Tegoroczna matura była wyjątkowa. Uczniowie do egzaminu przystąpili dopiero w czerwcu, a dodatkowo musieli respektować wszystkie obostrzenia sanitarne. Wszystko ze względu na epidemię koronawirusa fot.: em24.pl
Dużo gorszy wynik osiągnęli uczniowie szkół technicznych z powiatu ząbkowickiego. Tam matury nie zdał średnio co drugi z nich.
Dziś uczniowie w całej Polsce poznali wyniki egzaminu dojrzałości, do którego przystąpili 8 czerwca. Z 297 maturzystów uczęszczających do szkół z terenu powiatu ząbkowickiego egzamin dojrzałości zdało 225 z nich. Zdawalność matur na terenie powiatu ząbkowickiego wyniosła zatem 75.8 proc i jest to trzeci wynik w województwie. Lepszym procentem zdawalności mogą pochwalić się tylko: miasto Wrocław (80.7 proc.) i powiat kamiennogórski (79.2 proc.)!
Nasi licealiści najlepsi na Dolnym Śląsku
Jeśli chodzi o powiat ząbkowicki zdecydowanie lepsza zdawalność była wśród abiturientów uczęszczających do liceów ogólnokształcących – ze 186 uczniów, którzy przystąpili do matury, egzamin z pozytywnym wynikiem zakończyło 168 z nich (wynik: 90.3 proc.). Procentowo był to najlepszy wynik w województwie dolnośląskim w klasyfikacji miast i powiatów! Licealiści ze szkół powiatu ząbkowickiego, jeśli chodzi o zdawalność, zostawili w tyle uczniów z wrocławskich ogólniaków (zdawalność 85.6 proc.), czy też tych z powiatu dzierżoniowskiego (84.7 proc.), świdnickiego (81.7 proc.) czy kłodzkiego (80.8 proc). Dla porównania średnia wojewódzka zdawalności w tej kategorii wyniosła 81.1 proc.
Gorzej wypadli maturzyści kształcący się w technikach na terenie powiatu ząbkowickiego. Egzamin zdał średnio tylko co drugi z nich. Na 111 uczniów, wynik minimum 30 proc. z obowiązkowych przedmiotów (tj. język polski, matematyka i język obcy) uzyskało 57 osób (wynik: 51.4 proc.). Był to dopiero 16. wynik w województwie, niższy od średniej wojewódzkiej, która wyniosła 56.1 proc.
Co ciekawe, wynik zdawalności (75.8 proc.) osiągnięty przez uczniów z powiatu ząbkowickiego, bez podziału na licea i technika, jest wyższy niż średnia wojewódzka (72 proc.) i rezultat krajowy. W skali kraju egzamin w pierwszym terminie zdało 74. proc maturzystów. To mniej niż w ubiegłym roku, kiedy zdawalność przekroczyła 80 proc. To także jeden z niższych wyników w historii nowej matury. Trzeba jednak pamiętać, że matura odbywała się w szczególnych warunkach, a jej organizacja w pierwszym terminie nie była możliwa ze względu na epidemię koronawirusa. Uczniowie do egzaminów przystąpili ponad miesiąc później niż planowano na początku roku szkolnego.
Najwięcej zdających znów poległo na matematyce
17.2 proc. maturzystów może we wrześniu przystąpić do egzaminu poprawkowego. To ci, którzy oblali maturę tylko z jednego przedmiotu obowiązkowego (języka polskiego, matematyki lub języka obcego). Pozostałe 8.8 proc. najbliższą okazję do zdania matury będzie miało za rok.
Najgorzej, to już tradycja, wypadł egzamin z matematyki. Oblało go 21 proc. zdających, a średni wynik wyniósł 52 proc. punktów. Zdawalność z języka polskiego była znacznie wyższa – wyniosła aż 92 proc., zaś średni wynik był taki jak z matematyki. Najwięcej maturzystów wybrało maturę z języka angielskiego, ponad 94 proc. W przypadku tego egzaminu, podobnie jak w poprzednich latach, średnia zdawalność była dość wysoka i wyniosła 73 proc.
em24.pl
Matura 2020: Znamy wyniki. Nasi licealiści z najwyższym procentem zdawalności w województwie
2020-08-11 14:28:22
gość: ~janusz
Czyli nie wrocławska czternastka czy trójka?
2020-08-11 14:39:54
gość: ~Nauczyciel
@~janusz
Tam może zdawalność 100%, ale inne licea im zaniżyły średnią. U nas też nie tylko liceum jest w Ząbkowicach, ale też w Ziębicach i Henrykowie.
