W okresie ubiegłego tygodnia (od 16 do 22 lipca) strażacy na terenie powiatu ząbkowickiego odnotowali 19 zdarzeń, z czego trzy alarmy były fałszywe.
Strażacy dwukrotnie wyjeżdzali do pożarów:
17 lipca o godz. 10.59 w Pomianowie Górnym (gm. Kamieniec Ząbkowicki) – pożar samochodu osobowego na drodze wojewódzkiej nr 382. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pali się komora silnika samochodu osobowego. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ugaszeniu pożaru za pomocą piany gaśniczej. W trakcie prowadzonych działań ruch na drodze został całkowicie wstrzymany.
20 lipca o godz. 19.22 w Srebrnej Górze (gm. Stoszowice) - pożar lasu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono że pali się około 30 arów ściółki leśnej na stromym wzniesieniu. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ograniczeniu rozprzestrzenienia się pożaru w głąb lasu oraz podaniu jednego prądu wody w natarciu na palącą się ściółkę. Z uwagi na ukształtowanie terenu działania prowadzone były za pomocą podręcznego sprzętu gaśniczego. W działania trwające trzy godziny zaangażowano cztery zastępy straży pożarnej oraz pracowników nadleśnictwa Bardo.
Czternaście interwencji dotyczyło miejscowych zagrożeń:
16 lipca o godz. 4.26 w Bobolicach (gm. Ząbkowice Śląskie) - mieszkaniec budynku wyczuł dziwny zapach wewnątrz mieszkania i źle się poczuł. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu pomiarów za pomocą sprzętu wykryczo-pomiarowego, który nie wskazał obecności substancji toksycznych. W trakcie działań do zdarzenia wezwano zespół ratownictwa medycznego, który przebadał osobę zgłaszającą na miejscu zdarzenia.
16 lipca o godz. 10.08 na oś. XX-lecia w Ząbkowicach Śląskich – po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w zamkniętym mieszkaniu pozostawiono potrawę na kuchence gazowej. Drzwi do mieszkania były zatrzaśnięte i właściciel nie mógł ich otworzyć. Działania zastępów straży polegały na sprawieniu drabiny przenośnej do okna obiektu, wejściu do mieszkania i otwarciu drzwi od wewnątrz. Dzięki temu nie doszło do pożaru.
16 lipca o godz. 23.11 na ul. Mostowej w Kamieńcu Ząbkowickim - drażniący zapach wewnątrz obiektu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że lokatorzy budynku opuścili mieszkania przed przybyciem straży pożarnej. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu pomiarów za pomocą sprzętu wykryczo-pomiarowego, który nie wskazał obecności substancji toksycznych. Na miejsce zdarzenia przybył zespół ratownictwa medycznego, który przebadał osobę zgłaszającą.
17 lipca o godz. 16.54 w Złotym Stoku - złamany konar drzewa blokował ruch na drodze wojewódzkiej nr 390.
17 lipca o godz. 18.25 na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Przyłęk - po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w przydrożnym rowie znajduje się samochód osobowy. Dwie osoby podróżujące pojazdem opuściły go przed przybyciem służb ratunkowych nie odnosząc obrażeń. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu dopływu prądu z akumulatora oraz gazu LPG z butli w pojeździe.
18 lipca o godz. 7.30 na drodze krajowej nr 8 w Ząbkowicach Śląskich - wypadek samochodu osobowego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w przydrożnym rowie znajduje się samochód osobowy. Pojazdem podróżowała jedna osoba, która opuściła go przed przybyciem zastępów straży pożarnej nie odnosząc obrażeń. Nasz działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz odłączeniu dopływu prądu z akumulatora w pojeździe.
18 lipca o godz. 10.43 w Chwalisławiu (gm. Złoty Stok) - powalone drzewo blokowało ruch na drodze.
18 lipca o godz. 11.50 na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Braszowice - po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono, że na jezdni drogi krajowej znajduje się naczepa samochodu ciężarowego blokując ruch w kierunku Wrocławia, natomiast ciągnik siodłowy znajduje się częściowo w rowie. Pojazdem podróżował tylko kierowca, który nie odniósł obrażeń. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia odłączeniu akumulatorów oraz zabezpieczeniu wycieku paliwa z pojazdu.
