Starosta zaproponował gminom wspólne wykonanie inwestycji drogowych, by teraz wycofać się z tego pomysłu. - Dane słowo jest droższe od pieniędzy - mówił radny Gwóźdź.
Temat inwestycji drogowych poruszył radnych, którzy po wakacyjnej przerwie spotkali się 14 września na kolejnej sesji rady powiatu. Zanim jednak rozpoczęły się obrady wręczono nagrody finansowe Zarządu Powiatu Ząbkowickiego uczniom szkół ponadgimnazjalnych, którzy w ubiegłym roku szkolnym mogli poszczycić się wybitnymi osiągnięciami w nauce.
Już podczas sesji starosta Roman Fester przedstawił sprawozdanie ze swojej pracy w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy. Poinformował, że samorząd otrzymał 1.2 mln. zł dotacji na następny remont odcinka drogi powiatowej między Dzbanowem a Ożarami. - Na zadanie został ogłoszony przetarg, wybrano wykonawcę i już w najbliższych dniach powinny rozpocząć się pierwsze prace związane z remontem nawierzchni - mówił starosta. Zaznaczał też, że szacowano, iż przebudowę trasy uda się wykonać w kwocie do 1.5 mln zł, jednak najtańsza oferta poprzetargowa okazała się być wyższa o ponad 300 tys. zł i wynosi 1.84 mln zł. - W związku z tym poprzesuwaliśmy nieco środki w budżecie, aby podpisać umowę z wykonawcą i wykonać remont do końca roku. Firma Eurovia ma czas na wykonanie prac do końca listopada - dodawał Fester.
Przesunięcie środków w budżecie spowodowało, że w powiatowej kasie nie ma już 300 tys. zł początkowo przeznaczonych na realizację inwestycji drogowych wspólnie z gminami. Pieniądze te miały być wydatkowane przy współpracy z: gminą Ząbkowice Śląskie (budowa chodnika w kierunku Jaworka - 150 tys. zł z budżetu powiatu), gminą Bardo (50 tys. zł), gminą Kamieniec Ząbkowicki (50 tys. zł) oraz gminą Ciepłowody (50 tys. zł). Brak środków na wspólne inwestycje drogowe powiatu i gmin spotkał się z niezadowoleniem radnych.
Radny Gwóźdź: „Dane słowo jest droższe od pieniędzy”
Po wystąpieniu starosty głos zabrała radna Teresa Markowska. - Panie starosto, super, że będziemy mieli kolejną wyremontowaną drogę, ale z drugiej strony ubolewam, że gmina Ciepłowody ponownie spychana jest na dalszy plan. Gminny samorząd zabezpieczył środki na remont chodnika w Ciepłowodach, a inwestycja mimo obietnic znów jest odkładana w czasie i najszybciej zostanie wykonana w kolejnym roku. Radna wskazywała też na odkładany z roku na rok remont drogi w kierunku Wilamowic czy zatoki autobusowej w Koźmicach (gm. Ciepłowody), gdzie dzieci w błocie oczekują na przyjazd autobusu. Popierała ją radna Agnieszka Tandereszczak, która prosiła starostę o konkretną informację w sprawie ewentualnego remontu drogi w Błotnicy, o który wnioskowała burmistrz Złotego Stoku.
Swoje staroście zarzucił także radny Marcin Gwóźdź. - Naraża nas pan, jako radę powiatu na śmieszność, najpierw proponując gminom zawarcie porozumienia, a teraz odchodząc od tej idei. Jak będziemy postrzegani przez burmistrzów, wójtów czy radnych, którzy pracują nad budżetem, planują w nim wspólne inwestycje z powiatem, a pan jednoosobowo podejmuje decyzję o braku podpisania porozumienia. Powiat jest dla gmin, a nie gminy dla powiatu. Należało wywiązać się ze zobowiązań danych włodarzom poszczególnych samorządów, tym bardziej, że to oni idą nam na rękę i dokładają pieniądze na zadania należące do powiatu. Dane słowo jest droższe od pieniędzy - mówił lider opozycji.
Starosta: „Nie mam zamiaru się tłumaczyć”
Starosta odpowiadał radnemu, że brak podpisania porozumienia z gminami to nie jest jednoosobowy wybór, a decyzja, którą podjął zarząd powiatu ząbkowickiego. - To zarząd odpowiada za budżet, to zarząd podejmuje decyzje i to zarząd jest z nich rozliczany, nie radni. Dotacja w wysokości 1.2 mln zł, którą otrzymaliśmy to znaczny procent kosztów całej inwestycji związanej z przebudową ostatniego niewyremontowanego odcinka drogi powiatowej Przyłęk-Ożary. Tak dużego dofinansowania nie można było odrzucić - odpowiadał starosta. Odnosząc się do wypowiedzi radnej Markowskiej wskazywał na szereg inwestycji wykonanych w ostatnich latach na terenie gminy Ciepłowody. - Co mają powiedzieć chociażby radni reprezentujący gminę Stoszowice? W ostatnich latach wykonaliśmy gigantyczną robotę jeśli chodzi o inwestycje drogowe. Cały czas prosimy o wsparcie instytucje, takie jak Nadleśnictwo, aby zdobywać pieniądze i jak najmniej obciążać naszą kasę. Niestety nie mamy łatwego budżetu, gdzie sytuacja jest klarowna. Wówczas zarządzałoby się znacznie łatwiej. Każdą złotówkę, zanim wydamy obracamy trzy razy i staramy się podejmować jak najbardziej trafne decyzje - kontynuował szef powiatu. Dodawał też, że zanim powiat otrzymał informację o dotacji na remont drogi, wójtowie i burmistrzowie długo zwlekali z podpisaniem ewentualnych porozumień.