2020-08-11 14:56:10
gość: ~Rodzic
We Wrocławiu jest kilka dupnych liceów, gdzie chodzą tumany, które nie zdają matury, stąd też średnia w tym zestawieniu ogólniaków wrocławskich jest, jaka jest. Jak ktoś chce, żeby jego dziecko zdało maturę na wysokim poziomie i mogło sobie wybierać renomowane uczelnie, a nie tylko iść, byle iść, to niech posyła dzieciaka właśnie do XIV do Wrocławia, albo innej renomowanej szkoły. Tam każdy wynik maturalny poniżej 90% z danego przedmiotu to jest "rozpacz" nauczycieli, a zdawalność w szkole nigdy nie jest mniejsza niż 99 proc. Nie umniejszam sukcesu uczniów z naszych liceów, bo od lat zdawalność matur jest tu na fajnym poziomie, ale zdać maturę na 40%, a zdać na 90% to jednak różnica. Jak ktoś chce tylko zdać, byle zdać, to niech sobie idzie do lokalnych liceów i zda, ale jak ma ambicje na coś więcej, niż byle jaka uczelnia, no to niestety, ale między lokalnymi ogólniakami, a wrocławskimi (tymi kilkoma renomowanymi) to jest przepaść. Pozdrawiam i gratuluję wszystkim, którzy zdali i przede wszystkim osiągnęli satysfakcjonujące wyniki.
2020-08-11 17:06:35
gość: ~Obserwator
@~Rodzic
To prawda,XIV,VII i V to najlepsze licea , tam chodzi super zdolna młodzież i nie ma się co okazywać, że u nas jest dobrze , bo nie jest.
2020-08-11 17:17:18
gość: ~Xxx
@~Obserwator
Sedno sprawy tkwi w Twojej wypowiedzi- super zdolna młodzież. Tylko tacy mogą osiągnąć sukces
2020-08-12 12:18:15
gość: ~Ja
@~Obserwator
A jak jest u nas? Ze w zapyziałym powiecie mamy trzeci wynik ogólny pod względem zdawalności to źle? To co maja powiedzieć w 20 innych powiatach w województwie? Ja wiem, ze łatwiej deprecjonować sukcesy nauczycieli i uczniów, którzy przygotowują się do egzaminów, no ale bez przesady. Czekam na wyniki szczegółowe i daje sobie rękę uciąć, ze u nas w powiecie tez są osoby z wynikiem 95+ i wcale nie potrzebowały Wrocławia żeby teraz moc sobie przebierać w uczelniach w całym kraju. Pozdrawiam.
2020-08-15 11:41:26
gość: ~Absolwent
ostatnio dodany post
@~Obserwator
Z tą wrocławską V to lekka przesada. Moze klasa IB..reszta pozsotawia wiele do życzenia. Moze warto zobaczyc na jakim poziomie absolwenvi zdają przedmioty na poIomie rozszerzonym. I tyle w temacie.
2020-08-12 05:42:21
gość: ~waga
@~Rodzic
Proszę sobie wyobrazić, że w lokalnych liceach maturzyści też uzyskują wysokie i bardzo wysokie wyniki! I druga sprawa: ci z renomowanych bardzo chętnie i często korzystają z korepetycji (bywa że u lokalnych nauczycieli!)- rzadko się jednak do tego przyznają... Ze śrubowania średniej rodzi także wyścig szczurów. Pozdrawiam i podziwiam za ten hejt w białych rękawiczkach :)
2020-08-11 16:45:48
gość: ~boomer
kwiat polskiej młodzieży, do zdjęcia stoją jak chłystki pod monopolowym, w porozpinanych marynarkach
2020-08-11 20:28:43
gość: ~Tadek
Nie podniecajmy się tak tą średnią, bo to jest tak, że ja ja jem mięso, a ty kapustę, to średnio jemy gołąbki. Żeby wywnioskować cokolwiek z wyników matur, to trzeba by znać dokładne dane z rozbiciem na poszczególne szkoły i klasy, a nie średnie powiatowe.
2020-08-11 22:16:11
gość: ~Jabadabadu
@~Tadek
No punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Większość uczniow wybierając szkole patrzy przede wszystkim na zdawalnosc matur, a nie wyniki procentowe. Jeśli komus zależy żeby zdać maturę na wysokim procencie to zda ją tez w Ząbkowicach - wystarczy się uczyć ;) no ale wiadomo, puszczając dziecko do zabkowickiej albo ziębickiej szkoły to już nie ten prestiż co Wrocław :)
2020-08-12 13:57:43
gość: ~studentka
@~Jabadabadu
Uczyłam się w ząbkowickim ogólniaku i nie narzekałam.Koleżanki, które tak ochoczo powędrowały do tych "lepszych" wrocławskich uczelni to albo wyjechały po liceum za granicę albo odpuściły sobie dalszą edukacje i obecnie pracują w ząbkowickich obozach produkcyjnych :) Ja jestem zadowolona.Nie potrzebowałam
wybitnej szkoły.Teraz kończę studia na wyższej uczelni, prowadzę własny biznes i jestem bardzo, ale to bardzo szcześliwa ze swojego życia.Wystarczy tylko chcieć.Jak ktoś jest ogarnięty to nie potrzebuje wrocławskiej "7", a trochę dyscypliny w sobie i samozaparcia :)
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Express-Miejski.pl
RSS reklama współpraca kontakt patronat medialny regulamin serwisu polityka cookie
