Zasadzili dąb ku pamięci Franciszka Wiatera w ramach akcji „Katyń... ocalić od zapomnienia”

Zasadzili dąb ku pamięci Franciszka Wiatera w ramach akcji „Katyń... ocalić od zapomnienia” fot.: Mariusz Chmielowiec

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

18 września w Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Jadwigi w Ząbkowicach Śląskich odbyła się uroczystość zasadzenia dębu ku pamięci Franciszka Wiatera.

Wydarzenie miało miejsce w ramach ogólnopolskiej akcji „Katyń... ocalić od zapomnienia”. Urodzony 7 listopada 1907 roku Franciszek Wiater pełnił obowiązki nauczyciela w szkole powszechnej w Sądowej Wiszni, skąd w sierpniu 1939 roku został zmobilizowany do jednostki wojskowej w Przemyślu, z którą wyruszył na front. Brał udział w działaniach wojennych pod Jaworowem. Następnie dostał się do niewoli niemieckiej, z której uciekł do rodzinnego Rzeszowa. Po dwutygodniowym pobycie, 9 października 1939 roku wrócił do żony i dzieci, do Sądowej Wiszni. Aresztowany 9 grudnia 1939 roku, początkowo osadzony był w więzieniu w Mościskach, a następnie przewieziony do Przemyśla i Kijowa. Ostatnią wiadomość rodzina otrzymała 10 kwietnia 1940 roku, po czym 13 kwietnia żona z dziećmi zostali zesłani do Kazachstanu. Zamordowany w wyniku sowieckiej zbrodni ludobójstwa 1 październka 1940 r. w Kijowie. Spoczywa na polskim cmentarzu wojennym w Bykowni na Ukrainie.

Podczas uroczystości obecni byli m.in. Łukasz Apoenis - asystent minister Edukacji Narodowej, Marcin Pięt - asystent senatora Aleksandra Szweda oraz Marcin Orzeszek - burmistrz Ząbkowic Śląskich. - Serdeczne podziękowania za wsparcie kieruję obecnej rodzinie Franciszka Wiater oraz do księży Bogdana Wolniewicza i Jana Sroki za pomoc w organizacji wydarzenia - mówi Paweł Pyra, inicjator akcji w Ząbkowicach Śląskich.

sm. / Express-Miejski.pl