Na te słowa odpowiedział staroście radny Dariusz Marcinków. - Gminy miały zapewnienia, że poszczególne inwestycje będą finansowane po połowie. Tymczasem 150 tys. zł przeznaczone przez powiat na remont chodnika w kierunku Jaworka to ledwie 30 proc. całości szacowanych kosztów inwestycji. To może stąd wynikała opieszałość wójtów i burmistrzów? - pytał retorycznie radny.
Starosta odparł, że jego zdaniem decyzja podjęta przez zarząd powiatu ząbkowickiego jest słuszna i nie ma zamiaru się dłużej tłumaczyć. - Jestem w dobrych relacjach z wójtami i burmistrzami i rozumieją oni ciężką sytuację finansową powiatu - zakończył starosta. - To zarząd podjął decyzję żeby wygospodarować 300 tys. zł na wykonanie wspólnych inwestycji z gminami i to zarząd miał prawo te 300 tys. zł. Krawiec kroi na tyle, na ile mu materiału starcza - podsumował radny Marian Kozyra, członek zarządu powiatu.
ms. / em24.pl
„Kto daje i zabiera...". Wspólne inwestycje drogowe powiatu i gmin wstrzymane
2017-09-14 17:44:06
gość: ~E eee
To po ca sa radni powiatowi panie starosto jak panu zarząd wystarczy.
2017-09-14 19:37:48
gość: ~Jan
@~E eee
Bardzo dobra decyzja pana starosty. Remont drogi trzeba skończyć bo jeździ nią codziennie wiele aut, szczególnie teraz, a bez chodników da sie żyć, teraz juz kazdy jeździ nikt nie chodzi
2017-09-14 19:50:10
gość: ~www
@~Jan
Dofinansowanie swoja droga ale jak sie nie ma środków to sie nie składa wnioskow i gmin nie robi w h..... na koniec roku znów powie Roman ze nie zaciągnął kredytu ale jakim kosztem...oszczędności w zakładach pracy brak inwestycji z gminami ktore juz nawet swoje pieniądze dają zeby tylko cos zrobic z tym powiatem.....
2017-09-15 10:26:58
gość: ~Maria
@~www
Jeszcze rok, jeszcze rok i nowy starosta będzie, na pewno bardziej kompetentny i taki, który CHCE współpracować z gminami a nie taki, który pomoc gmin ma w d..pie
2017-09-15 10:30:48
gość: ~Obiektywny
Zarząd powiatu podjął bardzo dobrą decyzję. Chyba lepiej zrobić remont drogi na odcinku 2 km ze sporym dofinansowaniem niż remontować po kilkaset metrów chodnika to tu, to tu, to tu
2017-09-15 12:32:05
gość: ~Marcin
Gwoździk strasznie skupiony na sesji :)
2017-09-15 14:22:56
gość: ~Kartoflisko
ostatnio dodany post
NIE BĘDZIE BUDOWY CHODNIKA DO JAWORKA BO KASA STAROSTWA POWIATOWEGO RZĄDZONEGO PRZEZ KOLEGÓW BURMISTRZA ORZESZKA Z PLATFORMY OBCIACHU ŚWIECI PUSTKAMI!!!
SKĄD WIEMY ŻE POWIAT POWOLI TRACI PŁYNNOŚĆ FINANSOWĄ:
1. STAROSTA FESTER ZERWAŁ POROZUMIENIA Z GMINAMI NA REMONTY NA DROGACH POWIATOWYCH.
2. POD RÓŻNYMI PRETEKSTAMI STAROSTWO PŁACI SUBWENCJE PRYWATNYM DOMOM OPIEKI SPOŁECZNEJ KTÓRYCH PODOPIECZNYMI SĄ STARSI LUDZIE Z TRZYMIESIĘCZNYM OPÓŹNIENIEM.
3. WCZORAJ U STAROSTY FESTERA ODBYŁA SIĘ NARADA Z UDZIAŁEM DYREKTORÓW SZKÓŁ PODLEGAJĄCYCH POD STAROSTWO, KTÓRYCH POINFORMOWANO O TRAGICZNYM STANIE FINANSÓW.
I CO PANIE STAROSTO FESTER, PANIE WICESTAROSTO SZPILAREWICZ, PANIE CZŁONKU KURZYP I CAŁA ZĄBKOWICKA PLATFORMO OBCIACHU, NIE JEST WAM PO LUDZKU ŁYSO (nie chodzi nam w tym miejscu o fryzurę Szpilarewicza :) )
PANIE BURMISTRZU ORZESZEK NIE JEST PANU WSTYD OPOWIADAĆ KITY W GAZETACH O TYM JAK TO NIBY DOBRZE SIĘ DZIEJE W ZĄBKOWICACH POD RZĄDAMI PANA I PANA PARTYJNYCH KOLESI?
Dziwnym trafem kartoflisko o tym co pisano na sesji wiedziało już przed sesją? Wpis o godzi. Wczoraj o 07:26 . Kto więc prowadzi ten funpage ? Ktos dobrze poinformowany o sytuacji w starostwie . Ciapka ?
REKLAMA
REKLAMA