63-latek wtargnął z siekierą do mieszkania swojej siostrzenicy i groził kobiecie, a także podpalił jedno z pomieszczeń. Awanturnik trafił do aresztu.
Do zdarzenia doszło 23 maja. Mężczyzna wszedł do mieszkania siostrzenicy i nie chciał go opuścić, grożąc tym samym wystraszonej kobiecie. Był bardzo agresywny, siekierą zniszczył sprzęt, który w dużej mierze nie nadaje się już do użytku. Była to m.in. wyprawka przygotowana dla mającego narodzić się dziecka. Awanturnik wpadł w szał i po zniszczeniu sprzętu podpalił jedno z pomieszczeń. Straty wyniosły blisko 50 tysięcy złotych.
Policjanci zatrzymali 63-latka. Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na dwa miesiące. Za przestępstwa, o które jest podejrzany grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA