkowickim. Tam 14 stycznia 38-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego powiadomił, że znany mu 44-letni mężczyzna za pośrednictwem aplikacji w telefonie przesyła pod jego adresem groźby, które wzbudzają u niego uzasadnioną obawę, że mogą być spełnione. 

Dzień później o podobnym problemie policję poinformował 64-letni mieszkaniec gminy Ziębice. Z informacji, które przedstawił wynika, że chodzi o konflikt sąsiedzki, w wyniku którego sąsiad wypowiada pod jego adresem groźby, czym wzbudza u niego strach i obawę, że mogą one zostać spełnione.

Zgodnie z zapisami w prawie, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia, czy też udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy nawet do 8 lat. - Postępowanie we wszystkich sprawach trwa - mówi Ilona Golec, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Policja przypomina, że jedyną słuszną metodą walki z przestępstwem stalkingu jest zgłoszenie go policji. Ofiara powinna też gromadzić dowody (np. SMS-y, e-maile, listy) i w miarę możliwości pozyskać świadków, którzy potwierdzą zaistniałą sytuację.

em24.pl