19 lipca o godz. 19.40 w miejscowości Byczeń gm. (Kamieniec Ząbkowicki) - po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że doszło do zawalenia się części połaci dachowej oraz ściany szczytowej w budynku gospodarczym przyległym do budynku mieszkalnego. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, sprawdzeniu uszkodzonego obiektu pod kątem przebywania wewnątrz osób zagrożonych lub poszkodowanych oraz sprawdzeniu czy budynek posiada zasilanie w energię elektryczną. W działania trwające dwie godziny zaangażowano cztery zastępy straży pożarnej oraz pracowników Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
21 lipca o godz. 3.02 na ul. Ignacego Daszyńskiego w Ząbkowice Śląskie - pomoc pogotowiu ratunkowemu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali przytomnego mężczyznę z krwotokiem z nosa. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wdrożeniu działań z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy do czasu przybycia na miejsce zdarzenia zespołu ratownictwa medycznego.
21 lipca o godz. 17.17 w Złotym Stoku - kolizja dwóch samochodów osobowych. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń uszkodzeniu uległy jedynie pojazdy, z których wyciekły płyny eksploatacyjne. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w uszkodzonych pojazdach oraz ograniczeniu wycieków płynów eksploatacyjnych.
21 lipca o godz. 18.32 w Pawłowicach (gm. Ząbkowice Śląskie) – służby ratunkowe powiadomione zostały o próbie samobójczej. Na miejscu zdarzenia działania prowadził patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego, który udzielał pomocy medycznej nieprzytomnemu mężczyźnie. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz pomocy w transporcie poszkodowanego z budynku mieszkalnego do karetki.
21 lipca o godz. 19.45 na drodze krajowej nr 8 za Bardem - po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że doszło do zderzenia samochodu osobowego z lawetą przewożącą pojazdy. W wyniku zdarzenia w samochodzie osobowym przez zniekształcone elementy karoserii uwięziony został kierowca pojazdu, natomiast samochód ciężarowy uszkodził barierę energochłonną oddzielającą jezdnię od pobocza i znajduje się na boku w przydrożnym rowie. W wyniku zdarzenia kierowca samochodu osobowego poniósł śmierć na miejscu natomiast kierowca samochodu ciężarowego odniósł niewielkie obrażenia, które zostały zaopatrzone przez ratowników medycznych. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia odłączeniu dopływu prądu w uszkodzonych pojazdach oraz wydobyciu zwłok z wraku pojazdu osobowego. W działania trwające blisko pięć godzin zaangażowano dwa zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego, cztery patrole policji wraz z prokuratorem oraz przedstawiciela zarządcy drogi. W trakcie działań droga była całkowicie nieprzejezdna.
Ponadto w okresie ubiegłego tygodnia odnotowano 3 alarmy fałszywe:
16 lipca o godz. 8.59 w Pomianowie Dolnym (gm. Ziębice) - z informacji przekazanych służbom ratunkowym wynikała, że wewnątrz obiektu przepompowni wody mógł przebywać nieprzytomny mężczyzna. Po sprawdzeniu obiektu nie stwierdzono zagrożenia. Okazało się również, że rzekomo zaginiony mężczyzna przebywa w Ziębicach. Zdarzenie zakwalifikowano jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
22 lipca o godz. 9.00 - uruchomiona czujka centrali sygnalizacji pożarowej w obiekcie Domu Pomocy Społecznej w Ziębicach. Po sprawdzeniu obiektu nie zlokalizowano zagrożenia alarm sklasyfikowano jako fałszywy z instalacji wykrywania.
22 lipca o godz. 18.00 - strażacy zostali powiadomieni, że na jednym ze zbiorników wodnych „Pilce” prąd wody zniósł na środek zbiornika kobietę pływającą na dmuchanym materacu. Kobieta nie miała siły aby dopłynąć do brzegu i wzywała pomoc. Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że na pomoc kobiecie ruszyli świadkowe zdarzenia będący na miejscu. W chwili przybycia zastępów straży kobieta była już na brzegu i nie potrzebowała pomocy medycznej. Zdarzenie zakwalifikowano jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Mirosław Gomółka / KP PSP Ząbkowice Śląskie
REKLAMA
REKLAMA