W sylwestrową noc włamał się do jego z domów w Ząbkowicach Śląskich. Został złapany na drugi dzień fot.: dolnoslaska.policja.gov.pl
34-latek zabrał z domu wszystko, co wpadło mu w ręce i spakował w podróżną torbę, którą również zabrał ze splądrowanego domu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
1 stycznia ząbkowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że podczas nocy sylwestrowej na terenie miasta został okradziony jeden z domów jednorodzinnych. - Sprawca przez okienko piwniczne dostał się w nocy do budynku i skradł z niego wszystko, co wpadło mu w ręce. Jego łupem padła biżuteria złota i srebrna, pieniądze, dewocjonalia, telefony komórkowe, kosmetyki, sztućce, alkohol, a nawet ciężarki do ćwiczeń. Po splądrowaniu mieszkania i zebraniu wszystkich rzeczy, zapakował je do torby podróżnej, którą również skradł z tego samego domu - informuje Ilona Golec, oficer prasowa w ząbkowickiej policji.
Policjanci z wydziału kryminalnego ząbkowickiej komendy już na drugi dzień po zgłoszeniu zatrzymali mężczyznę. - 34-latek miał przy sobie kilka przedmiotów pochodzących z przestępstwa. Po przeszukaniu jego mieszkania odnaleziono pozostałe rzeczy i dodatkowo biały proszek, który zostanie teraz poddany analizie w laboratorium w celu sprawdzenia, czy nie jest to narkotyk - dodaje oficer prasowa.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Po przedstawieniu zarzutów stanie przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
mwinnik / em24.pl / na podst. inf. KPP Ząbkowice Śląskie
W sylwestrową noc włamał się do jednego z domów w Ząbkowicach Śląskich. Został już zatrzymany
2018-01-03 14:37:29
gość: ~On
Gdyby lokatorzy lepiej zabezpieczyli swój dom to by do czegoś takiego nie doszło. Dobra nauczka na przyszłość.
2018-01-03 18:06:35
gość: ~Xxx
@~On
A co, zasieki mamy stawiać?
2018-01-04 09:59:26
gość: ~PeP
ostatnio dodany post
Najlepiej chyba ochronę wynajmować jak się z domu wychodzi, głupie pierdo.... Jak ktoś miał dobrze chatę ubezpieczoną to jeszcze może fajny pieniądz z ubezpieczalni wyhaczyć, pod warunkiem, że uszkodzenia są widoczne
REKLAMA
REKLAMA